Info

avatar Jestem MateM z miasta Dębica/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 100581.78 w tym 14311.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.05 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022








button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 120 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 143 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 206.7 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 124.6 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 173 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 154 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 135 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 141 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 99 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 164 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 201 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 166 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 148 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 104 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MateM.bikestats.pl

Archiwum bloga

skype downloadLicznik wizyt na stronę
Flag Counter
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2023

Dystans całkowity:345.48 km (w terenie 10.00 km; 2.89%)
Czas w ruchu:19:32
Średnia prędkość:17.69 km/h
Maksymalna prędkość:40.16 km/h
Suma podjazdów:1779 m
Maks. tętno maksymalne:174 (94 %)
Maks. tętno średnie:131 (70 %)
Suma kalorii:9884 kcal
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:57.58 km i 3h 15m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
43.66 km 0.00 km teren
02:34 h 17.01 km/h:
Maks. pr.:36.64 km/h
Temperatura:
HR max:149 ( 80%)
HR avg:111 ( 60%)
Przewyższenie:249 m
Kalorie: 1061 kcal

Grube Messel

Niedziela, 30 kwietnia 2023 · dodano: 31.05.2023 | Komentarze 0


Już zdążyłem zapomnieć, czym zwykle kończy się spożywanie zimnych napojów z lodówki, co przypłaciłem krótkotrwałą infekcją, szczęśliwie bez poważniejszych objawów. Nie chcąc nadmiernie obciążać jeszcze walczącego organizmu, postanowiłem wybrać się niezbyt daleko do kolejnego z licznych w regionie obiektów UNESCO: Messel, słynnego ze swych osadów ze skamieniałościami eocenu.











Dane wyjazdu:
113.20 km 0.00 km teren
06:00 h 18.87 km/h:
Maks. pr.:40.16 km/h
Temperatura:
HR max:174 ( 94%)
HR avg:131 ( 70%)
Przewyższenie:695 m
Kalorie: 3587 kcal

Ingelheim (Nadrenia-Palatynat)

Niedziela, 23 kwietnia 2023 · dodano: 19.05.2023 | Komentarze 0


Burgkirche.

W ciągu tygodnia regularnie śledziłem prognozy w nadziei, że deszczowa niedziela się jeszcze odmieni, co ostatecznie się stało, dzięki czemu całodzienna aktywność zakończyła się pierwszą w tym roku rowerową setką. Podobnie jak w latach ubiegłych, cykl dalszych wypadów rozpocząłem od sąsiedniej Nadrenii-Palatynat, tak więc po Wormacji, Alzey i Moguncji przyszedł czas i na Ingelheim am Rhein. 

Długość dnia i warunki termiczne pozwoliły na dokładnie 6 godzin jazdy i nieco ponad 3 godziny postojów. Z kwatery wyjechałem w docieplonym stroju letnim kilkanaście minut po dziesiątej, gdy temperatura oscylowała już w okolicach 18 stopni, a słońce przebijało się nieśmiało przez chmury. Swój jednoślad skierowałem tym razem na zachód z zamiarem dotarcia do Mainz, wcześniej na trasie odwiedzając jeszcze Groß-Gerau i Trebur. Obydwie miejscowości, choć niewielkie, posiadają interesującą zabudowę szachulcową, dla której warto włączyć je do programu wycieczki. Szczególnie warte wyróżnienia są ratusz z 1578 roku i "czerwony dom" z 1680 roku.

Dostać się do Nadrenii-Palatynatu (oddzielonej od Hesji Renem) mogłem jedynie na dwa sposoby: mostem autostradowym ze ścieżką rowerową w Mainz lub płatną przeprawą promową w Oppenheim. Wybrałem tę pierwszą opcję, dzięki czemu do Ingelheim miałem znacznie bliżej, a trasa za Moguncją biegła dotąd nie przemierzanym, lewym brzegiem Renu zwanym "Insel Rhein" i ze względu na swe walory chronionym w rezerwacie.


Muzeum Gutenberga.


Altstadt w Moguncji.


Katedra.


Eltville po drugiej stronie rzeki.


Nad Renem.


Rheingau ze swoimi winnicami.


Ścieżką w rezerwacie nad Renem.


Stary Ren.


Pod "zamkowym kościołem".


Opuszczając Ingelheim.



Dane wyjazdu:
55.53 km 0.00 km teren
03:05 h 18.01 km/h:
Maks. pr.:36.17 km/h
Temperatura:12.0
HR max:159 ( 85%)
HR avg:130 ( 70%)
Przewyższenie:209 m
Kalorie: 1831 kcal

Port lotniczy Frankfurt

Niedziela, 16 kwietnia 2023 · dodano: 14.05.2023 | Komentarze 2


Blisko 49 mln pasażerów w 2022 roku robi wrażenie tym bardziej, że wszystkie porty lotnicze w Polsce w tym samym roku obsłużyły zaledwie 41 mln osób. Wynikowi temu mimo wszystko daleko do rekordu z 2019 roku sprzed pandemii, kiedy to przez terminale we Frankfurcie przewinęło się ponad 70 milionów ludzi- ta suma to niemal dwukrotność ludności Polski lub 90% ludności Niemiec. Jednak nawet tak wielkie liczby blakną wobec wyniku największego w Europie Heathrow z 62 mln, czy największego na świecie portu w Atlancie z blisko 94 mln pasażerów.


Kolej nadziemna łącząca terminale coraz bliżej. 


Sheraton & Hilton.


Przeciwnicy zielonego ładu mają tu ciężko, bo "zieloni" są drugą siłą polityczną w Hesji, rządząc Frankfurtem czy Darmstadt.


Czosnek niedźwiedzi w rezerwacie Mönchbruch.

Część Niemców za nic ma obowiązujące regulacje ochrony przyrody, w opozycji przedstawiając śmieszne argumenty, które nawet ciężko komentować. To ten sam odłam intelektualnej ignorancji, co koronasceptycy, klimatosceptycy, czy płaskoziemcy.


Kawałek dalej para ani biednych, ani głupich ludzi robi dokładnie to, czego robić nie należy, a o czym informuje się na licznych w okolicy plakatach. Nie lepiej sobie posadzić w doniczce i mieć pod ręką?


Pnie.


Mokradła.

Kategoria /Niemcy/, #Ren-Men, 26, Sam, tk, Zdjęcie


Dane wyjazdu:
37.64 km 10.00 km teren
01:58 h 19.14 km/h:
Maks. pr.:36.97 km/h
Temperatura:
HR max:139 ( 75%)
HR avg:107 ( 57%)
Przewyższenie:119 m
Kalorie: 726 kcal

Rezerwat Mönchbruch

Poniedziałek, 10 kwietnia 2023 · dodano: 08.05.2023 | Komentarze 2


Wreszcie zrobiło się wyraźnie cieplej, a chmury ustąpiły miejsca słońcu, choć jest to niestety chwilowe, gdyż cały tydzień włącznie z niedzielą prognozuje się ponownie jako deszczowy i zimny. 

Późnym popołudniem odwiedziłem kolejny z długiej listy kilkudziesięciu rezerwatów w regionie: Mönchbruch von Mörfelden. Bywałem tu już wielokrotnie, ale tym razem po raz pierwszy przejechałem po Tannackerschneise, przy której odkryłem interesujący las łęgowy. Także tu kwitną zawilce, ale w odróżnieniu od rodzinnych stron, w towarzystwie roztaczającego wokół charakterystyczną woń czosnku niedźwiedziego, którego czas kwitnienia dopiero nadejdzie.

W drodze powrotnej musiałem przeciąć drogę krajową i linię kolejową. Na strzeżonym przejeździe swoją obecnością nawet nie fatygowałem stróża, zamiast nacisnąć dzwonek po prostu przeprowadziłem rower pod szlabanem, wcześniej upewniając się jeszcze, że tory mogę pokonać bezpiecznie. Normalnie powinienem był użyć dzwonka i oczekiwać na podniesienie szlabanu, co w skrajnie niekorzystnym wypadku oznaczałoby wiele minut oczekiwania, gdyby stróż korzystał akurat z toalety. Takie wielominutowe oczekiwanie już mi się tu przytrafiło i konformizm w takiej sytuacji nie jest najlepszym rozwiązaniem.


Ścieżką za Schneppenhausen.


Wkrótce zakwitnie czosnek niedźwiedzi.


Las łęgowy w rezerwacie.


Lufthansa nad rezerwatem.


Ścieżką w Mörfelden.


Darmbach.




Dane wyjazdu:
42.65 km 0.00 km teren
02:51 h 14.96 km/h:
Maks. pr.:32.93 km/h
Temperatura:
HR max:145 ( 78%)
HR avg:113 ( 61%)
Przewyższenie:244 m
Kalorie: 1148 kcal

Darmstadt & Kranichstein

Niedziela, 9 kwietnia 2023 · dodano: 06.05.2023 | Komentarze 0


Rok temu w Wielkanoc zwiedziłem w Lorsch słynny klasztor, jednak wtedy pogoda sprzyjała dłuższej aktywności. Dziś postanowiłem zaledwie pokręcić po Darmstadt, odwiedzając lokalne miejsca kultu. Trasa okazała się zbyt krótka w kontekście nie takiej znowu złej pogody, rozszerzyłem ją więc o nieodwiedzany do tej pory pałac myśliwski Kranichstein, położony malowniczo nad stawem w okolicznych lasach, oraz liczne leśne dukty na wschód od drogi krajowej nr 3 i Arheilgen.


Czteropasmowa A5 w Weiterstadt. Jeszcze 5 lat temu nie miałem prawa jazdy i nie wiedziałem, jak prowadzić samochód, a już po roku od zdania egzaminu i z nikłym doświadczeniem jako kierowca, musiałem odnaleźć się na jednej z najbardziej ruchliwych autostrad w Europie. Każdego dnia zawodowo dwukrotnie pokonuję autostradę ze słynnym Frankfurter Kreuz- najbardziej obciążone ruchem skrzyżowanie autostradowe w całej UE - którym dziennie średnio przewija się nawet 370 000 pojazdów. Teraz jazda tym odcinkiem to prawdziwa poezja, o ile nie wprowadzają ograniczeń prędkości. Ponadto co minutę na pobliskim porcie lotniczym ląduje samolot, często więc zdarza się, że kilkadziesiąt metrów nad asfaltem przelatuje olbrzymia maszyna, co jest wspaniałym widokiem.


Na ławce przed Johanneskirche. Dobrze ubrany, więc albo uchodźca, albo od niedawna bezdomny.


Zaproszenie na protest feministek na zabytkowym murze budzi mieszane uczucia.




Kolonia artystyczna w Darmstadt- obiekt UNESCO.


Staw koło pałacu myśliwskiego.


Pałac myśliwski Kranichstein.


Kernschneise najprawdopodobniej wzięła swą nazwę od żołędzi, które przez część roku zalegają na jej nawierzchni.


Heskie zawilce.




Dane wyjazdu:
52.80 km 0.00 km teren
03:04 h 17.22 km/h:
Maks. pr.:30.85 km/h
Temperatura:10.0
HR max:154 ( 83%)
HR avg:120 ( 64%)
Przewyższenie:263 m
Kalorie: 1531 kcal

Nad Ren przez Torfkaute i Kühkopf

Piątek, 7 kwietnia 2023 · dodano: 05.05.2023 | Komentarze 0


Nie udała mi się ta pogoda początkiem kwietnia w Hesji...Regularne, paskudne porywy zimnego wiatru do spółki z przelotnymi opadami, przy pełnym zachmurzeniu i niskich temperaturach sprawiły, że w chwilach wolnych od pracy ograniczałem się jedynie do spacerów. W Polsce w międzyczasie spadł śnieg, także tu rok temu szczyty gór były początkiem wiosny jeszcze białe, także powodów do narzekań mimo tego być nie powinno, bo zawsze może być gorzej.

Pierwsza okazja do dłuższego wyjazdu nadarzyła się w Karfreitag (niem. Wielki Piątek), i choć pogoda niezmiennie nie dopisywała, to jednak dwa tygodnie bez dłuższej jazdy rowerem zrobiły swoje, przez co nie patrząc na mżawkę, czy to drobny deszcz, po prostu ruszyłem przed siebie bez ustalonej trasy. Odzież rowerowa, którą zabrałem ze sobą z Polski sprawdzi się w wyższych niż obecne temperaturach, z konieczności więc dzisiaj w dżinsach i kurtce trekkingowej oraz zimowej czapce i rękawiczkach, za to bez okularów. Zabrałem też ze sobą przeciwdeszczowy płaszcz, gdyby sytuacja na trasie się skomplikowała.

Region poznałem już całkiem dobrze, mam tu też swoje ulubione miejsca, do których należą odwiedzone dziś rezerwaty Torfkaute i Kühkopf. Przy okazji tego drugiego zawitałem od razu nad główną rzeką regionu: Renem, który na prawym brzegu najciekawszy jest właśnie w tym rezerwacie. Chronione jest tu m.in. starorzecze z unikalnym biotopem rzeki, która w regionie została już niemal w całości uregulowana i przyrodniczo bardzo na tym straciła. 
Kühkopf to rozległy rezerwat: jego wschodnie granice (gdzie znajdują się dwa jedyne wejścia) wyznaczane przez odcięty od nurtu meander, od współczesnego Renu dzieli około 6 km. O ile przy wjeździe do rezerwatu mijałem większe grupy spacerowiczów, o tyle bliżej rzeki odwiedzających było już coraz mniej. Nad leśnym rozlewiskiem zwanym Aquarium w obserwacyjnej wieży byłem już sam. Tu poza zwyczajnymi spotkaniami z łabędziem niemym, gęgawami i krzyżówkami, odnotowałem także pierwszą w życiu obserwację krakwy.

Jedyny nowy odcinek z dzisiejszego dnia do mapy przejechanych dróg to szuter obok obszaru Natura 2000 "Kiesgrube beim Weilerhof". Większa część trasy pokonana z opadem o różnym, przeważnie niskim stopniu nasilenia. Na koniec dnia zza chmur wyszło jeszcze słońce, tak jakby chciało, aby wycieczka zakończyła się miłym akcentem.


Rezerwat Torfkaute.


Bydło szkockie.


Asfaltem przez Kühkopf.


Rozkładający się pień w rezerwacie.


Wandale dotarli nawet tutaj.


Ren.


Powalone drzewa w rezerwacie.


Mokro i ślisko.


Zawilce.


z Wolfskehlen chodnikiem będącym de facto ścieżką rowerową.


Okolice Torfkaute.


Odrzutowce nad okolicą.