Info

avatar Jestem MateM z miasta Dębica/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 103268.63 w tym 14584.10 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.05 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022








button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 120 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 143 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 206.7 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 124.6 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 173 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 154 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 135 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 141 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 99 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 164 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 201 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 166 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 148 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 104 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MateM.bikestats.pl

Archiwum bloga

skype downloadLicznik wizyt na stronę
Flag Counter
Dane wyjazdu:
43.49 km 6.50 km teren
02:07 h 20.55 km/h:
Maks. pr.:45.56 km/h
Temperatura:15.1
HR max:151 ( 76%)
HR avg:123 ( 62%)
Przewyższenie:670 m
Kalorie: 1008 kcal

Głobikowa z Kawęczyńskiej-Grudna-Głobikowa (bocian biały)

Wtorek, 4 lipca 2017 · dodano: 05.07.2017 | Komentarze 0

Do południa pływanie, wieczorem rowerowanie. Trening spokojnym tempem po Pogórzu, przy słonecznej pogodzie i temperaturze bliskiej 20 C. Do Głobikowej docieram z Kawęczyńskiej i przez Berdech (tu spotykam zająca szaraka). Zjazd do Grudnej przez Słotwinówkę i podjazd z Grudnej w okolice stanicy turystycznej. Z Południka z kolei zjeżdżam po łące do Braciejowej. Na trasie atrakcyjne widoki Pogórza i Beskidów.

Zanim jednak zjechałem ze wzgórz, późnym wieczorem na granicy Głobikowej i Południka natknąłem się na żerującego na niedużym poletku na skraju lasu, bociana białego. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że łąka znajduje się na szczycie wzgórza na wysokości 430 m. n.p.m. i w tych okolicach od lat nie widywałem żadnych bocianów białych. 

Powrót w towarzystwie pastelowego zachodu słońca, już wyraźnie chłodniej. 

Nierozwiązanym pozostaje problem pulsometru Sigmy, który przy większej prędkości, w kontakcie z wiatrem, przestaje mierzyć puls. Sytuacja wraca do normy, gdy wiatru brak. Wystarczy jednak podczas jazdy na chwilę przesłonić pulsometr dłonią, by jego funkcjonowanie na krótko wróciło do normy. Najprawdopodobniej ma to związek z wysychaniem paska.


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zezca
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]