Info

avatar Jestem MateM z miasta Dębica/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 103627.17 w tym 14628.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.05 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022








button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 120 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 143 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 206.7 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 124.6 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 173 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 154 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 135 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 141 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 99 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 164 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 201 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 166 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 148 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 104 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MateM.bikestats.pl

Archiwum bloga

skype downloadLicznik wizyt na stronę
Flag Counter
Dane wyjazdu:
35.80 km 14.00 km teren
02:08 h 16.78 km/h:
Maks. pr.:47.27 km/h
Temperatura:21.7
HR max:171 ( 90%)
HR avg:132 ( 70%)
Przewyższenie:650 m
Kalorie: 1169 kcal

Natura 2000 Las nad Braciejową

Czwartek, 16 kwietnia 2020 · dodano: 17.04.2020 | Komentarze 0

Już za kilka dni, od poniedziałku, przestanie obowiązywać trwający od 3 kwietnia br. zakaz wstępu do lasów państwowych. Pomijając funkcjonujące prawo, które dyskwalifikuje ten zakaz, nie podoba mi się kompletnie bezzasadny zamordyzm, pozbawiający mnie możliwości dbania o swój dobrostan psychofizyczny. O ile zrozumieć można ograniczenie przemieszczania się po parkach, bulwarach czy promenadach w dużych skupiskach miejskich, takich jak Warszawa czy Kraków, to zamykanie rozległych kompleksów leśnych położonych na prowincji jest już kompletnie pozbawione logiki. Tu gdzie mieszkam, zdecydowana większość społeczeństwa niespecjalnie dba o kondycję fizyczną na świeżym powietrzu (a zalew leśnych turystów z Warszawy czy Krakowa regionowi nie grozi), nie muszę się więc specjalnie trudzić, aby ułożyć trasę tak, żeby nikogo nie spotkać po drodze.

Podobnie było i dzisiaj: kompletne pustki nie tylko ze względu na zakaz, bo nawet w ciepłe soboty i niedziele kilkanaście osób mijanych w terenie to maksimum. Kompletny brak zagrożenia epidemicznego. Za to po opuszczeniu lasu, na kilkukilometrowym asfaltowym odcinku od Kamieńca po Południk nadziałem się łącznie na 6 szosowców. Oczywiście wyminęliśmy się z kilkumetrowym odstępem. 
W całym powiecie dębickim liczącym ponad 135 tysięcy mieszkańców, do chwili obecnej stwierdzono raptem 8 przypadków zarażenia koronawirusem, a 1 osoba już wyzdrowiała. Te oszałamiające liczby oczywiście mogą rosnąć, jeśli nie będziemy przestrzegać zaleceń, ale daleko jeszcze do niepokoju, nie mówiąc już nawet o panice. Najwięcej w tym wszystkim jest na razie polityki. 

Realizując więc swoje niezbędne potrzeby życiowe, wróciłem po raz kolejny w odludny obszar źródliskowy potoku Ostra. Za sprawą letnich dni w buczynie karpackiej wybuchła już zieleń. Dzisiejszego dnia pojechałem w górę potoku, odnajdując jedyną drogę terenową łączącą te leśne ostępy z Kamieńcem. Odludny przysiółek Huta w Gumniskach to kolejny ważny punkt trasy obliczonej na samotną wycieczkę. Silny wiatr nie dawał o sobie zapomnieć nawet głęboko w lesie.

Kolejnym obostrzeniem wprowadzonym od dzisiaj jest nakaz zakrywania twarzy w miejscach publicznych. Niektórzy piesi w mieście, jak i kolarze wyminięci na trasie poza wyjątkami, nie posiadali maseczek. Na rowerze w przestrzeni publicznej, ale poza lasem, korzystałem więc już z antysmogowych i antywirusowych filtrów do nosa WoodyKnows. To znacznie skuteczniejsze rozwiązanie niż zwykłe bawełniane maseczki, choć nie spełniające wymogu zakrycia twarzy. 

Wiatr 26 km/h (porywy do 57 km/h) W. Przewyższenie: Garmin 650 m., Sigma 687 m. 
Sigma podjazdy 12 150 m i zjazdy 13 280 m.



Dolina Ostrej.


Trznadel zwyczajny na Górze Bratniej.


Zjazd z Góry Bratniej.


Liczne brody na trasie dodawały jej atrakcyjności.


Stara zapomniana droga prowadząca w dół zbocza do obszaru źródliskowego potoku Ostra.


Kaczeńce w lesie Pod Stawami.


Hubiak pospolity.


Obszar źródliskowy Ostrej. Niewyraźna i zapuszczona droga, za zakrętem kończy się przy potoku u podnóża wzgórz. Trzeba zawrócić.


Niespotykane ujęcie kościoła i cmentarza w Gumniskach.


Huta w Gumniskach.


Bluszcz pospolity w podwójnym natarciu.


Krajobrazowa trasa prowadząca drogą polną wyniesieniem nad Gumniskami, idealnie nadaje się na szlak rowerowy.


Odrestaurowana willa przy ul. Leśnej, po latach zaniedbań odzyskała blask.




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa serwo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]