Info

avatar Jestem MateM z miasta Dębica/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 103627.17 w tym 14628.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.05 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022








button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 120 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 143 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 206.7 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 124.6 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 173 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 154 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 135 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 141 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 99 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 164 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 201 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 166 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 148 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 104 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MateM.bikestats.pl

Archiwum bloga

skype downloadLicznik wizyt na stronę
Flag Counter
Dane wyjazdu:
113.95 km 33.70 km teren
06:19 h 18.04 km/h:
Maks. pr.:42.13 km/h
Temperatura:19.0
HR max:181 ( 96%)
HR avg:117 ( 62%)
Przewyższenie:345 m
Kalorie: 2839 kcal

Nadrenia-Palatynat: w Wormacji

Niedziela, 25 kwietnia 2021 · dodano: 20.07.2021 | Komentarze 0


XII- wieczna romańska katedra w Worms.
Dosyć korzystne warunki pogodowe zbiegły się w czasie z wolną niedzielą, nie pozostawiając mi innego wyjścia, jak tylko ruszyć po pierwszą tegoroczną setkę. Wprawdzie poranny ziąb nie pozwalał na komfortowy wyjazd w nieocieplonym stroju letnim, jednak około godziny 10 docieplony rękawiczkami i czapką zimową z membraną wreszcie wyruszyłem nizinną trasą, wiodącą na południe Doliną Renu do Wormacji. Spośród licznych miejsc wartych odwiedzenia w rejonie Ren-Men, "miasto Nibelungów" ze swoją wspaniałą katedrą wysuwa się na plan pierwszy, niestety decyzję o jego zwiedzaniu w 2019 przełożyłem na przyszły rok, a z powodu wybuchu pandemii i nieopuszczania Polski w roku ubiegłym, wycieczkę udało się zrealizować dopiero teraz.

Gernsheim to pierwsza ciekawsza miejscowość na trasie. To tutaj urodził się Petrus Schoeffer: drukarz i współpracownik Gutenberga, który wniósł znaczący wkład w rozwój drukarstwa i literatury na świecie. Dzisiaj stoi tu jego pomnik, a ponadto jego nazwiskiem nazwano pobliskie plac, ulicę i muzeum. Charakterystyczne budownictwo szachulcowe z zabytkowym budynkiem straży pożarnej i kościołem farnym zatrzymały mnie na dłuższą chwilę w centrum miasta. 

Do Wormacji, uważanej za najstarsze niemieckie miasto, od wschodu dotrzeć można rowerem jednym z dwóch mostów na Renie, na których obok jezdni poprowadzono ścieżki rowerowe i chodniki. Już z oddali wita nas wybudowana w 1900 roku w stylu neoromańskim i wysoka na 53 metry okazała brama "Nibelunengturm", z przeprawy są też widoczne wszystkie najważniejsze zabytki miasta, w tym XII- wieczna katedra (Dom). Pierwotnie był tu tylko jeden most posiadający dwie bramy, przy czym tylko zachodnia przetrwała do dnia dzisiejszego, a wschodnią wyburzono w latach 50. ze względu na zły stan. Dopiero kilkanaście lat temu wybudowano drugą przeprawę, co podyktowane było koniecznością zwiększenia przepustowości drogi krajowej 47 w tym miejscu i niedostateczną szerokością zabytkowej bramy. 

Pierwszą dłuższą przerwę połączoną z posiłkiem urządziłem sobie na ławce pod murami miejskimi, w cieniu parkowych drzew. Pech chciał, że nie zwróciłem wcześniej uwagi na brak maseczki w ekwipunku, wskutek czego nie wszedłem do katedry, a jedynie z progu obejrzałem część jej wnętrz.
 Uderzył mnie (pozytywnie) zapach palonych kadzideł i starego drewna, choć i tak nie wpłynęłyby one na mistyczne przeżycia w "domu Boga", bo jako agnostyk kontempluję takie obiekty jedynie w wymiarze historycznym.

Droga powrotna wiodła nadbrzeżem Renu, gdzie przejechałem przez cztery obszary chronione: "Maulbeeraue", "Steiner Wald von Nordheim", "Hammer Aue von Gernsheim und Groß Rohrheim" i "Kühkopf-Knoblochsaue". To moje pierwsze, ale nie ostatnie,  kilometry (a dokładnie było ich dzisiaj 6) w Nadrenii-Palatynacie.




Jest to zaległy wpis z 25.04.2021.

Ta wycieczka wchodzi w skład cyklu "Ren-Men 2021":


Wokół frankfurckiego lotniska
61 km

Waldspirale i jeziora Langen 71 km

W Bawarii: Aschaffenburg 112 km

Eltville nad Renem 119 km

Seligenstadt 101 km

Pałac Lichtenberg i zamek Rodenstein 105 km

Nadrenia Palatynat: z Oppenheim do Mainz 105 km

Grosser Feldberg: najwyższy szczyt gór Taunus 122 km

Melibokus i Kuhkopf 115 km

Heidelberg: z wizytą w Badenii-Wirtembergii 144 km 



Doliną Renu w Pfungstadt.








Budynki konstrukcji szachulcowej w centrum Gernsheim wyglądają niezwykle efektownie. 


Mury miejskie w Worms.


Fasada katedry.




Wieża Nibelungów.




Natura 2000 "Maulbeeraue". 


Nad Renem, w cieniu wiekowych topoli.


Dwie pary nad Renem- po lewej ludzka, po prawej ptasia.


Maulbeerauer Altrhein (starorzecze Renu).


Ścieżki rowerowe przebiegające przez rezerwat "Steiner Wald von Nordheim". 


Kazarki egipskie na Renie.


Żegluga śródlądowa Renem.


Obok chłodni kominowej elektrowni atomowej Biblis. 


Port rzeczny w Gernsheim.


Śródleśny zbiornik wodny Aquarium w rezerwacie "Kühkopf-Knoblochsaue". W jednym kadrze zmieściły się: łabędź niemy, czapla i bociany białe oraz gęgawy.


Stary Ratusz w Berkach (dzielnica Groß-Gerau) z 1597 roku. 





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nogei
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]