Move your life

archiwum aktywności

Info

Jestem MateM z miasta Dębica/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 105775.29 w tym 14972.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.05 km/h
Więcej o mnie.

Lista setek

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022

Najdłuższa wycieczka: 140 km

Najdłuższa wycieczka: 120 km

Najdłuższa wycieczka: 138 km

Najdłuższa wycieczka: 143 km

Najdłuższa wycieczka: 206.7 km

Najdłuższa wycieczka: 124.6 km

Najdłuższa wycieczka: 173 km

Najdłuższa wycieczka: 154 km

Najdłuższa wycieczka: 135 km

Najdłuższa wycieczka: 141 km

Najdłuższa wycieczka: 99 km

Najdłuższa wycieczka: 138 km

Najdłuższa wycieczka: 164 km

Najdłuższa wycieczka: 201 km

Najdłuższa wycieczka: 166 km

Najdłuższa wycieczka: 148 km

Najdłuższa wycieczka: 104 km

Moje rowery

Salomon Evasion 9 73 km

Salomon Chalten TS CSWP 250 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

skype download Licznik wizyt na stronę

Dane wyjazdu:

42.99 km 7.80 km teren

01:54 h 22.63 km/h:

Maks. pr.:33.80 km/h

Temperatura:-2.0

HR max:157 ( 84%)

HR avg:139 ( 75%)

Przewyższenie:167 m

Kalorie: 1351 kcal

Rower:Spider 27.5

Lasy chotowskie

Poniedziałek, 17 lutego 2025 · dodano: 17.02.2025 | Komentarze 2

Smog w środku dnia odpuścił, zdecydowałem się więc na blisko dwugodzinny trening po lasach między Chotową a Czarną. Odrobina śniegu w lesie do spółki z lekkim mrozem przypomina, że właśnie mamy środek zimy. Buty SPD z nieco już zdezelowanymi ochraniaczami neoprenowymi nie dawały dziś niestety rady, ale nie zdecydowałem się jeszcze na zakup profesjonalnych butów zimowych.

W drodze powrotnej przejechałem się nową ścieżką rowerową wzdłuż alei Jana Pawła II. Nawierzchnię z kostki na ciągu będącym rowerową obwodnicą miasta ciężko poważnie komentować...Mnie jako góralowi niespecjalnie to przeszkadza, ale szosowcy (czyli lwia część cyklistów) nie będą z takiej ścieżki korzystać.

Obok Stawu Lipińskiego.

Kategoria /Polska/, #Kotlina Sandomierska, 27.5, Na minusie, Sam, TRENING, Zdjęcie

Komentarze

MateM | 18:30 niedziela, 23 lutego 2025 | linkuj Chyba każdy rozpoczynał przygodę z spd od upadku ;-) I ja przed laty nie raz poleciałem na bok, zanim odruch wypięcia utrwalił się w głowie. Teraz jeżdżąc mtb z przewyższeniem doceniam wpięcie butów: jest bezpieczniej i efektywniej. Z drugiej strony trekkingiem w Niemczech po w większości płaskich trasach jeżdżę podobnie jak i Ty na platformach, i też jest ok :-)

Marecki | 11:15 środa, 19 lutego 2025 | linkuj Mam buty spd, ale nigdy mnie nie wkręciły może też ze względu że widziałem w Bydgoszczy jak wujek jadącym przeze mną wywalił się na światłach, nie mogąc sobie poradzić z wypięciem. A następnie spotkało mnie to samo. Jeszcze trochę w nich pojeździłem i następnie wymieniłem na pedały platformowe z ząbkami które są ze mną do dziś..

Komentuj