Info
Jestem MateM z miasta Dębica/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 103627.17 w tym 14628.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.05 km/hWięcej o mnie.
Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022
Najdłuższa wycieczka: 120 km Najdłuższa wycieczka: 138 km Najdłuższa wycieczka: 143 km Najdłuższa wycieczka: 206.7 km Najdłuższa wycieczka: 124.6 km Najdłuższa wycieczka: 173 km Najdłuższa wycieczka: 154 km Najdłuższa wycieczka: 135 km Najdłuższa wycieczka: 141 km Najdłuższa wycieczka: 99 km Najdłuższa wycieczka: 138 km Najdłuższa wycieczka: 164 km Najdłuższa wycieczka: 201 km Najdłuższa wycieczka: 166 km Najdłuższa wycieczka: 148 km Najdłuższa wycieczka: 104 km
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad1 - 0
- 2024, Październik10 - 7
- 2024, Wrzesień6 - 6
- 2024, Sierpień9 - 2
- 2024, Lipiec18 - 16
- 2024, Czerwiec7 - 10
- 2024, Maj7 - 6
- 2024, Kwiecień5 - 10
- 2024, Marzec8 - 11
- 2024, Luty12 - 27
- 2024, Styczeń9 - 17
- 2023, Grudzień6 - 2
- 2023, Listopad7 - 12
- 2023, Październik17 - 19
- 2023, Wrzesień5 - 9
- 2023, Sierpień11 - 18
- 2023, Lipiec19 - 0
- 2023, Czerwiec5 - 2
- 2023, Maj6 - 6
- 2023, Kwiecień6 - 4
- 2023, Marzec10 - 17
- 2023, Luty11 - 20
- 2023, Styczeń5 - 0
- 2022, Grudzień6 - 2
- 2022, Listopad11 - 4
- 2022, Październik14 - 14
- 2022, Wrzesień11 - 10
- 2022, Sierpień18 - 10
- 2022, Lipiec13 - 2
- 2022, Czerwiec10 - 6
- 2022, Maj8 - 0
- 2022, Kwiecień6 - 0
- 2022, Marzec7 - 0
- 2022, Luty13 - 4
- 2022, Styczeń10 - 2
- 2021, Grudzień9 - 2
- 2021, Listopad15 - 0
- 2021, Październik16 - 2
- 2021, Wrzesień14 - 0
- 2021, Sierpień11 - 2
- 2021, Lipiec12 - 0
- 2021, Czerwiec2 - 0
- 2021, Maj8 - 4
- 2021, Kwiecień6 - 4
- 2021, Marzec10 - 20
- 2021, Luty11 - 2
- 2021, Styczeń14 - 22
- 2020, Grudzień12 - 0
- 2020, Listopad14 - 8
- 2020, Październik13 - 2
- 2020, Wrzesień15 - 0
- 2020, Sierpień18 - 4
- 2020, Lipiec18 - 0
- 2020, Czerwiec18 - 0
- 2020, Maj15 - 2
- 2020, Kwiecień15 - 2
- 2020, Marzec10 - 7
- 2020, Luty10 - 4
- 2020, Styczeń16 - 0
- 2019, Grudzień12 - 0
- 2019, Listopad8 - 2
- 2019, Październik5 - 0
- 2019, Wrzesień14 - 0
- 2019, Sierpień15 - 0
- 2019, Lipiec16 - 0
- 2019, Czerwiec29 - 0
- 2019, Maj30 - 0
- 2019, Kwiecień28 - 0
- 2019, Marzec17 - 2
- 2019, Luty19 - 0
- 2019, Styczeń9 - 0
- 2018, Grudzień9 - 0
- 2018, Listopad10 - 0
- 2018, Październik5 - 2
- 2018, Wrzesień11 - 0
- 2018, Sierpień5 - 0
- 2018, Lipiec8 - 2
- 2018, Czerwiec17 - 0
- 2018, Maj19 - 2
- 2018, Kwiecień11 - 2
- 2018, Marzec11 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń5 - 0
- 2017, Grudzień9 - 2
- 2017, Listopad11 - 4
- 2017, Październik14 - 3
- 2017, Wrzesień15 - 2
- 2017, Sierpień14 - 0
- 2017, Lipiec22 - 0
- 2017, Czerwiec10 - 0
- 2017, Maj6 - 0
- 2017, Kwiecień9 - 0
- 2017, Marzec13 - 0
- 2017, Luty3 - 0
- 2016, Grudzień6 - 0
- 2016, Listopad10 - 0
- 2016, Październik12 - 0
- 2016, Sierpień4 - 0
- 2016, Lipiec11 - 0
- 2016, Czerwiec9 - 0
- 2016, Maj9 - 0
- 2016, Kwiecień12 - 0
- 2016, Marzec12 - 0
- 2016, Luty10 - 0
- 2016, Styczeń6 - 0
- 2015, Grudzień6 - 0
- 2015, Listopad10 - 0
- 2015, Październik15 - 0
- 2015, Wrzesień15 - 0
- 2015, Sierpień18 - 0
- 2015, Lipiec17 - 0
- 2015, Czerwiec18 - 0
- 2015, Maj14 - 0
- 2015, Kwiecień14 - 0
- 2015, Marzec14 - 0
- 2015, Luty9 - 0
- 2015, Styczeń8 - 0
- 2014, Grudzień6 - 0
- 2014, Listopad13 - 0
- 2014, Październik11 - 0
- 2014, Wrzesień19 - 2
- 2014, Sierpień18 - 0
- 2014, Lipiec13 - 0
- 2014, Czerwiec13 - 0
- 2014, Maj9 - 0
- 2014, Kwiecień8 - 0
- 2014, Marzec16 - 0
- 2014, Luty9 - 0
- 2014, Styczeń6 - 0
- 2013, Grudzień10 - 1
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik9 - 0
- 2013, Wrzesień5 - 0
- 2013, Sierpień16 - 0
- 2013, Lipiec20 - 0
- 2013, Czerwiec18 - 0
- 2013, Maj17 - 2
- 2013, Kwiecień17 - 3
- 2013, Marzec7 - 2
- 2013, Luty4 - 0
- 2013, Styczeń1 - 0
- 2012, Grudzień6 - 0
- 2012, Listopad8 - 0
- 2012, Październik13 - 0
- 2012, Wrzesień18 - 0
- 2012, Sierpień24 - 0
- 2012, Lipiec25 - 2
- 2012, Czerwiec18 - 0
- 2012, Maj21 - 8
- 2012, Kwiecień14 - 1
- 2012, Marzec10 - 2
- 2012, Luty2 - 0
- 2012, Styczeń1 - 0
- 2011, Grudzień9 - 3
- 2011, Listopad9 - 4
- 2011, Październik5 - 0
- 2011, Wrzesień13 - 0
- 2011, Sierpień19 - 5
- 2011, Lipiec18 - 8
- 2011, Czerwiec23 - 12
- 2011, Maj17 - 1
- 2011, Kwiecień15 - 3
- 2011, Marzec4 - 2
- 2011, Styczeń2 - 2
- 2010, Grudzień1 - 2
- 2010, Listopad11 - 0
- 2010, Październik16 - 5
- 2010, Wrzesień15 - 0
- 2010, Sierpień21 - 9
- 2010, Lipiec19 - 11
- 2010, Czerwiec21 - 8
- 2010, Maj15 - 6
- 2010, Kwiecień11 - 7
- 2010, Marzec4 - 4
- 2009, Grudzień1 - 0
- 2009, Listopad2 - 0
- 2009, Październik2 - 0
- 2009, Wrzesień18 - 7
- 2009, Sierpień21 - 1
- 2009, Lipiec20 - 0
- 2009, Czerwiec14 - 0
- 2009, Maj14 - 0
- 2009, Kwiecień16 - 4
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 0
- 2009, Styczeń7 - 0
- 2008, Wrzesień6 - 0
- 2008, Sierpień9 - 0
- 2008, Lipiec6 - 0
- 2008, Czerwiec3 - 0
- 2008, Maj8 - 0
- 2008, Kwiecień3 - 0
Dane wyjazdu:
103.24 km
5.50 km teren
04:12 h
24.58 km/h:
Maks. pr.:67.50 km/h
Temperatura:30.5
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie: m
Kalorie: kcal
Rower:Salamander
Po górkach, Stępina i Frysztak
Wtorek, 11 maja 2010 · dodano: 11.05.2010 | Komentarze 0
Dzisiaj na obydwóch rzeszowskich uczelniach miałem wolne, do tego piękna pogoda więc pierwsza myśl rano-możnaby gdzieś się na wycieczkę wybrać. Wybór padł na Stępinę i jej bunkier kolejowy. Miałem się już tam wybrac jakiś czas temu, ale dopiero dziś cel został zrealizowany.Plecak, 2 bidony po 0,7 l, trochę weglowodanów, kilka drobiazgów i w drogę. Z osiedla na Rondo Metalowców, Nosala, Wielopolska. Podjazd do Stasiówki, kierunek na Głobikową. Tuż po wyjechaniu z lasu za Berdechem nie skręcam na Głobikową w prawo, ale dalej prosto kieruje się w stronę Brzezin. Pojawia się szutr i pierwsze widoki Pogórza Strzyżowskiego.
Błota w lesie już praktycznie nie ma, po drodze gonią mnie dwa kundle ale żadnego nie trafiłem.
Wyjeżdżam z lasu i dalej asfaltem prosto na Brzeziny. Po prawej stronie towarzyszy mi widok pasma Chełm, za który muszę dojechać, aby osiągnąć cel wycieczki-bunkier w Stępinie.
Trochę w dół i zjeżdżam w dolinę, w której leżą Brzeziny. Skręcam w prawo i mijając miejscową szkołę docieram do drewnianego kościoła. Obok zlokalizowana jest również drewniana wieża, której przeznaczenia nie poznałem (dzwonnica znajdowała się raczej na kościele).
Porobiłem trochę zdjęć wokół kościoła i dalej w górę w prawo. Niestety jak się okazało dojechałem na cmentarz, więc krótko powrót i skręcam w prawo nieco wcześniej. Tędy biegnie szlak zielony. Trochę podjazdów po drodze gruntowej i powoli zbliżam się do pasma góry Chełm. Kierując wzrok w stronę Dębicy widzę na horyzoncie malutką wieżę przekaźnikową na Kamieńcu.
Rzuca sie w oczy zróżnicowany drzewostan na zboczach wzgórz. Charakterystyczna jest także znaczna wybitność względem terenów okalających pasmo.
U jego podnóża skręcam w lewo i okrążając je asfaltówką dojeżdżam do drogi, która skręcając w prawo doprowadza mnie do Stępiny.
Główną atrakcją tej miejscowości, jest bunkier kolejowy z okresu II wojny światowej, gdzie podobno doszło do spotkania Hitlera z Mussolinim. Z bunkru nie wychodzą tory kolejowe-zostały rozebrane.
Sam bunkier mierzący około 400m długości i 8,5 m wysokości robi wrażenia swoim ogromem. Pomimo upływu czasu trzyma się dobrze i jedynie miejscami jego ściany porosły mchem. Wstęp dla zwiedzajacych jedynie w soboty i niedziele, więc niestety omija mnie przyjemność obejrzenia go od wnętrza.
Trochę pojeździłem koło bunkru i kieruje się na wschód. Moja trasa wpada do drogi na Frysztak. Droga asfaltowa tutaj jest wyremontowana i jazda nie sprawia większych problemów.
Miejscowość ta położona jest na wzgórzu na które musiałem dwa razy podjeżdżać (szukając zjazdu na Jasło). CHwile się zatrzymałem na ławce przed parkingiem, skąd rozciągał się świetny widok na Krowią Górę i Pogórze Dynowskie.
Jadąc przez Glinik, rezygnując z Jasła obieram kierunek na Klucze. W słońcu około 30C, co w połączeniu z moim czarnym strojem daje niezłe grzanie.
W Gogołowie zwraca moja uwagę drewniany kościół, zlokalizowany na Szlaku Architektury Drewnianej. Zamknięty na cztery spusty, klamka w ogóle zepsuta, do tego żadnej informacji co do godzin otwarcia budynku, czyli polska rzeczywistość. Na Zachodzie takie zabytki się w pełni eskponuje, w Polsce stoją zamknięte i nikomu nie chce się zabrać do roboty. Samo postawienie tablicy szlaku nie wystarczy.
Jadąc dalej zboczem wzgórza docieram do Kleci, gdzie wyjeżdżam na drogę wojewódzką i kieruje się na Brzostek. Dość szybko przejeżdżam przez to miasteczko i dalej kurs na Pilzno. Słońce daje w czerep, 2-3 przystanki aby się nieco ochłodzić w cieniu.
Na podjazdach co nieco pomagały tiry.
Z Pilzna kurs e-40 na Dębicę. W Parkoszu jak sie dowiedziałem potem ze strony dziennika regionalnego, miał miejsce wypadek stąd obecność radiowozów policji.
Ogólnie piekne koreczki, które miło sie rowerem mijało. W Latoszynie skręt na Krakowską-Krótka-Konarskiego i na liczniku 90kilka km więc postanawiam dokręcić jeszcze do setki i ulicami Staszica-1maja-docieram do Straszecina. Dalej skręt w kierunku Żyrakowa-na krzyżówce w prawo na Zawierzbie, Kościuszki, Kolejowa, Konarskiego i osiedle. Koniec wycieczki.
Najszybszy zjazd przed Stępiną- 67.5 km/h. Na trasie poszło mi około 0,8 l wody, przyjąłem około 1200 kcal.