Info

avatar Jestem MateM z miasta Dębica/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 103627.17 w tym 14628.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.05 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022








button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 120 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 143 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 206.7 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 124.6 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 173 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 154 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 135 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 141 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 99 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 164 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 201 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 166 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 148 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 104 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MateM.bikestats.pl

Archiwum bloga

skype downloadLicznik wizyt na stronę
Flag Counter
Dane wyjazdu:
81.20 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie: m
Kalorie: kcal

Miała być karpacka troja, były Kołaczyce

Piątek, 9 lipca 2010 · dodano: 09.07.2010 | Komentarze 7

Pomimo utrzymującej się drugi dzień anginy postanawiam wyruszyć na planowaną wycieczkę do budowanego skansenu w Trzcinicy koło Jasła, zwanego "Karpacką Troją". Wyjazd po 17, powrót koło 21. Za późno wyjechałem, zabrakło godziny, a nie chciałem wracać po ciemku pomimo posiadania latarki więc skróciłem trasę a punkt docelowy przekładam na najbliższy wolny termin.
Do Brzostka dojazd górkami, które porośniete lasem dawały często cień, gdy wokół doskwierał upał.
Trasa dała w kość, tzn. zrobiłem ponad 80 km a czułem się jak po jakiejś życiówce. Jazda nawet podczas lekkiego stanu chorobowego ma niewielki sens w moim przypadku, bo moc w nogach była przeciętna i organizm niezbyt pozytywnie odebrał próbę forsowania go w chwili słabości. W sumie, to brałem dzisiaj antybiotyki, ale średnio pomogło. Dalej tablety, i aby do jutra..



Trasa Stasiówka-Głobikowa © Grandi87


Liwocz i rezerwat Kamera © Grandi87


Kościół w Siedliskach Bogusz © Grandi87


Osuwisko skalne © Grandi87


Kładka na Wisłoce w Kołaczycach © Grandi87


Nowy most w budowie, Kołaczyce © Grandi87


Wisłoka z kładki w Kołaczycach © Grandi87



Komentarze
DaDasik
| 23:01 piątek, 9 lipca 2010 | linkuj Mentalności nie zmieni, ale można częściej wysłać patrol policji, czy straży miejskiej w to miejsce. Można zrobić zabezpieczenia, postawić nowe słupki, czy zwęzić wejście i zejście.... Sposobów jest dużo, tylko chęci brakuje.
MateM
| 22:51 piątek, 9 lipca 2010 | linkuj No nie chce się ludziom nadrabiać drogi na most główny to skracają. Mentalności ludzi nie zmienisz..
DaDasik
| 22:30 piątek, 9 lipca 2010 | linkuj Tam i już jej nie ma..... Rozebrali ją.
Teraz jest niby most pieszo-rowerowy. Ale była z nim niezła chryja. Zrobili ten most zaczęli po nim jeździć autami (oczywiście bezprawnie) i zaczął się walić i zapadać :/. Przęsło pękało. Przez dłuższy czas nie można było na niego wchodzić. Teraz jest naprawiony i poprawiony, niby jest cacy. Ale znowu ktoś zdemontował słupki przy wejściu i zejściu i znów cały czas przez niego robią skróty autami, więc nie wiem ile wytrzyma.... :/
Dziwna polityka i ludzie też popie..... Ale co zrobić.
MateM
| 22:06 piątek, 9 lipca 2010 | linkuj nmzc :) A co do kładki, masz na myśli tą w Mielcu? Tzn, że już jej nie ma?
DaDasik
| 22:04 piątek, 9 lipca 2010 | linkuj Kurcze u nas była identyczna kładka też na Wisłoce :) Fajnie się ją huśtało :P
PS. Dzięki za miłe słowa :)
MateM
| 21:54 piątek, 9 lipca 2010 | linkuj No lato jest i myślałem że piękna pogoda i upał przyspieszy mi powrót do zdrowia :| Mysleć, a wiedziec to nie to samo jednak :)
DaDasik
| 21:25 piątek, 9 lipca 2010 | linkuj Piękne zdjęcia, szczególnie "Liwocz i rezerwat Kamera"
Jazda podczas choroby to nic przyjemnego :/. A antybiotyki mają działanie antybakteryjne i jako tako ich zażycie nie da natychmiastowego efektu, dopiero po serii.
Kuruj się chłopie! :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa podcz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]