Info

avatar Jestem MateM z miasta Dębica/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 103268.63 w tym 14584.10 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.05 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022








button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 120 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 143 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 206.7 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 124.6 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 173 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 154 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 135 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 141 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 99 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 164 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 201 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 166 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 148 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 104 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MateM.bikestats.pl

Archiwum bloga

skype downloadLicznik wizyt na stronę
Flag Counter
Dane wyjazdu:
36.50 km 5.80 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie:400 m
Kalorie: kcal

Czarny szlak rowerowy gminy Pilzno-"kałużówka"-Latoszyn

Poniedziałek, 15 października 2012 · dodano: 15.10.2012 | Komentarze 0

Dzisiejsza jazda ma charakter wycieczki krajoznawczej. W plecaku znalazł się aparat, który posłuży do robienia zdjęć na trasie czarnego szlaku rowerowego gminy Pilzno.
Szlak ten zaczyna się przy DK 4, skąd drogą asfaltową prowadzi na wzgórze Maga (widoki na Płaskowyż Tarnowski, Pogórza Strzyżowskie i Ciężkowickie oraz na Dolinę Dolnej Wisłoki z zabudowaniami Pilzna i rozległymi zbiornikami pobliskiego zalewu), a następnie przez Połomię na Południk i do Gębiczyny, by potem zjeżdżając ze wzgórz do Jaworza zatoczyć pętelkę z powrotem do drogi krajowej.

Dzisiaj było słonecznie i dość ciepło, choć wiał huraganowy wiatr częściowo psujący wycieczkowanie.

Na wzgórzu za Magą zauważam szybującego na powietrznych wirach myszołowa. Ten dalekowzroczny ptak na mój widok (szykowałem się do zrobienia mu zdjęcia z aparatem na maksymalnym zoomie) zaczął odlatywać powoli znikając mi z oczu.

Za "Kałużówką" mijam jednego grzybiarza. Na zjeździe łańcuch wkręcił mi się w korbę (gdzieś posiałem ten pin) i trzeba było się z tym pomocować. Grzybiarz mnie dogonił i zaoferował pomoc. Nie pierwszy raz mi się to przytrafiło więc dałbym sobie radę, ale pan postanowił mi pomóc ;) Łańcuch wrócił na swoje miejsce, a ja zauważyłem co też pan grzybiarz niósł w koszu. Pełno borowików, jak się patrzy. Jak stwierdził zna tutaj miejsca, więc nie musi długo szukać tych smacznych grzybów. Pora jechać, dziękuję jeszcze raz za pomoc i jadę dalej w dół zbocza polną drogą prowadzącą do Gumnisk.






Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa piewa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]