Info

avatar Jestem MateM z miasta Dębica/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 103627.17 w tym 14628.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.05 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022








button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 120 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 143 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 206.7 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 124.6 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 173 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 154 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 135 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 141 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 99 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 164 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 201 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 166 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 148 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 104 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MateM.bikestats.pl

Archiwum bloga

skype downloadLicznik wizyt na stronę
Flag Counter
Dane wyjazdu:
32.30 km 5.20 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie:340 m
Kalorie: kcal
Rower:Centurion

Mroźny trening do Głobikowej i rekord temperatury

Poniedziałek, 10 grudnia 2012 · dodano: 10.12.2012 | Komentarze 0

Na dzisiejszy trening wyjeżdżam Centurionem. Miałem problem ze spinką i nie spiąłem zerwanego przed paroma dniami na dębickiej obwodnicy łańcucha, a nie chciało mi się lecieć z tym do rowerowego. I tak straciłem dużo czasu i wyjechałem później niż zakładałem. Kudłaty nie powinien sprzedawać takiego szmelcu- to tylko odstrasza klientów.

Na wzgórza wyjeżdżam "ścieżkami", tj. zielonym szlakiem pieszym. Przyjemnie się podjeżdżało dróżkami zawalonymi liśćmi i przysypanymi śniegiem. Na górze widoki na Pogórze, które ośnieżone wyglądało zjawiskowo.
Na Berdechu kilkuminutowy postój. Na polu przy leśniczówce spłoszyłem myszołowa.
Las jest niesamowicie spokojny o tej porze roku, totalna cisza jakby był wymarły. Ruszam dalej w stronę Kamieńca. Wiatr złowieszczo świstał, wdzierając się miejscami pod kominiarkę.
Droga biegnąca szczytowymi partiami wzgórz, na których leży Głobikowa oblodzona, także trzeba było uważać. Spodziewałem się, że na górze nie będzie lekko. I tym razem Głobikowa nie zawiodła ;D Wietrznie, przejmujące zimno i ogólnie trudne warunki. Padł też rekord temperatury: około -8C. W takim zimnie jeszcze nie miałem okazji jeździć.
Na trasie kilka postojów, które wymuszały niesamowicie szybko marznące dłonie. Nie pomagały rękawice kellysa na zimne dni docieplone rękawiczkami bawełnianymi. Dłuższa jazda groziła utratą czucia w palcach i odmrożeniem, a do tego nie można było dopuścić. Trzeba się będzie rozglądnąć za czymś cieplejszym na dłonie, jeśli chce częściej jeździć w niskich temperaturach.


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa przep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]