Info

avatar Jestem MateM z miasta Dębica/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 103627.17 w tym 14628.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.05 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022








button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 120 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 143 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 206.7 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 124.6 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 173 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 154 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 135 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 141 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 99 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 164 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 201 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 166 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 148 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 104 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MateM.bikestats.pl

Archiwum bloga

skype downloadLicznik wizyt na stronę
Flag Counter
Dane wyjazdu:
42.76 km 13.90 km teren
02:09 h 19.89 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie: 70 m
Kalorie: 824 kcal

Lasy chotowskie-Żdżary-Torfy

Czwartek, 11 kwietnia 2013 · dodano: 11.04.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj już prawdziwie wiosennie, więc też i strój letni docieplony nogawkami, rękawkami, po raz pierwszy w tym roku. To była długa zima. W lasach chotowskich drogi gruntowe już suche, miejscami błotniste. Tylko w zacienionych miejscach na trasie leżał topniejący śnieg.

Stawy lipiński i machowski znów są po brzegi pełne wody. Dla ptactwa wodnego to idealne miejsce na wyprowadzenie lęgów. Zauważyłem krzyżówki, które spłoszone moją obecnością odleciały na drugą stronę jeziora.

W lesie chotowskim, jadąc przez plac rekreacyjny nagle słyszę, że ktoś każe mi się zatrzymać. Pod wiatą siedzi trzech panów, prawdopodobnie z ALP.
W krótkiej lakonicznej wymianie zdań zapytany określiłem powód mojego przejazdu przez las i warunkowo pan mi takiego pozwolenia udzielił, pierwszy i ostatni raz jak zaznaczył :D Podziękowałem za możliwość przejazdu i pojechałem dalej. Nie chciało mi się wdawać w spór o to, czy mogę przejechać tą drogą czy też nie. Podejrzewam, że chodziło im o odbywającą się w lesie ścinkę, przez co obowiązuje zakaz przejazdu duktami. Tyle, że po drodze zauważyłem, że prace jako takie już się zakończyły, więc chyba trafiłem na jakiegoś służbistę lub żartownisia.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa widzi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]