Info

avatar Jestem MateM z miasta Dębica/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 103627.17 w tym 14628.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.05 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022








button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 120 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 143 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 206.7 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 124.6 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 173 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 154 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 135 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 141 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 99 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 164 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 201 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 166 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 148 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 104 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MateM.bikestats.pl

Archiwum bloga

skype downloadLicznik wizyt na stronę
Flag Counter
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2017

Dystans całkowity:150.86 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:25
Średnia prędkość:23.51 km/h
Maksymalna prędkość:47.31 km/h
Suma podjazdów:1509 m
Maks. tętno maksymalne:179 (90 %)
Maks. tętno średnie:149 (75 %)
Suma kalorii:4230 kcal
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:50.29 km i 2h 08m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
45.52 km 0.00 km teren
01:50 h 24.83 km/h:
Maks. pr.:47.31 km/h
Temperatura:11.5
HR max:176 ( 88%)
HR avg: (%)
Przewyższenie:465 m
Kalorie: 1209 kcal

Głobikowa z Wielopolskiej-Pilzno-Chotowa

Poniedziałek, 27 lutego 2017 · dodano: 28.02.2017 | Komentarze 0

Dziś wietrznie, ale słonecznie, organizm otrzymał sporą porcję endorfin. Temperatura w granicach 12-15 C umożliwiła trening bez kominiarki, w stroju wiosenno-jesiennym. 

Asfalty już suche, w terenie poza najwyższymi partiami wzgórz praktycznie nie ma już śniegu. Ciepło udziela się otoczeniu, lasy znów żyją. Wśród drzew na ulicy Wielopolskiej odezwał się dzięcioł zielony, koło Berdechu w zagajniku zauważyłem sarnę.

Dane wyjazdu:
45.28 km 0.00 km teren
02:01 h 22.45 km/h:
Maks. pr.:42.75 km/h
Temperatura:4.9
HR max:179 ( 90%)
HR avg:149 ( 75%)
Przewyższenie:681 m
Kalorie: 1419 kcal

Głobikowa wietrznie

Piątek, 24 lutego 2017 · dodano: 24.02.2017 | Komentarze 0

Prognozy rzadko występującego w regionie tak silnego wiatru skłoniły mnie do spróbowania się w takich warunkach na rowerze.
Trasa z Gumnisk do Kamieńca przez Południk pokonana z wiatrem w plecy, co pozwalało rozwijać znaczne prędkości. 
Za wieżą przekaźnikową zjechałem asfaltówką do Grudnej, a następnie niebieskim szlakiem podjechałem pod Kamieniec. Tu jeszcze na polach po północnej i wschodniej stronie wzgórza leży kilkucentymetrowa warstwa śniegu, osłonięta drzewami przed nisko przemieszczającym się  po niebie o tej porze roku słońcem. Powrót do Dębicy tą samą trasą, tyle że tym razem z wiatrem wiejącym czołowo :)

Wracając przez os. Fredry spotkałem Rafała.

Dane wyjazdu:
60.06 km 0.00 km teren
02:34 h 23.40 km/h:
Maks. pr.:45.31 km/h
Temperatura:4.5
HR max:161 ( 81%)
HR avg:137 ( 69%)
Przewyższenie:363 m
Kalorie: 1602 kcal

Machowa, czyli wiosenne przebudzenie

Poniedziałek, 20 lutego 2017 · dodano: 20.02.2017 | Komentarze 0

Po dość długiej, bo blisko dwumiesięcznej przerwie, znowu wracam do kolarskich treningów. Zima dopisała, dość długo zalegająca warstwa śniegu uniemożliwiła normalne treningi, jednak nie był to okres przespany. Na przestrzeni ostatnich paru miesięcy moją kondycję budowały kilkunastokilumetrowe (maksymalnie 22 km) marsze bez żadnych przerw po Pogórzu w śniegu i godziny spędzone na pływalni. Do tego trzeba doliczyć jeszcze trening siłowy ze sprzętem. Samych marszów wyszło około 150 km.
Dzięki temu pierwszy w tym roku, dzisiejszy rowerowy trening, był dużo łatwiejszy, niż to zwykle bywa. 

Rower wypucowany i przygotowany do nowego sezonu, już od wielu dni czekał na okienko pogodowe, które umożliwi bezinwazyjny (czyli nie kończący się ponownym czyszczeniem) przejazd po asfalcie. Padło na Chotową, Czarną, Machową i powrót przez Starą Jastrząbkę, Górę Motyczną i al. JP II i ul. 1 maja w Dębicy. Pogoda dopisała, choć cały czas na trasie towarzyszył mi wiatr, także obecne od rana słońce schowało się za chmury. 

W tym sezonie na kierownicy wylądowała nowiutka Sigma Rox 6.0 bez czujnika kadencji. Rozbudowany licznik z pulsometrem na pewno podniesie atrakcyjność i skuteczność treningów, a wszelakie szczegóły przeanalizować można będzie w programie Sigma Data Center.
Wymieniona została także na nową  torebka podsiodłowa Kellys. Zakupiłem także zbierające pozytywne opinie rękawice Force Hot Rak na większe mrozy, jednak ze względu na ocieplenie przydadzą się dopiero za rok, a dziś wykorzystałem stare już Rogelli Valdez. Nadal też korzystam ze starego napędu, w którym łańcuch jeszcze nie przeskakuje.