Info

avatar Jestem MateM z miasta Dębica/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 103627.17 w tym 14628.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.05 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022








button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 120 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 143 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 206.7 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 124.6 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 173 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 154 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 135 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 141 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 99 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 164 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 201 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 166 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 148 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 104 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MateM.bikestats.pl

Archiwum bloga

skype downloadLicznik wizyt na stronę
Flag Counter
Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2020

Dystans całkowity:708.55 km (w terenie 113.40 km; 16.00%)
Czas w ruchu:34:15
Średnia prędkość:20.69 km/h
Maksymalna prędkość:58.17 km/h
Suma podjazdów:5265 m
Maks. tętno maksymalne:174 (92 %)
Maks. tętno średnie:136 (72 %)
Suma kalorii:18640 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:59.05 km i 2h 51m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
38.85 km 6.40 km teren
01:57 h 19.92 km/h:
Maks. pr.:44.89 km/h
Temperatura:4.1
HR max:167 ( 88%)
HR avg:128 ( 68%)
Przewyższenie:397 m
Kalorie: 1049 kcal

Latoszyn-Zdrój

Czwartek, 3 grudnia 2020 · dodano: 04.12.2020 | Komentarze 0


Zachód słońca w Rędzinach.
Rankiem przy śniadaniu w lokalnym radiu usłyszałem, że Jury konkursu EKO HESTIA SPA uznało poddębicki Latoszyn-Zdrój za najbardziej ekologiczne uzdrowisko w Polsce. Uśmiechnąłem się tylko, bo jeszcze wczoraj na nieodległym osiedlu Kępa limity stężenia pyłów zawieszonych były przekroczone niemal dziewięciokrotnie. Cały region dębicki do spółki z Tarnowem to jeden z najbardziej zanieczyszczonych obszarów nie tyle Polski, co całej UE. Według GIOŚ Dębica spośród wszystkich miast województwa "szczyci" się najwyższymi wskaźnikami rakotwórczego benzopirenu i pyłów zawieszonych w powietrzu. Na poddębickich wsiach nie jest lepiej, chłodniejszą porą smród często odbiera chęci do jakiejkolwiek aktywności na zewnątrz.

Skąd więc ta ekologia? Jak wyczytałem, przy wyłanianiu zwycięzcy pod uwagę brane były ekologiczne inwestycje zrealizowane przez zdrój w ostatnich pięciu latach działalności. Tu Latoszyn może pochwalić się m.in. poprawą recyklingu, fotowoltaiką, czy modernizacją gospodarki wodno- ściekowej. Mamy więc pod Dębicą taką ekologiczną wyspę na oceanie smrodu i brudu. W tej nieco defetystycznej opinii tli się jednak światełko nadziei: jeśli wierzyć danym pomiarowym, z roku na rok spadają średnie przekroczenia norm zanieczyszczeń, przybywa ekologicznych rozwiązań, i choć daleko jeszcze do tego, aby można było mówić o normalności, to w tej materii dzieje się raczej lepiej niż gorzej.

Wybrałem się więc dzisiaj do zdroju, który robi coraz większe wrażenie. Pamiętam, że jeszcze kilka lat temu w tym miejscu były tylko porastające wzgórze krzaki i wąska ścieżka prowadząca w górę. Aktualnie cały kompleks składa się już z kilku budynków, zagospodarowane zostało także przyległe zbocze. Po latach zapomnienia Latoszyn-Zdrój dzięki władzom gminy dostał drugą szansę.

Temperatura minimalna 1.9 °C. Wiatr 18 km/h (porywy do 43 km/h) SE. Przewyższenie: Garmin 397 m. Sigma 437 m.


Kolejny z obiektów uzdrowiska, pijalnia wód mineralnych.


Pod górę na Kopaliny jeszcze po śniegu.




Panorama Zalewu Pilzno i Pogórza Ciężkowickiego z Magi.


Zachmurzenie o zachodzie.




Dane wyjazdu:
61.00 km 8.80 km teren
02:56 h 20.80 km/h:
Maks. pr.:44.69 km/h
Temperatura:1.2
HR max:164 ( 87%)
HR avg:130 ( 69%)
Przewyższenie:500 m
Kalorie: 1648 kcal

Pętla przez Pilzno i Południk

Wtorek, 1 grudnia 2020 · dodano: 01.12.2020 | Komentarze 0


Na Południku (447 m. n.p.m.).
Jeszcze zaledwie kilka dni utrzyma się śnieg na Pogórzu, zanim końcem tygodnia nadchodzące ocieplenie zetrze ostatnie wspomnienie po zimie. Dzisiejszy trening (w maseczce antysmogowej) odwrotnie niż ostatnio rozpoczął się od kilkudziesięciu płaskich kilometrów w Kotlinie, aby potem z większym przewyższeniem móc nieco się rozgrzać na podjazdach w Karpatach. Pętla prowadząca przez lasy chotowskie, Machową, Pilzno i Południk przebiegała przez cztery mezoregiony: Dolinę Dolnej Wisłoki, Płaskowyż Tarnowski oraz Pogórza: Ciężkowickie i Strzyżowskie.

Zaczęło się niestety dość pechowo. Najpierw niemiła niespodzianka w postaci postojowego kapcia, który po napompowaniu koła nie dał się znaleźć. Potem na zjeździe z wału nad Wisłoką usłyszałem zgrzyt metalu z tyłu, a winowajcą był długi na jakieś 30 cm kawałek ogrodzeniowego drutu, który wplątał się między szprychy tylnego koła. Skończyło się na porysowaniu szprych. W lasach chotowskich na jednym z krótkich postojów przeznaczonych na zdjęcia, usłyszałem ledwie wyczuwalny syk powietrza próbującego się wydostać z rozcięcia na wilgotnej oponie. Mimo tego bez wyczuwalnego ubytku ciśnienia przejechałem ponad 60 km, więc defekt musi być naprawdę niewielki (załatać i tak trzeba). 

Temperatura minimalna -1.1 °C. Wiatr 17 km/h (porywy do 36 km/h) SE. Przewyższenie: Garmin 500 m., Sigma 541 m.  

Zmarzła ziemia w lasach chotowskich. 


Do Połomi z promieniami słońca.