Info

Więcej o mnie.

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022




















Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Czerwiec2 - 0
- 2025, Maj5 - 0
- 2025, Kwiecień7 - 2
- 2025, Marzec12 - 33
- 2025, Luty7 - 17
- 2025, Styczeń10 - 22
- 2024, Grudzień10 - 11
- 2024, Listopad4 - 5
- 2024, Październik10 - 7
- 2024, Wrzesień6 - 6
- 2024, Sierpień9 - 2
- 2024, Lipiec18 - 16
- 2024, Czerwiec7 - 10
- 2024, Maj7 - 6
- 2024, Kwiecień5 - 10
- 2024, Marzec8 - 11
- 2024, Luty12 - 27
- 2024, Styczeń9 - 17
- 2023, Grudzień6 - 2
- 2023, Listopad7 - 12
- 2023, Październik17 - 19
- 2023, Wrzesień5 - 9
- 2023, Sierpień11 - 18
- 2023, Lipiec19 - 0
- 2023, Czerwiec5 - 2
- 2023, Maj6 - 6
- 2023, Kwiecień6 - 4
- 2023, Marzec10 - 17
- 2023, Luty11 - 20
- 2023, Styczeń5 - 0
- 2022, Grudzień6 - 2
- 2022, Listopad11 - 4
- 2022, Październik14 - 14
- 2022, Wrzesień11 - 10
- 2022, Sierpień18 - 10
- 2022, Lipiec13 - 2
- 2022, Czerwiec10 - 6
- 2022, Maj8 - 0
- 2022, Kwiecień6 - 0
- 2022, Marzec7 - 0
- 2022, Luty13 - 4
- 2022, Styczeń10 - 2
- 2021, Grudzień9 - 2
- 2021, Listopad15 - 0
- 2021, Październik16 - 2
- 2021, Wrzesień14 - 0
- 2021, Sierpień11 - 2
- 2021, Lipiec12 - 0
- 2021, Czerwiec2 - 0
- 2021, Maj8 - 4
- 2021, Kwiecień6 - 4
- 2021, Marzec10 - 20
- 2021, Luty11 - 2
- 2021, Styczeń14 - 22
- 2020, Grudzień12 - 0
- 2020, Listopad14 - 8
- 2020, Październik13 - 2
- 2020, Wrzesień15 - 0
- 2020, Sierpień18 - 4
- 2020, Lipiec18 - 0
- 2020, Czerwiec18 - 0
- 2020, Maj15 - 2
- 2020, Kwiecień15 - 2
- 2020, Marzec10 - 7
- 2020, Luty10 - 4
- 2020, Styczeń16 - 0
- 2019, Grudzień12 - 0
- 2019, Listopad8 - 2
- 2019, Październik5 - 0
- 2019, Wrzesień14 - 0
- 2019, Sierpień15 - 0
- 2019, Lipiec16 - 0
- 2019, Czerwiec29 - 0
- 2019, Maj30 - 0
- 2019, Kwiecień28 - 0
- 2019, Marzec17 - 2
- 2019, Luty19 - 0
- 2019, Styczeń9 - 0
- 2018, Grudzień9 - 0
- 2018, Listopad10 - 0
- 2018, Październik5 - 2
- 2018, Wrzesień11 - 0
- 2018, Sierpień5 - 0
- 2018, Lipiec8 - 2
- 2018, Czerwiec17 - 0
- 2018, Maj19 - 2
- 2018, Kwiecień11 - 2
- 2018, Marzec11 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń5 - 0
- 2017, Grudzień9 - 2
- 2017, Listopad11 - 4
- 2017, Październik14 - 3
- 2017, Wrzesień15 - 2
- 2017, Sierpień14 - 0
- 2017, Lipiec22 - 0
- 2017, Czerwiec10 - 0
- 2017, Maj6 - 0
- 2017, Kwiecień9 - 0
- 2017, Marzec13 - 0
- 2017, Luty3 - 0
- 2016, Grudzień6 - 0
- 2016, Listopad10 - 0
- 2016, Październik12 - 0
- 2016, Sierpień4 - 0
- 2016, Lipiec11 - 0
- 2016, Czerwiec9 - 0
- 2016, Maj9 - 0
- 2016, Kwiecień12 - 0
- 2016, Marzec12 - 0
- 2016, Luty10 - 0
- 2016, Styczeń6 - 0
- 2015, Grudzień6 - 0
- 2015, Listopad10 - 0
- 2015, Październik15 - 0
- 2015, Wrzesień15 - 0
- 2015, Sierpień18 - 0
- 2015, Lipiec17 - 0
- 2015, Czerwiec18 - 0
- 2015, Maj14 - 0
- 2015, Kwiecień14 - 0
- 2015, Marzec14 - 0
- 2015, Luty9 - 0
- 2015, Styczeń8 - 0
- 2014, Grudzień6 - 0
- 2014, Listopad13 - 0
- 2014, Październik11 - 0
- 2014, Wrzesień19 - 2
- 2014, Sierpień18 - 0
- 2014, Lipiec13 - 0
- 2014, Czerwiec13 - 0
- 2014, Maj9 - 0
- 2014, Kwiecień8 - 0
- 2014, Marzec16 - 0
- 2014, Luty9 - 0
- 2014, Styczeń6 - 0
- 2013, Grudzień10 - 1
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik9 - 0
- 2013, Wrzesień5 - 0
- 2013, Sierpień16 - 0
- 2013, Lipiec20 - 0
- 2013, Czerwiec18 - 0
- 2013, Maj17 - 2
- 2013, Kwiecień17 - 3
- 2013, Marzec7 - 2
- 2013, Luty4 - 0
- 2013, Styczeń1 - 0
- 2012, Grudzień6 - 0
- 2012, Listopad8 - 0
- 2012, Październik13 - 0
- 2012, Wrzesień18 - 0
- 2012, Sierpień24 - 0
- 2012, Lipiec25 - 2
- 2012, Czerwiec18 - 0
- 2012, Maj21 - 8
- 2012, Kwiecień14 - 1
- 2012, Marzec10 - 2
- 2012, Luty2 - 0
- 2012, Styczeń1 - 0
- 2011, Grudzień9 - 3
- 2011, Listopad9 - 4
- 2011, Październik5 - 0
- 2011, Wrzesień13 - 0
- 2011, Sierpień19 - 5
- 2011, Lipiec18 - 8
- 2011, Czerwiec23 - 12
- 2011, Maj17 - 1
- 2011, Kwiecień15 - 3
- 2011, Marzec4 - 2
- 2011, Styczeń2 - 2
- 2010, Grudzień1 - 2
- 2010, Listopad11 - 0
- 2010, Październik16 - 5
- 2010, Wrzesień15 - 0
- 2010, Sierpień21 - 9
- 2010, Lipiec19 - 11
- 2010, Czerwiec21 - 8
- 2010, Maj15 - 6
- 2010, Kwiecień11 - 7
- 2010, Marzec4 - 4
- 2009, Grudzień1 - 0
- 2009, Listopad2 - 0
- 2009, Październik2 - 0
- 2009, Wrzesień18 - 7
- 2009, Sierpień21 - 1
- 2009, Lipiec20 - 0
- 2009, Czerwiec14 - 0
- 2009, Maj14 - 0
- 2009, Kwiecień16 - 4
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 0
- 2009, Styczeń7 - 0
- 2008, Wrzesień6 - 0
- 2008, Sierpień9 - 0
- 2008, Lipiec6 - 0
- 2008, Czerwiec3 - 0
- 2008, Maj8 - 0
- 2008, Kwiecień3 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
KRAJOZNAWCZO
Dystans całkowity: | 25988.29 km (w terenie 3640.88 km; 14.01%) |
Czas w ruchu: | 1069:22 |
Średnia prędkość: | 19.54 km/h |
Maksymalna prędkość: | 70.00 km/h |
Suma podjazdów: | 156270 m |
Maks. tętno maksymalne: | 185 (100 %) |
Maks. tętno średnie: | 159 (84 %) |
Suma kalorii: | 486816 kcal |
Liczba aktywności: | 337 |
Średnio na aktywność: | 77.12 km i 3h 59m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
48.70 km
9.40 km teren
02:38 h
18.49 km/h:
Maks. pr.:51.64 km/h
Temperatura:11.5
HR max:168 ( 88%)
HR avg:131 ( 68%)
Przewyższenie:627 m
Kalorie: 1494 kcal
Rower:Spider 27.5
Za niedźwiedziem do Pilzna
Wtorek, 19 lutego 2019 · dodano: 19.02.2019 | Komentarze 0
Na początku lutego region zelektryzowała wieść o niedźwiedziu brunatnym, który przywędrował w lasy między Tarnowem a Dębicą z rejonu Beskidu. Ostatni raz takie wydarzenie miało miejsce 30 lat temu. Niespotykanego w tych okolicach drapieżnika wypatrzyli najpierw myśliwi we wsi Żdżary. W ostatni piątek wieczorem wałęsał się po Pilźnie. Relacje wydawały się wątpliwe, jednak zdjęcie z fotopułapki opublikowane w mediach nie pozostawiało wątpliwości- spory misiek krąży po okolicznych lasach.Oczywiście specjalnie nie liczyłem, że uda się go gdziekolwiek wypatrzeć, bo za dnia te zwierzęta chronią się przed wzrokiem ludzi, przemieszczając się głównie nocą. Był to jednak dobry pretekst, aby wykorzystać ostatni tak ciepły dzień, i zorganizować kolejną wycieczkę.
To już koniec misiowej przygody: podróżnik postanowił wrócić do siebie. Wczoraj, jak wyczytałem dzisiaj już po fakcie, widziano go w okolicy Strzyżowa.
Zakres temperatur: od 14 C do 8.8 C. Przewyższenie: Garmin 627 m., Sigma 689 m.
Trasa: Dębica- starą "czwórką" przez Latoszyn Zdrój do Pilzna- Pilzno ul. Węgierska- Słotowa- lokalnie do Jaworza Dolnego- las koło byłego ośrodka "Jaworze"- Grabówka- byłym zielonym szlakiem rowerowym do Latoszyna- Dębica.

Zdjęcie niedźwiedzia z fotopułapki, pochodzące z Gazety Krakowskiej.

Perełka regionu, czyli reaktywowany w 2018 roku (po blisko 80 latach, staraniem władz gminy Dębica) zdrój w Latoszynie.


Nowa droga lokalna, ciągnąca się równolegle do starej "czwórki" od Trans- Południa po zajazd w Parkoszu, stała się wygodną alternatywą dla pozbawionej na tym odcinku poboczy drogi krajowej. Tym samym z Dębicy do Pilzna można już dotrzeć skrajem Pogórza, nie korzystając z ruchliwej DK 94.

Okolice Słotowej na Pogórzu Ciężkowickim. Niedźwiedzia ani śladu..

Pod "baobabem"...

..który jest lipą.

Trznadel zwyczajny.

Wisłoka w Jaworzu.

Las Jaworze.

Jak wyżej.

Na Grabówce błotniście.

Nad Latoszynem o zachodzie słońca.

Tuż po powrocie z okna wypatrzyłem superksiężyc nad miastem.
Dane wyjazdu:
74.15 km
30.70 km teren
03:59 h
18.62 km/h:
Maks. pr.:38.33 km/h
Temperatura:16.0
HR max:179 ( 94%)
HR avg:131 ( 68%)
Przewyższenie:320 m
Kalorie: 2341 kcal
Rower:Spider 27.5
Stawy Lipiński i Machowski- Pogórska Wola- Wałki- rezerwat "Torfy"
Niedziela, 17 lutego 2019 · dodano: 18.02.2019 | Komentarze 0
Dziś padł rekord temperatury, podczas jazdy licznik wyświetlił 16 °C.Ostatnio wyczytałem, że w okolicznych lasach na początku lutego myśliwi zauważyli niedźwiedzia. Dzisiaj żadnego misia nie spotkałem, za to na szlakach dziesiątki korzystających z wyśmienitej pogody rowerzystów, biegaczy i kijkowców.
Zakres temperatur: od 13.8 °C do 16.1 °C. Wiatr 10 km/h S. przewyższenie Garmin 288 m., Sigma 320 m.

Śnieg jeszcze nie daje za wygraną.

Na grobli.

Tym razem to nie bobry. Wiatrołom na grobli.





Staw Machowski skuty lodem.



Różnorodny teren na trasie.
Kategoria /Polska/, #Kotlina Sandomierska, 27.5, Sam, Wiatr, KRAJOZNAWCZO, Zdjęcie
Dane wyjazdu:
41.86 km
12.60 km teren
02:16 h
18.47 km/h:
Maks. pr.:35.35 km/h
Temperatura:8.5
HR max:160 ( 84%)
HR avg:126 ( 66%)
Przewyższenie:125 m
Kalorie: 1179 kcal
Rower:Spider 27.5
Lasy koło Głowaczowej i Chotowej
Czwartek, 14 lutego 2019 · dodano: 18.02.2019 | Komentarze 0
Krótka wycieczka krajoznawcza polnymi drogami gruntowymi w Straszęcinie, przez Czarny Las koło Głowaczowej, aż po rezerwat "Torfy". Brak aparatu dzisiaj oznacza brak zdjęć.Na drzewie, na skraju lasu w Głowaczowej, ktoś przyczepił kilka metrów nad ziemią kartkę w koszulce foliowej, opatrzoną odręcznie napisanym komunikatem "Las to nie kosz na śmieci, do cholery!!!". Trudno się nie zgodzić. Sam niejednokrotnie, także dziś, głęboko w lesie mijałem skupiska plastikowych odpadów, głównie butelek. Kim są ludzie, którzy zadają sobie tyle trudu, aby zostawić odpady na środku niczego? Pomijając sam problem śmiecenia, równie dobrze mogliby je porzucić na skraju drogi, byłoby je potem łatwiej usunąć.
Po dotarciu nad Grabiniankę lekka konsternacja, gdyż przejazd przez rzekę okazał się niemożliwy. W międzyczasie obok rowerem przejeżdżał jakiś starszy Pan. Dowiedziałem się od niego o istnieniu w tym miejscu kładki, której nie odbudowano.
Rzekę przekroczyłem przepustem kolejowym w Czarnej, po czym ponownie zniknąłem w lesie. Na zachód od rezerwatu część dróg wycofanych z użytku, i choć na mapach satelitarnych jeszcze istnieją, to są zarośnięte młodnikiem i nieprzejezdne rowerem. Trzeba wracać po swoich śladach.
Tegoroczny luty zapowiada się rekordowo. Na przestrzeni ostatniej dekady najwięcej kilometrów w trakcie drugiego miesiąca roku wykręciłem w 2014, dokładnie 507 km podczas 9 aktywności. Teraz przy identycznej częstotliwości uzbierało się już 455 km, a to dopiero połowa lutego. Po paru dniach zimowych szykuje się kolejne, dłuższe ocieplenie, i kolejne dłuższe wycieczki i treningi przede mną.
Zakres temperatur: od 8 do 9 °C. Wiatr NW 16 km/h. Przewyższenie: Garmin: 125 m., Sigma 177 m.
Kategoria KRAJOZNAWCZO, Wiatr, Sam, 27.5, #Kotlina Sandomierska, /Polska/
Dane wyjazdu:
60.51 km
18.30 km teren
03:11 h
19.01 km/h:
Maks. pr.:43.10 km/h
Temperatura:7.0
HR max:170 ( 89%)
HR avg:132 ( 69%)
Przewyższenie:273 m
Kalorie: 1849 kcal
Rower:Spider 27.5
Lasy chotowskie
Niedziela, 10 lutego 2019 · dodano: 10.02.2019 | Komentarze 0
Kolejny typowo rekreacyjny wypad. Słońce z delikatnym zachmurzeniem plus naprawdę silny i porywisty wiatr to główne akcenty minionego dnia. Wolne wiele osób wykorzystało do treningów czy spacerów w terenie, wszak gdyby nie świadomość astronomicznej zimy można by pomyśleć, że to przyjemne, wiosenne popołudnie. Ciepłe zimy wielu zrzuca na karb globalnego ocieplenia, tymczasem jest to przede wszystkim zasługa klimatu umiarkowanego przejściowego, w zasięgu którego znajduje się Polska.W ramach dalszego rekonesansu leśnych tras na Płaskowyżu Tarnowskim odwiedziłem dziś m.in. ustronne miejsca we wsi Żdżary: przysiółek Mazury i część wsi zwaną Źródłami. Nawierzchnia reprezentowana tu jest przez grunty miejscami przechodzące w piasek, którym nie grozi pokrycie asfaltem.
Po raz kolejny przejechałem długim duktem leśnym w kierunku cieku Żabnik, odgradzającego Lipiny od chotowskiego kompleksu leśnego i będącego naturalną przeszkodą dla rowerzysty.
Poprzednim razem (w 2017 roku) nie udało mi się znaleźć przejazdu i zawróciłem. Teraz klucząc po niespecjalnie utrzymanych drogach leśnych, dotarłem do niewielkiego przepustu zbudowanego z betonowych pierścieni, który umożliwił dotarcie do Lipin.
W drodze powrotnej objechałem jeszcze Staw Lipiński, ostatni raz byłem tutaj w listopadzie ubiegłego roku.
Zakres temperatur: od 8.5 °C do 4.5 °C. Wiatr 26 km/h. Przewyższenie: Garmin 273 m., Sigma 321 m.

Lasy chotowskie.

Droga przez Mazury- przysiółek wsi Żdżary.

Jak wyżej.

Takie cuda w środku lasu.

W drodze do Żdżar.

Ciężki sprzęt zagospodarowuje Staw Lipiński.
Kategoria /Polska/, #Kotlina Sandomierska, 27.5, Sam, Wiatr, KRAJOZNAWCZO, Zdjęcie
Dane wyjazdu:
62.84 km
13.50 km teren
03:08 h
20.06 km/h:
Maks. pr.:44.49 km/h
Temperatura:4.0
HR max:164 ( 86%)
HR avg:130 ( 68%)
Przewyższenie:271 m
Kalorie: 1695 kcal
Rower:Spider 27.5
Płaskowyż Tarnowski- nowe ścieżki
Sobota, 9 lutego 2019 · dodano: 09.02.2019 | Komentarze 0
Chwilowo rozstałem się z Pogórzem i jeżdżę na nizinie. Na dziś po raz kolejny zaplanowałem pętlę po lasach zlokalizowanych między Dębicą a Tarnowem, po drogach do tej pory omijanych, bądź przeoczanych.Poza asfaltami trasa wiodła leśnymi duktami i ścieżkami oraz polnymi drogami przez Las Bielański nad Straszęcinem, obok rezerwatu "Torfy", do Żukowic Nowych oraz czerwonym szlakiem rowerowym z Jodłówki do Czarnej. Licząc się z błotem w terenie, przed aktywnością zamontowałem nowo zakupiony komplet błotników Zefal.
Zakres temperatur: od 6 °C do 3.8 °C. Wiatr 21 km/h z południa. Przewyższenie: Garmin 271 m., Sigma 284 m.

Leśna droga nad Straszęcinem stanowi dobrą alternatywę dla ruchliwej asfaltówki.

Gdzieś w lesie w pobliżu Żyrakowskich Gór.

Leśna kapliczka.

Komplet nowych błotników Zefal zmniejszył ilość błota lądującego na odzieży do minimum.

Jeden z licznych, bezimiennych potoków w okolicznych lasach.

Czerwonym szlakiem rowerowym w Jodłówce- Wałkach.

Śnieg na szlaku koło Czarnej.

Zachód słońca w Straszęcinie.
Kategoria /Polska/, #Kotlina Sandomierska, 27.5, Sam, Wiatr, KRAJOZNAWCZO, Zdjęcie
Dane wyjazdu:
62.79 km
8.30 km teren
02:55 h
21.53 km/h:
Maks. pr.:44.49 km/h
Temperatura:7.0
HR max:167 ( 87%)
HR avg:129 ( 67%)
Przewyższenie:261 m
Kalorie: 1574 kcal
Rower:Spider 27.5
Las Jawornik po obu stronach autostrady
Czwartek, 7 lutego 2019 · dodano: 07.02.2019 | Komentarze 0
Ostatnio pogoda niejako lituje się nad Podkarpaciem. Silne podmuchy z południa za dnia oczyszczają powietrze nad regionem, niestety w nocy swąd spalenizny znowu unosi się nad miastem.Tu na południu, w okresie zimowym, warto się zaprzyjaźnić z mocnym wiatrem, który zwalcza smog i umożliwia jakiekolwiek treningi na zewnątrz. Maseczki antysmogowe dla sportowców to rzecz dyskusyjna- nic nie zastąpi oczyszczacza powietrza, który niestety jest urządzeniem stacjonarnym- pozostaje więc jazda z wiatrem.
Początkiem lutego nie spodziewałem się żadnych owadów w lesie, tymczasem jeden osobnik rusałki admirała nabrał się na chwilowe ocieplenie. Niestety nie zdążyłem mu zrobić ani jednego zdjęcia, dość szybko odleciał.
3.3 km terenu w Lesie Jawornik nad autostradą, 5 km- przed autostradą.
Zakres temperatur: od 5.7 °C w lesie do 9.5 °C w Dębicy. Wiatr 19 km/h z południa. Przewyższenie: Garmin 261 m., Sigma 321 m.

Grzeje.

Zima w odwrocie.

Przez bór.

Szyszka wejmutki.

Sosna wejmutka w lesie Jawornik. Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek trafił na ten gatunek w okolicznych lasach.

Eternit- jeszcze tego trochę w regionie występuje.

Leśny biznes.

Patyki.

Również na niżu w lesie miejscami występuje jeszcze śnieg i lód.

Skraj Karpat koło Dębicy wiosennie.

Budowa nowego mostu drogowego na Wisłoce w Straszęcinie. Przeprawa będzie posiadać wydzielony pas dla rowerzystów.
Kategoria /Polska/, #Kotlina Sandomierska, 27.5, Sam, KRAJOZNAWCZO, Wiatr, Zdjęcie
Dane wyjazdu:
34.32 km
12.40 km teren
01:53 h
18.22 km/h:
Maks. pr.:46.28 km/h
Temperatura:15.0
HR max:171 ( 90%)
HR avg:138 ( 72%)
Przewyższenie:537 m
Kalorie: 1108 kcal
Rower:Spider 27.5
Głobikowa z wąwozu- Kałużówka- las latoszyński
Wtorek, 13 listopada 2018 · dodano: 14.11.2018 | Komentarze 0
Niewykluczone, że to już ostatnia z tegorocznych wycieczek przebiegająca w przyjemnej scenerii złotej jesieni. Choć kalendarzowo są to okolice połowy listopada, to jeśli wierzyć prognozom nadciąga przedzimie- jesienna szaruga z opadami deszczu ze śniegiem i nocnymi mrozami.Ostatni ciepły i słoneczny dzień, po którym ma nastąpić długotrwałe pogorszenie pogody wykorzystałem więc na dalszy objazd czerwonego Szlaku Partyzanckiego i odkrywanie nowych ścieżek w terenie.
Od czasu, kiedy zerwałem z rutyną, liczba atrakcyjnych tras terenowych w regionie którymi jeszcze nie jeździłem topnieje niczym lodowce na Antarktydzie. Nadal jednak sporo zostało do odkrycia, o czym przekonałem się tylko dzisiaj parokrotnie na "Kałużówce" i w lesie latoszyńskim. Nieraz przejeżdżałem tędy utartymi szlakami z dużą prędkością, nawet nie zauważając wylotu jednej czy drugiej drogi, prowadzącej w całkiem nieznany mi teren.
Na Grabówce przeżywam zaskoczenie innego rodzaju. Na fragmencie widokowym trasy zielonego szlaku rowerowego położono niespełna pół kilometra asfaltu: koniec szutru, kłębów kurzu ciągnących się za przejeżdżającymi samochodami i ucieczek w boczne drogi gruntowe. Najprawdopodobniej jednak na tym się nie skończy, i nawierzchnia utwardzona połączy trasę wiodącą z Latoszyna do Gołęczyny. Zwiększy się przez to dostępność komunikacyjna tego miejsca i niestety na szlaku pojawi się więcej samochodów..
Podjazdy wg. Garmin 537 m, Sigma 541 m.
Terenowe kilometry:
4.5 km wąwóz w lesie Wolica i pod Stasiówkę
4 km las Kałużówka
3.9 km las latoszyński

Mruczek na Południku.

W leśnej głuszy.

Czerwony szlak w kierunku Kałużówki.

Pomnik partyzantów AK na Kałużówce.


Nowe tablice szlaku.

Na Grabówkę.

Asfalt na Grabówce.

Nowa trasa nad Latoszynem.

Las w okolicy zdroju latoszyńskiego.

Powrót do Dębicy.
Kategoria /Polska/, #Pogórze Strzyżowskie, 27.5, KARPATY, Wiatr, KRAJOZNAWCZO, Zdjęcie
Dane wyjazdu:
42.47 km
18.10 km teren
02:06 h
20.22 km/h:
Maks. pr.:38.33 km/h
Temperatura:16.0
HR max:171 ( 90%)
HR avg:136 ( 71%)
Przewyższenie:169 m
Kalorie: 1232 kcal
Rower:Spider 27.5
Rezerwat "Torfy", Żyrakowskie Góry, Potok Chotowski
Poniedziałek, 12 listopada 2018 · dodano: 15.11.2018 | Komentarze 0
Dzisiejszego dnia dla odmiany wybrałem się w lasy Chotowej i odświeżyłem sobie płaską, terenową trasę biegnącą przez Żyrakowskie Góry i Potok Chotowski.Wcześniej jednak odwiedziłem rezerwat Torfy, którego los stoi pod znakiem zapytania. Zauważalnie rokrocznie w ostatnich latach wzrasta liczba drzew, głównie sosny zwyczajnej, przenikających w ten ekosystem. Narost sosnowy wkracza na torfowisko coraz intensywniej, nie jest to na szczęście proces nieodwracalny i nic nie jest przesądzone.
Wiele osób wykorzystuje ten drugi dzień wolny na aktywność poza domem, na trasie minąłem licznych spacerowiczów z kijkami, czy czworonogami.
Nad potokiem zawitałem dopiero pod koniec dnia, poziom wody okazał się jednak zbyt wysoki, musiałem więc zmienić przebieg trasy.
Łącznie w terenie wykręciłem ponad 18 km. Przewyższenie Sigma 191 m, Garmin- 169 m.

Dąb opanowany przez mchy.

Krótki postój w rezerwacie.

Torfy.

Postępująca sukcesja stanowi zagrożenie dla rezerwatu Torfy.

Światło i cień.

W koronach drzew.

Kapliczka w lesie.

Początek trasy do potoku mocno zarośnięty.

Bór sosnowy.

W drodze do potoku.

Potok Chotowski.

Ścinka.

W związku z budową nowej przeprawy przez Wisłokę zamknięty został most w Straszęcinie.
Kategoria Zdjęcie, KRAJOZNAWCZO, Wiatr, 27.5, #Kotlina Sandomierska, /Polska/
Dane wyjazdu:
35.61 km
17.50 km teren
02:29 h
14.34 km/h:
Maks. pr.:45.28 km/h
Temperatura:13.0
HR max:179 ( 94%)
HR avg:142 ( 74%)
Przewyższenie:814 m
Kalorie: 1540 kcal
Rower:Spider 27.5
Święto Niepodległości na Pogórzu
Niedziela, 11 listopada 2018 · dodano: 11.11.2018 | Komentarze 0
Dziś przypada setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. W regionie licznie odwiedzane są Miejsca Pamięci Narodowej, upamiętniające Polaków poległych w walce za Ojczyznę- także te z II wojny światowej.Postanowiłem, że tego dnia przejadę czerwonym szlakiem pieszym, wytyczonym na wzgórzach okalających wsie Braciejowa i Gumniska, łączącym miejsca związane z funkcjonowaniem Armii Krajowej w gminie Dębica i Pilzno. Jego pełna nazwa brzmi: Szlak Partyzancki II Zgrupowania AK Obwodu Dębica, i poza wariantem pieszym powstał także szlak dla rowerzystów oznaczony na zielono.
Czerwona trasa w większości jest terenowa i o tej porze roku zasypana liśćmi. Pomimo zachowanej ostrożności, na zjeździe w lesie po zboczu góry Okop zaliczyłem pierwszy w tym roku, i jakże widowiskowy, przelot przez kierownicę. Przy niewielkiej prędkości koło utknęło w ukrytej w listowiu koleinie, skończyło się na otarciu uda. 11 km w terenie od Okopu po Południk i żadnych turystów po drodze, natknąłem się za to na dwa bezpańskie psy, które przez chwilę za mną podążały.
Ponadto niezliczona ilość potoków, przez które przyszło mi dzisiaj przejechać.
W drodze na Kałużówkę minąłem delegację z flagą. Na samej polanie kilka osób pod pomnikiem, w tym także rowerzyści. Płoną znicze.
Wieczorem podjeżdżam jeszcze od strony Gumnisk asfaltem pod Las Wolicki, aby odwiedzić pomnik upamiętniający setki Żydów wymordowanych przez hitlerowców w trakcie wojny.
W trakcie dzisiejszej wycieczki po raz pierwszy w naturze udało mi się zaobserwować salamandrę plamistą. Zaskakujące dla mnie tym bardziej, że za dnia (bezdeszczowego) i tak blisko Dębicy. Ten jakże zjawiskowy płaz znajdował się już blisko swojej kryjówki w chwili, gdy go zauważyłem, udało mi się jednak zrobić kilka zdjęć i krótki filmik, zanim na dobre zniknął w norce. Choć natknąłem się na nią niemal w połowie listopada, jak wyczytałem aktywne mogą być nawet jeszcze w grudniu. Stanowisko odkryłem na wysokości 338 m. n.p.m.
Przewyższenie: 814 m. Garmin, 844 m. Sigma.

Salamandra plamista pod Dębicą.

Ucieczka.

Potok Ostra.

Gimnazjum w Gumniskach- miejsce spotkań partyzantów.

Cmentarz w Gumniskach. To tu w okresie niemieckiej okupacji żołnierze AK w grobach ukrywali broń.

Gumniska.

Braciejowa, w tle Kamieniec (454 m. n.p.m.).

Rolniczy krajobraz Gumnisk.

Cirrusy nad Stasiówką, zwiastujące zmianę pogody.

Kolonia Gumnisk na wzgórzu.

Południowe krańce Dębicy.

Na Okop.

Oznaczenia Szlaku Partyzanckiego.

Okazały fomes fomentarius, czyli hubiak pospolity.

Niebieskim szlakiem.

Trasa Szlaku Partyzanckiego na Berdechu.

Pod Stawami, Braciejowa.

Buczyna bez podszycia.

Las Stoszki.

Jak w rezerwacie.

Mokro i ślisko.

Okolice Gumnisk.

Zachód słońca na Pogórzu.
Kategoria /Polska/, #Pogórze Strzyżowskie, 27.5, I i II WŚ, KARPATY, Wiatr, KRAJOZNAWCZO, Zdjęcie
Dane wyjazdu:
59.96 km
1.40 km teren
02:43 h
22.07 km/h:
Maks. pr.:42.11 km/h
Temperatura:18.0
HR max:175 ( 92%)
HR avg:139 ( 73%)
Przewyższenie:291 m
Kalorie: 1653 kcal
Rower:Spider 27.5
Poligon Straszęcin- Przeryty Bór- Las Jawornik
Środa, 7 listopada 2018 · dodano: 09.11.2018 | Komentarze 0

Zarastająca ścieżka na poligonie w Straszęcinie.

Kipiel na Wisłoce.

Mozaika pól w Wiewiórce.


Późnobarokowy kościół w Starej Jastrząbce.

Jeden z kilku kiwonów pompujących ropę naftową w regionie dębickim.
Kategoria Zdjęcie, KRAJOZNAWCZO, Wiatr, I i II WŚ, 27.5, #Kotlina Sandomierska, /Polska/