Info

avatar Jestem MateM z miasta Kraków/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 106615.60 w tym 14996.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.02 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Lista setek

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022








button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 140 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 120 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 143 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 206.7 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 124.6 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 173 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 154 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 135 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 141 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 99 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 164 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 201 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 166 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 148 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 104 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MateM.bikestats.pl

Archiwum bloga

skype downloadLicznik wizyt na stronę
Flag Counter
Wpisy archiwalne w kategorii

KRAJOZNAWCZO

Dystans całkowity:25988.29 km (w terenie 3640.88 km; 14.01%)
Czas w ruchu:1069:22
Średnia prędkość:19.54 km/h
Maksymalna prędkość:70.00 km/h
Suma podjazdów:156270 m
Maks. tętno maksymalne:185 (100 %)
Maks. tętno średnie:159 (84 %)
Suma kalorii:486816 kcal
Liczba aktywności:337
Średnio na aktywność:77.12 km i 3h 59m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
138.29 km 15.70 km teren
06:48 h 20.34 km/h:
Maks. pr.:40.22 km/h
Temperatura:
HR max:142 ( 76%)
HR avg:115 ( 61%)
Przewyższenie:459 m
Kalorie: 3121 kcal

Lasy Janowskie

Sobota, 16 lipca 2022 · dodano: 11.10.2022 | Komentarze 2


Stawy Duże.


Torfowisko w rezerwacie Obary.


Przeplatka atalia.


Wełnianka.


Na borówki.


Stawy w rezerwacie Lasy Janowskie.



Bocian czarny i czapla biała.




Zabytkowy, drewniany kościół w Ulanowie.


Jedna z tokujących czajek pod Rzeszowem.



Dane wyjazdu:
105.05 km 9.90 km teren
05:39 h 18.59 km/h:
Maks. pr.:49.84 km/h
Temperatura:
HR max:174 ( 93%)
HR avg:125 ( 67%)
Przewyższenie:1172 m
Kalorie: 3084 kcal

Liwocz (562 m. n.p.m.)

Środa, 13 lipca 2022 · dodano: 02.10.2022 | Komentarze 0


Panorama ze szczytu.


Wisłoka w Pilźnie.


Cmentarz nr 222 w Brzostku.


Defekt siodełka za mostem w Brzostku.


Mój pierwszy pojazd pod Liwocz asfaltówką w Zakościelu-Górach. 


Kozioł kozy.


Pod szczytem.


Na wieży.


Pawica grabówka (Saturnia pavonia).


Wóz w Błażkowej.


Lipiny. Podkarpacie to stan umysłu :)


Porywisty wiatr.




Dane wyjazdu:
32.18 km 8.30 km teren
01:57 h 16.50 km/h:
Maks. pr.:41.64 km/h
Temperatura:
HR max:168 ( 90%)
HR avg:122 ( 65%)
Przewyższenie:482 m
Kalorie: 961 kcal

Lasy nad Gumniskami

Niedziela, 3 lipca 2022 · dodano: 23.09.2022 | Komentarze 0


W Braciejowej.

Susza sprzyja eksploracjom, zaglądnąłem więc w Pieczowisko: trudno dostępny las w Braciejowej pełen jarów i wąwozów, który w trakcie wojny służył partyzantom do działań obronnych. Dzikie Karpaty tuż pod Dębicą można znaleźć właśnie tu. Cztery lata temu natknąłem się w tej okolicy na pierwszą w życiu salamandrę plamistą. 
Po dłuższej nieobecności chciałem sprawdzić przejezdność gruntowej drogi prowadzącej z doliny Ostrej w las, a także dwie psie budy stworzone z zepsutych sprzętów AGD, które jakiś zaradny inaczej postawił przy ogrodzeniu swojej posesji. Psiaków już nie zastałem, za to graty nadal stoją, będąc pamiątką po tym pomylonym pomyśle.

Do Gumnisk zjechałem nowo odkrytą trasą z Grzybówki, doświadczając tych specyficznych odczuć, które pojawiają się, ilekroć po latach jeżdżenia w dobrze poznanym terenie nagle odkrywam coś nowego i interesującego. Trasa ta ze względu na swoją atrakcyjność na stałe wejdzie do repertuaru zjazdówek, stanowiąc dobrą konkurencję dla dróg prowadzących koło Kałużówki.




Polna droga prowadząca w Pieczowisko. 


Pieczowisko. Nad tymi strumieniami niespełna 4 lata temu spotkałem salamandrę plamistą.


Zdjęcie z serii "Podkarpacie to stan umysłu": zepsuty sprzęt AGD w Braciejowej, który podczas mojej ostatniej wizyty tutaj kilka lat temu służył jako buda dla psa. 


Okop.


Nierzadka na Pogórzu trylinka zastępuje asfalt w miejscach, gdzie jeszcze nie udało się go ułożyć.


Ukryty na wzgórzu karpacki dom w Gumniskach.


Po drugiej stronie wzgórz.




Dane wyjazdu:
50.35 km 9.40 km teren
02:15 h 22.38 km/h:
Maks. pr.:47.09 km/h
Temperatura:
HR max:150 ( 80%)
HR avg:120 ( 64%)
Przewyższenie:208 m
Kalorie: 1146 kcal

Lasy wokół Czarnej

Sobota, 25 czerwca 2022 · dodano: 20.09.2022 | Komentarze 0


Jeden z trzech dzików zauważonych blisko drogi publicznej w Straszęcinie. Gdy zbyt blisko podjechałem, zostałem ostrzeżony przez jednego z nich.

Unikając monotonii związanej z dojazdami jedną tylko trasą w lasy koło Chotowej, od czasu do czasu staram się docierać w te miejsca na różne sposoby. Tym razem w nieco mniej korzystny sposób (ze względu na większe natężenie ruchu samochodowego) przez Górę Motyczną, Wiewiórkę i Różę dostałem się w leśne ostępy Starego Jawornika, które już niejednokrotnie zaskakiwały mnie obecnością rzadszych w regionie gatunków, w tym: jeleni szlachetnych, bociana czarnego, czy żmii zygzakowatej. Na bobrzych rozlewiskach w pobliżu drogi niespodziewanie udało mi się zaskoczyć nielicznie występujące na południu Polski żurawie zwyczajne w liczbie dwóch sztuk, jednak zanim się zatrzymałem i zdążyłem zareagować aparatem, już oddalały się w leśną gęstwinę. Parę mniej udanych zdjęć będzie pamiątką z tego niezwykłego spotkania. W Brandenburgii ptaki te licznie występowały na polach, często widywałem je też w trakcie żerowania w pobliżu dróg publicznych, jednak na Podkarpaciu skrycie chowają się przed wzrokiem człowieka w lasach.
Jakby atrakcji tego dnia było mało, to jeszcze wieczorem w drodze powrotnej natknąłem się na grupkę dzików, które w pobliżu asfaltówki na polu postanowiły urządzić sobie ucztę. Robiąc zdjęcia chciałem sprawdzić, jak blisko pozwolą mi do siebie podejść, gdy jednak zanadto się zbliżyłem odebrałem ostrzeżenie, po którym postanowiłem zwiększyć dzielącą nas odległość.

Zakres temperatur: 28-25 °C . Wiatr 18 km/h (porywy do 36 km/h) E.


Co roku na prywatnej posesji w Starej Jatrząbce obserwuję na niewielkim stawie parę łabędzi niemych zawsze dziwiąc się, że te wielki ptaki potrafią zamieszkiwać tak mały  zbiornik.


Jaźwiny.


Para żurawi zwyczajnych.


Bobry za pomocą tamy spiętrzyły wodę. 


Bobrze rozlewiska.


Pliszka żółta.



Dane wyjazdu:
41.21 km 7.00 km teren
02:15 h 18.32 km/h:
Maks. pr.:51.16 km/h
Temperatura:22.0
HR max:168 ( 90%)
HR avg:128 ( 68%)
Przewyższenie:593 m
Kalorie: 1260 kcal

Gród w Stobiernej i Las nad Braciejową

Czwartek, 23 czerwca 2022 · dodano: 11.09.2022 | Komentarze 0


"Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka"... to znane przysłowie przyszło mi do głowy w chwili, gdy przed wycieczką na zaktualizowanej mapie ulubionego wydawnictwa kartograficznego zobaczyłem nową lokalizację osady słowiańskiej, jednocześnie ta poprzednia nie została w ogóle oznaczona jako obiekt turystyczny. Numer wywinięty przez gminę wiejską lokalnym pasjonatom historii doczekał się więc takiego skromnego rewanżu, niestety wszystko zakończyło się typowo po podkarpacku. Postanowiłem więc wybrać się do grodu zobaczyć, jak wygląda sytuacja na miejscu, pokonując dość stromy podjazd w Stobiernej. Tu nadal po staremu drewniany szyld nad wejściem i zafoliowana kartka błędnie informują, że obiekt nadal jest tą samą "Osadą Słowiańską", co wcześniej. 

Druga część wycieczki oznaczała zapuszczenie się w trudno dostępne lasy podgórskie w Głobikowej i Braciejowej. Podjazd zarośniętym zboczem wzgórza na Berdech okupiony licznymi zadrapaniami, udało się jednak odkryć nową ścieżkę terenową.
Zakres temperatur w trakcie aktywności: 23° C-20 °C.


Gród w Stobiernej.


Chata.




Eksploracja lasu Pod Stawami.


Polana Berdech. Jeszcze jakiś czas temu była utrzymywana i można było nią przejechać, teraz jest już niestety kompletnie zarośnięta i trzeba przedzierać się przez gąszcz pieszo.


Koniec dnia nad Braciejową.




Dane wyjazdu:
53.86 km 15.80 km teren
03:30 h 15.39 km/h:
Maks. pr.:30.63 km/h
Temperatura:
HR max:152 ( 81%)
HR avg: 99 ( 53%)
Przewyższenie:157 m
Kalorie: 690 kcal

Siedem rezerwatów

Niedziela, 12 czerwca 2022 · dodano: 24.08.2022 | Komentarze 2


Mój pierwszy, żywy Hirschkäfer w Hesji.

Na koniec mojego pobytu pod Frankfurtem, w ostatni wolny dzień weekendu, postanowiłem odwiedzić możliwie jak najwięcej okolicznych rezerwatów. A tych tu nie brakuje: w samym tylko powiecie Groß-Gerau istnieje ich 32, za to w całej Hesji łącznie aż 760! Na krótkiej pętli ostatecznie udało się odwiedzić 7 z nich. Szczęście dopisało, bo po wielu miesiącach jazdy trafiłem wreszcie na żywego jelonka rogacza. 


Löserbecken von Weiterstadt.


Wallerstädten.


Polowiec szachownica.


Biebelslache.


Rusałka osetnik.


Barciel pszczołowiec. 


Trzmiel ziemny.


W morzu traw.


Ciołek matowy.


Samica jelonka rogacza.


Daniel zwyczajny.


Jehowi na wieży.


Meczet w Mörfelden.



Dane wyjazdu:
104.26 km 0.00 km teren
06:00 h 17.38 km/h:
Maks. pr.:57.49 km/h
Temperatura:
HR max:180 ( 96%)
HR avg:123 ( 66%)
Przewyższenie:1006 m
Kalorie: 3119 kcal

Felsberg (514 m. n.p.m.)

Poniedziałek, 6 czerwca 2022 · dodano: 09.08.2022 | Komentarze 0


Zjazd po skałkach ze szczytu.

Przez tydzień w pracy wychodziłem z jednej choroby, w międzyczasie fundując sobie kolejną, więc w dniu urodzin zamiast na wycieczkę, udać się musiałem do kliniki. Przesadnie otyła internistka po krótkich oględzinach stwierdziła bakteryjne zapalenie migdałków (czemu pomogłem piciem w upały zimnych napojów prosto z lodówki), na które otrzymałem receptę z antybiotykiem. 
Tuż przed południem z niespełna 20 kilometrów na liczniku wróciłem na kwaterę się przebrać i zabrać najpotrzebniejsze rzeczy. Na dalszy wyjazd ze zwiedzaniem wydawało się już zbyt późno, a w kolejce oczekują w zasadzie już tylko takie trasy, musiałem więc wymyślić coś na poczekaniu. Niepewny swojej dyspozycji wziąłem pierwszą dawkę antybiotyku i ruszyłem z powrotem do centrum miasta sfotografować rowerowy parking przed dworcem, który na Podkarpaciu jest marną imitacją tego tutaj, po czym zachęcony wypogodzeniem obrałem kurs na pobliski Mühltal w górach Odenwald. Na ławce pod miejscowym ratuszem spoglądając na mapę ustaliłem kolejny cel jazdy: górę Felsberg z punktem widokowym i rezerwatem przyrody.



Parking rowerowy w Darmstadt.


Na wypadek wojny.


Misiek.


Jeden z podjazdów-patelni.


Widoki ze szczytu, w tle Frankfurt.


Skałki.


Rzymskie wydobycie na szczycie.


Dziadki z zabawkami w rezerwacie.


Szlakiem.


Darmbach.



Dane wyjazdu:
123.89 km 6.50 km teren
06:55 h 17.91 km/h:
Maks. pr.:40.05 km/h
Temperatura:
HR max:168 ( 90%)
HR avg:118 ( 63%)
Przewyższenie:692 m
Kalorie: 3174 kcal

Bad Soden & Bad Vilbel

Niedziela, 29 maja 2022 · dodano: 04.08.2022 | Komentarze 0



Dom zdrojowy w Bad Soden.

Kontynuując objazd heskich zdrojów, których na mapie regionu w moim zasięgu naliczyłem aż osiem, wiedziony ciekawością wybrałem się do uzdrowiska pozyskującego wodę mineralną Rosbacher, pijaną przeze mnie na co dzień. Jednak wycieczka do samego tylko Bad Vilbel nie dałaby mi kolejnej setki (już siódmej tego roku w Niemczech), dlatego do zaplanowanych do zwiedzenia trakcji dołączył inny, nieodległy kurort: Bad Soden.

Z braku komputera w umyśle powstała więc trasa biegnąca wokół Frankfurtu, a poruszanie się po gęstej i skomplikowanej sieci dróg znacznie ułatwiał tryb nawigacji prowadzący po drogach do wskazanego celu (wymaga on jednak wcześniejszego wgrania do Garmina jakiejkolwiek topograficznej mapy Niemiec). Nawigacja z użyciem tradycyjnej mapy o podziałce 1:150 000 byłaby karkołomna i często nieskuteczna, a dokładniejszej mapy nie posiadam. W ostateczności obyłoby się pewnie i bez mapy, bo sieć dróg rowerowych jest tu bardzo rozbudowana i zwykle dobrze oznakowana, znając więc tylko kierunek jazdy i przeskakując z miejscowości do miejscowości finalnie i tak udałoby się dotrzeć w zaplanowane miejsca. Nawigacja jest jednak bardzo wygodna i zwalnia umysł z uciążliwej, ciągłej kontroli przebiegu trasy, pozwalając skupić się na doświadczaniu emocji. Ponadto zapisuje też ślad i podaje liczne, przydatne parametry (z przewyższeniem włącznie), stając się nieodłącznym elementem każdej wycieczki krajoznawczej.

Niestety pogoda do spółki z chorobą podniosły tym razem poprzeczkę bardzo wysoko, stawiając rankiem pod znakiem zapytania cały wyjazd. Po wielu dniach ze słońcem i wyższymi temperaturami zrobiło się zimno, a wiatr z chłodem przynosił też chmury.  Ponadto byłem jeszcze trochę chory, bo niemiecka koleżanka postanowiła przyjść do pracy zanim jeszcze w pełni wyzdrowiała, przez co otrzymałem jakiegoś wirusa. Pomimo przeciętnej dyspozycji postanowiłem jednak spróbować, jak to będzie wiedząc, że w każdej chwili mogę zawrócić. W trakcie wycieczki, jak to zwykle bywa, dostałem takiego "flowa" (w psychologii termin "przepływ" oznacza maksymalne skoncentrowanie się na jakiejś czynności, skutkujące odcięciem od innych bodźców), że zapomniałem o chorobie, w dodatku od Bad Vilbel podróżowałem pod presją nacierającej burzy i kończącego się dnia.

W tych warunkach wystarczyło mi zaledwie pół litra wody. O ile mnie pamięć nie myli, jest to najdłuższa trasa pokonana rowerem w trakcie choroby. 


Biegacz pomarszczony.




Douglas C-47.


Port lotniczy.




Rohsee.


Witacz.


Taunus.


Travel a Head w Eschborn.


Nidda.


Ratusz w Bad Vilbel.


Źródło Hassia.


Rzymskie mozaiki.


Kazarki.


Plac Operowy we Frankfurcie.


Gmach opery.


Taunustor.


Gallusanlage.



Dane wyjazdu:
29.76 km 15.50 km teren
01:40 h 17.86 km/h:
Maks. pr.:30.22 km/h
Temperatura:19.0
HR max:136 ( 73%)
HR avg:100 ( 53%)
Przewyższenie: 50 m
Kalorie: 385 kcal

Rezerwat Sauergrund

Czwartek, 26 maja 2022 · dodano: 28.07.2022 | Komentarze 0

Kruszczyca.








Cmentarzysko leśnych gigantów.



Dane wyjazdu:
111.54 km 12.80 km teren
06:28 h 17.25 km/h:
Maks. pr.:48.96 km/h
Temperatura:
HR max:171 ( 91%)
HR avg:120 ( 64%)
Przewyższenie:1266 m
Kalorie: 3194 kcal

Zamki Otzberg i Breuberg

Niedziela, 22 maja 2022 · dodano: 26.07.2022 | Komentarze 0


Otzberg.

Spośród istniejących do dziś w regionie Ren-Men kilkudziesięciu zamków i pałaców, tym razem do zwiedzenia wybrałem dwie warownie położone w północno-wschodniej części gór Odenwald, do tej pory jeszcze przeze mnie nieodkrytej. Dotarcie do nich wiązało się z pokonaniem znacznego przewyższenia na zbyt ciężkim rowerze, w dodatku w wyższej temperaturze, zabrałem więc do plecaka dodatkowy litr mineralnej wody, który ostatecznie i tak ze mną wrócił.

Dosyć niespodziewanie na swego rodzaju atrakcję natknąłem się już na początku wycieczki, w Weiterstadt. Na łuku lokalnej drogi oczom moim ukazał się znajomy widok: mały, polski Fiat w czerwonym kolorze z lokalną rejestracją, na oponach (a jakże!) Dębicy- pochodzących z fabryki funkcjonującej w moim rodzinnym mieście. Podczas fotografowania auta omijająca mnie rowerem Niemka rzuciła przelotnie, że stoi on tu tak cały rok i pewnie się zepsuł. Jak na tak długo porzucony samochód posiadał zaskakująco dużo powietrza w oponach. Zdążył też już stracić lusterko (co ciekawe od strony jezdni, a nie chodnika). 
Nie był to jedyny, podkarpacki akcent na trasie. W Reinheim na tablicy wśród miast partnerskich zauważyłem dobrze mi znany Sanok. 




Polski Fiat na dębickich oponach w Weiterstadt.


Ludwigsteich.


Ratusz w Roßdorf.


Żar z nieba.


Nieder-Klingen.




Zamek Otzberg.


Bazaltowe bloki przypominają o wulkanicznej przeszłości regionu.


Na górę.


Nieder-Klingen z drugiej strony.


Panoramy.


Stołp.


Zamek Breuberg (XIII w.)


W bramie warowni.


Bombarda.


Michaelsturm.


Hauptburg.


Wokół zamku.


Ratusz w Schaafheim.

Ratusz w Schlierbach.