Info
Jestem MateM z miasta Dębica/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 103268.63 w tym 14584.10 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.05 km/hWięcej o mnie.
Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022
Najdłuższa wycieczka: 120 km Najdłuższa wycieczka: 138 km Najdłuższa wycieczka: 143 km Najdłuższa wycieczka: 206.7 km Najdłuższa wycieczka: 124.6 km Najdłuższa wycieczka: 173 km Najdłuższa wycieczka: 154 km Najdłuższa wycieczka: 135 km Najdłuższa wycieczka: 141 km Najdłuższa wycieczka: 99 km Najdłuższa wycieczka: 138 km Najdłuższa wycieczka: 164 km Najdłuższa wycieczka: 201 km Najdłuższa wycieczka: 166 km Najdłuższa wycieczka: 148 km Najdłuższa wycieczka: 104 km
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Październik3 - 4
- 2024, Wrzesień5 - 4
- 2024, Sierpień9 - 2
- 2024, Lipiec18 - 16
- 2024, Czerwiec7 - 10
- 2024, Maj7 - 6
- 2024, Kwiecień5 - 10
- 2024, Marzec8 - 11
- 2024, Luty12 - 27
- 2024, Styczeń9 - 17
- 2023, Grudzień6 - 2
- 2023, Listopad7 - 12
- 2023, Październik17 - 19
- 2023, Wrzesień5 - 9
- 2023, Sierpień11 - 18
- 2023, Lipiec19 - 0
- 2023, Czerwiec5 - 2
- 2023, Maj6 - 6
- 2023, Kwiecień6 - 4
- 2023, Marzec10 - 17
- 2023, Luty11 - 20
- 2023, Styczeń5 - 0
- 2022, Grudzień6 - 2
- 2022, Listopad11 - 4
- 2022, Październik14 - 14
- 2022, Wrzesień11 - 10
- 2022, Sierpień18 - 10
- 2022, Lipiec13 - 2
- 2022, Czerwiec10 - 6
- 2022, Maj8 - 0
- 2022, Kwiecień6 - 0
- 2022, Marzec7 - 0
- 2022, Luty13 - 4
- 2022, Styczeń10 - 2
- 2021, Grudzień9 - 2
- 2021, Listopad15 - 0
- 2021, Październik16 - 2
- 2021, Wrzesień14 - 0
- 2021, Sierpień11 - 2
- 2021, Lipiec12 - 0
- 2021, Czerwiec2 - 0
- 2021, Maj8 - 4
- 2021, Kwiecień6 - 4
- 2021, Marzec10 - 20
- 2021, Luty11 - 2
- 2021, Styczeń14 - 22
- 2020, Grudzień12 - 0
- 2020, Listopad14 - 8
- 2020, Październik13 - 2
- 2020, Wrzesień15 - 0
- 2020, Sierpień18 - 4
- 2020, Lipiec18 - 0
- 2020, Czerwiec18 - 0
- 2020, Maj15 - 2
- 2020, Kwiecień15 - 2
- 2020, Marzec10 - 7
- 2020, Luty10 - 4
- 2020, Styczeń16 - 0
- 2019, Grudzień12 - 0
- 2019, Listopad8 - 2
- 2019, Październik5 - 0
- 2019, Wrzesień14 - 0
- 2019, Sierpień15 - 0
- 2019, Lipiec16 - 0
- 2019, Czerwiec29 - 0
- 2019, Maj30 - 0
- 2019, Kwiecień28 - 0
- 2019, Marzec17 - 2
- 2019, Luty19 - 0
- 2019, Styczeń9 - 0
- 2018, Grudzień9 - 0
- 2018, Listopad10 - 0
- 2018, Październik5 - 2
- 2018, Wrzesień11 - 0
- 2018, Sierpień5 - 0
- 2018, Lipiec8 - 2
- 2018, Czerwiec17 - 0
- 2018, Maj19 - 2
- 2018, Kwiecień11 - 2
- 2018, Marzec11 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń5 - 0
- 2017, Grudzień9 - 2
- 2017, Listopad11 - 4
- 2017, Październik14 - 3
- 2017, Wrzesień15 - 2
- 2017, Sierpień14 - 0
- 2017, Lipiec22 - 0
- 2017, Czerwiec10 - 0
- 2017, Maj6 - 0
- 2017, Kwiecień9 - 0
- 2017, Marzec13 - 0
- 2017, Luty3 - 0
- 2016, Grudzień6 - 0
- 2016, Listopad10 - 0
- 2016, Październik12 - 0
- 2016, Sierpień4 - 0
- 2016, Lipiec11 - 0
- 2016, Czerwiec9 - 0
- 2016, Maj9 - 0
- 2016, Kwiecień12 - 0
- 2016, Marzec12 - 0
- 2016, Luty10 - 0
- 2016, Styczeń6 - 0
- 2015, Grudzień6 - 0
- 2015, Listopad10 - 0
- 2015, Październik15 - 0
- 2015, Wrzesień15 - 0
- 2015, Sierpień18 - 0
- 2015, Lipiec17 - 0
- 2015, Czerwiec18 - 0
- 2015, Maj14 - 0
- 2015, Kwiecień14 - 0
- 2015, Marzec14 - 0
- 2015, Luty9 - 0
- 2015, Styczeń8 - 0
- 2014, Grudzień6 - 0
- 2014, Listopad13 - 0
- 2014, Październik11 - 0
- 2014, Wrzesień19 - 2
- 2014, Sierpień18 - 0
- 2014, Lipiec13 - 0
- 2014, Czerwiec13 - 0
- 2014, Maj9 - 0
- 2014, Kwiecień8 - 0
- 2014, Marzec16 - 0
- 2014, Luty9 - 0
- 2014, Styczeń6 - 0
- 2013, Grudzień10 - 1
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik9 - 0
- 2013, Wrzesień5 - 0
- 2013, Sierpień16 - 0
- 2013, Lipiec20 - 0
- 2013, Czerwiec18 - 0
- 2013, Maj17 - 2
- 2013, Kwiecień17 - 3
- 2013, Marzec7 - 2
- 2013, Luty4 - 0
- 2013, Styczeń1 - 0
- 2012, Grudzień6 - 0
- 2012, Listopad8 - 0
- 2012, Październik13 - 0
- 2012, Wrzesień18 - 0
- 2012, Sierpień24 - 0
- 2012, Lipiec25 - 2
- 2012, Czerwiec18 - 0
- 2012, Maj21 - 8
- 2012, Kwiecień14 - 1
- 2012, Marzec10 - 2
- 2012, Luty2 - 0
- 2012, Styczeń1 - 0
- 2011, Grudzień9 - 3
- 2011, Listopad9 - 4
- 2011, Październik5 - 0
- 2011, Wrzesień13 - 0
- 2011, Sierpień19 - 5
- 2011, Lipiec18 - 8
- 2011, Czerwiec23 - 12
- 2011, Maj17 - 1
- 2011, Kwiecień15 - 3
- 2011, Marzec4 - 2
- 2011, Styczeń2 - 2
- 2010, Grudzień1 - 2
- 2010, Listopad11 - 0
- 2010, Październik16 - 5
- 2010, Wrzesień15 - 0
- 2010, Sierpień21 - 9
- 2010, Lipiec19 - 11
- 2010, Czerwiec21 - 8
- 2010, Maj15 - 6
- 2010, Kwiecień11 - 7
- 2010, Marzec4 - 4
- 2009, Grudzień1 - 0
- 2009, Listopad2 - 0
- 2009, Październik2 - 0
- 2009, Wrzesień18 - 7
- 2009, Sierpień21 - 1
- 2009, Lipiec20 - 0
- 2009, Czerwiec14 - 0
- 2009, Maj14 - 0
- 2009, Kwiecień16 - 4
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 0
- 2009, Styczeń7 - 0
- 2008, Wrzesień6 - 0
- 2008, Sierpień9 - 0
- 2008, Lipiec6 - 0
- 2008, Czerwiec3 - 0
- 2008, Maj8 - 0
- 2008, Kwiecień3 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
#Kotlina Sandomierska
Dystans całkowity: | 40365.48 km (w terenie 6947.87 km; 17.21%) |
Czas w ruchu: | 1268:55 |
Średnia prędkość: | 22.72 km/h |
Maksymalna prędkość: | 66.60 km/h |
Suma podjazdów: | 152834 m |
Maks. tętno maksymalne: | 186 (98 %) |
Maks. tętno średnie: | 185 (97 %) |
Suma kalorii: | 666296 kcal |
Liczba aktywności: | 793 |
Średnio na aktywność: | 50.90 km i 2h 13m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
66.87 km
30.15 km teren
03:15 h
20.58 km/h:
Maks. pr.:35.75 km/h
Temperatura:11.0
HR max:162 ( 85%)
HR avg:134 ( 70%)
Przewyższenie:318 m
Kalorie: 2018 kcal
Rower:Spider 27.5
Stawy Lipiński i Machowski- Żdżary- Wałki- rezerwat "Torfy"
Wtorek, 26 lutego 2019 · dodano: 26.02.2019 | Komentarze 0
Zakres temperatur: od 9.9 C do 12.1 C. Wiatr 26 km/h WN. Przewyższenie: Garmin 318 m.Dane wyjazdu:
60.57 km
0.00 km teren
02:20 h
25.96 km/h:
Maks. pr.:40.52 km/h
Temperatura:10.0
HR max:173 ( 91%)
HR avg:144 ( 75%)
Przewyższenie:174 m
Kalorie: 1552 kcal
Rower:Spider 27.5
Książnice
Poniedziałek, 25 lutego 2019 · dodano: 25.02.2019 | Komentarze 0
Szybkie i łatwe (na tyle, na ile pozwalał wiejący z boku wiatr) szosowe kilometry w kierunku Mielca i z powrotem, to pierwsza z czterech następujących po sobie aktywności, dzięki którym luty zakończy się sumą 1 tysiąca przejechanych km.60 km po ruchliwych asfaltach w towarzystwie samochodów to aż nadto, dlatego jutro uciekam w teren na niżu.
Zakres temperatur: od 9.9 °C do 11 °C. Wiatr 16 km/h W. Przewyższenie: Garmin 174 m., Sigma 198 m.
Trasa: Dębica ul. Słoneczna- Żyraków lokalnie- Przecław- Książnice- Goleszów- Przecław- łącznikiem autostradowym Dębica Zachód do Straszęcina- Dębica ul. 1 maja.
Dane wyjazdu:
53.18 km
0.00 km teren
02:09 h
24.73 km/h:
Maks. pr.:41.11 km/h
Temperatura:-0.4
HR max:168 ( 88%)
HR avg:142 ( 74%)
Przewyższenie:163 m
Kalorie: 1298 kcal
Rower:Spider 27.5
Przecław- Wylów- Nagoszyn wyżowo
Sobota, 23 lutego 2019 · dodano: 23.02.2019 | Komentarze 0
Zima wróciła na krótko pod postacią arktycznego powietrza z północy. Pomimo zimowego stroju zmarzłem.Ciśnienie zredukowane do poziomu morza dla Dębicy wynosiło dziś aż 1044 hPa. To zasługa wyżu Frauke, za sprawą którego w Polsce w ciągu dnia odnotowano najwyższe ciśnienie w Europie- 1047 hPa.
Był to kolejny trening przy wsparciu Garmina, Sigma z powodu wiatru obcina kilometry.
Zakres temperatur: od -0.4 °C do 1.5 °C. Wiatr 10 km/h N. Przewyższenie: Garmin 163 m., Sigma 197 m.
Trasa: Dębica ul. 3 maja- Żyraków lokalnie- Przecław- Wylów- Łączki Brzeskie- Nagoszyn- łącznikiem autostradowym Dębica Zachód do Straszęcina- Dębica ul. 1 maja.
Kategoria /Polska/, #Kotlina Sandomierska, 27.5, Na minusie, Sam, TRENING, Wiatr
Dane wyjazdu:
47.64 km
14.65 km teren
02:16 h
21.02 km/h:
Maks. pr.:36.35 km/h
Temperatura:10.1
HR max:158 ( 83%)
HR avg:132 ( 69%)
Przewyższenie:184 m
Kalorie: 1309 kcal
Rower:Spider 27.5
Stawy Lipiński i Machowski- Żdżary- rezerwat "Torfy"
Czwartek, 21 lutego 2019 · dodano: 21.02.2019 | Komentarze 0
Popołudniowy trening przy pełnym zachmurzeniu i porywistym, zachodnim wietrze, pod presją wieczornych opadów deszczu. Nie pierwszy już raz licznik Sigma z silnym wiatrem się nie lubi, znów chwilami przestawał mierzyć pokonywany dystans, pomniejszając liczbę kilometrów.W okolicy stawów po raz kolejny natrafiłem na wycofane z użytku drogi leśne. Nie miałem najmniejszej ochoty przedzierać się przez młodnik, więc parokrotnie zawracałem.
W trakcie aktywności ustanowiłem nowy rekord: po raz pierwszy w trakcie sezonu próg 1 tysiąca kilometrów przejechanych rowerem górskim osiągnąłem już w lutym. Miesiąc zbliża się ku końcowi i niewykluczone, że rekordowy luty uda się zamknąć tysiącem kilometrów. Do celu pozostało niespełna 300 km.
Zakres temperatur: od 10.5 °C do 10 °C. Wiatr 19 km/h. Przewyższenie: Sigma 201 m., Garmin 184 m.
Dane wyjazdu:
74.15 km
30.70 km teren
03:59 h
18.62 km/h:
Maks. pr.:38.33 km/h
Temperatura:16.0
HR max:179 ( 94%)
HR avg:131 ( 68%)
Przewyższenie:320 m
Kalorie: 2341 kcal
Rower:Spider 27.5
Stawy Lipiński i Machowski- Pogórska Wola- Wałki- rezerwat "Torfy"
Niedziela, 17 lutego 2019 · dodano: 18.02.2019 | Komentarze 0
Dziś padł rekord temperatury, podczas jazdy licznik wyświetlił 16 °C.Ostatnio wyczytałem, że w okolicznych lasach na początku lutego myśliwi zauważyli niedźwiedzia. Dzisiaj żadnego misia nie spotkałem, za to na szlakach dziesiątki korzystających z wyśmienitej pogody rowerzystów, biegaczy i kijkowców.
Zakres temperatur: od 13.8 °C do 16.1 °C. Wiatr 10 km/h S. przewyższenie Garmin 288 m., Sigma 320 m.
Śnieg jeszcze nie daje za wygraną.
Na grobli.
Tym razem to nie bobry. Wiatrołom na grobli.
Staw Machowski skuty lodem.
Różnorodny teren na trasie.
Kategoria /Polska/, #Kotlina Sandomierska, 27.5, Sam, Wiatr, KRAJOZNAWCZO, Zdjęcie
Dane wyjazdu:
29.83 km
3.90 km teren
01:19 h
22.66 km/h:
Maks. pr.:38.93 km/h
Temperatura:13.5
HR max:183 ( 96%)
HR avg:136 ( 71%)
Przewyższenie:104 m
Kalorie: 814 kcal
Rower:Spider 27.5
Staw Lipiński i zerwany łańcuch
Sobota, 16 lutego 2019 · dodano: 18.02.2019 | Komentarze 0
Mocno wyletniony w stroju przejściowym, bez zimowych akcesoriów typu kominiarka czy rękawice, ruszyłem na kolejną w tym roku w pełni wiosenną wycieczkę. Licznik wskazywał ponad 14 stopni Celsjusza, słońce przygrzewało, i tylko zimny wiatr tu nie pasował.Rowerowe plany zostały jednak pokrzyżowane przez pękniętą w lasach chotowskich blaszkę ogniwa. Defekt nie był większym zaskoczeniem, bo od dawna jeździłem już na zużytym łańcuchu.
Tym samym eksperyment jazdy na jednym łańcuchu został zakończony. HG-53 przetrwał jeden sezon (w styczniu 2018 roku po feralnym przejeździe po błotnistej drodze zniszczyłem przerzutkę i zmuszony byłem zakupić nowy napęd.) i blisko 5 500 kilometrów mniej lub bardziej intensywnej jazdy. Przez większość tego okresu smarowany był "czerwonym" Finish Line, a od jesieni shimanowskim PTFE LUBE. Końcem roku nie dbałem już zbytnio o czystość napędu.
Incydent miał miejsce blisko Stawu Lipińskiego, postanowiłem więc po reperacjach objechać jeszcze leśną pętelkę terenową obok zbiornika.
W drodze powrotnej wdałem się w wygrany mini- wyścig z dwoma szosowcami, którzy nie chcieli, lub nie byli w stanie dogonić jadącego od Chotowej mtb. Na liczniku miałem wtedy maksymalnie 39 km na godzinę, a prędkość rozwinąć pomagał wiatr.
Po powrocie w narzędziowni znalazłem używany łańcuch z 2017 roku, kiedy to jeszcze jeździłem na dwa łańcuchy. Bez większych problemów bardziej zużyta kaseta przyjęła mniej zużyty łańcuch, choć różnica ta wynosi z grubsza tysiące kilometrów.
Wiatr 10 km/h W. Zakres temperatur: od 13 do 14.3 °C. Przewyższenie: Sigma 104 m.
Tak się kończy jazda na zużytym łańcuchu. Zdjęcie pamiątkowe ku przestrodze.
Tu zerwałem łańcuch. Naprawa w terenie to czysta przyjemność.
W pobliżu drogi zielone grzyby w lutym, czyli wrośniak szorstki (Trametes hirsuta) porośnięty glonami.
Staw Lipiński od strony północnej.
Dane wyjazdu:
41.86 km
12.60 km teren
02:16 h
18.47 km/h:
Maks. pr.:35.35 km/h
Temperatura:8.5
HR max:160 ( 84%)
HR avg:126 ( 66%)
Przewyższenie:125 m
Kalorie: 1179 kcal
Rower:Spider 27.5
Lasy koło Głowaczowej i Chotowej
Czwartek, 14 lutego 2019 · dodano: 18.02.2019 | Komentarze 0
Krótka wycieczka krajoznawcza polnymi drogami gruntowymi w Straszęcinie, przez Czarny Las koło Głowaczowej, aż po rezerwat "Torfy". Brak aparatu dzisiaj oznacza brak zdjęć.Na drzewie, na skraju lasu w Głowaczowej, ktoś przyczepił kilka metrów nad ziemią kartkę w koszulce foliowej, opatrzoną odręcznie napisanym komunikatem "Las to nie kosz na śmieci, do cholery!!!". Trudno się nie zgodzić. Sam niejednokrotnie, także dziś, głęboko w lesie mijałem skupiska plastikowych odpadów, głównie butelek. Kim są ludzie, którzy zadają sobie tyle trudu, aby zostawić odpady na środku niczego? Pomijając sam problem śmiecenia, równie dobrze mogliby je porzucić na skraju drogi, byłoby je potem łatwiej usunąć.
Po dotarciu nad Grabiniankę lekka konsternacja, gdyż przejazd przez rzekę okazał się niemożliwy. W międzyczasie obok rowerem przejeżdżał jakiś starszy Pan. Dowiedziałem się od niego o istnieniu w tym miejscu kładki, której nie odbudowano.
Rzekę przekroczyłem przepustem kolejowym w Czarnej, po czym ponownie zniknąłem w lesie. Na zachód od rezerwatu część dróg wycofanych z użytku, i choć na mapach satelitarnych jeszcze istnieją, to są zarośnięte młodnikiem i nieprzejezdne rowerem. Trzeba wracać po swoich śladach.
Tegoroczny luty zapowiada się rekordowo. Na przestrzeni ostatniej dekady najwięcej kilometrów w trakcie drugiego miesiąca roku wykręciłem w 2014, dokładnie 507 km podczas 9 aktywności. Teraz przy identycznej częstotliwości uzbierało się już 455 km, a to dopiero połowa lutego. Po paru dniach zimowych szykuje się kolejne, dłuższe ocieplenie, i kolejne dłuższe wycieczki i treningi przede mną.
Zakres temperatur: od 8 do 9 °C. Wiatr NW 16 km/h. Przewyższenie: Garmin: 125 m., Sigma 177 m.
Kategoria KRAJOZNAWCZO, Wiatr, Sam, 27.5, #Kotlina Sandomierska, /Polska/
Dane wyjazdu:
60.51 km
18.30 km teren
03:11 h
19.01 km/h:
Maks. pr.:43.10 km/h
Temperatura:7.0
HR max:170 ( 89%)
HR avg:132 ( 69%)
Przewyższenie:273 m
Kalorie: 1849 kcal
Rower:Spider 27.5
Lasy chotowskie
Niedziela, 10 lutego 2019 · dodano: 10.02.2019 | Komentarze 0
Kolejny typowo rekreacyjny wypad. Słońce z delikatnym zachmurzeniem plus naprawdę silny i porywisty wiatr to główne akcenty minionego dnia. Wolne wiele osób wykorzystało do treningów czy spacerów w terenie, wszak gdyby nie świadomość astronomicznej zimy można by pomyśleć, że to przyjemne, wiosenne popołudnie. Ciepłe zimy wielu zrzuca na karb globalnego ocieplenia, tymczasem jest to przede wszystkim zasługa klimatu umiarkowanego przejściowego, w zasięgu którego znajduje się Polska.W ramach dalszego rekonesansu leśnych tras na Płaskowyżu Tarnowskim odwiedziłem dziś m.in. ustronne miejsca we wsi Żdżary: przysiółek Mazury i część wsi zwaną Źródłami. Nawierzchnia reprezentowana tu jest przez grunty miejscami przechodzące w piasek, którym nie grozi pokrycie asfaltem.
Po raz kolejny przejechałem długim duktem leśnym w kierunku cieku Żabnik, odgradzającego Lipiny od chotowskiego kompleksu leśnego i będącego naturalną przeszkodą dla rowerzysty.
Poprzednim razem (w 2017 roku) nie udało mi się znaleźć przejazdu i zawróciłem. Teraz klucząc po niespecjalnie utrzymanych drogach leśnych, dotarłem do niewielkiego przepustu zbudowanego z betonowych pierścieni, który umożliwił dotarcie do Lipin.
W drodze powrotnej objechałem jeszcze Staw Lipiński, ostatni raz byłem tutaj w listopadzie ubiegłego roku.
Zakres temperatur: od 8.5 °C do 4.5 °C. Wiatr 26 km/h. Przewyższenie: Garmin 273 m., Sigma 321 m.
Lasy chotowskie.
Droga przez Mazury- przysiółek wsi Żdżary.
Jak wyżej.
Takie cuda w środku lasu.
W drodze do Żdżar.
Ciężki sprzęt zagospodarowuje Staw Lipiński.
Kategoria /Polska/, #Kotlina Sandomierska, 27.5, Sam, Wiatr, KRAJOZNAWCZO, Zdjęcie
Dane wyjazdu:
62.84 km
13.50 km teren
03:08 h
20.06 km/h:
Maks. pr.:44.49 km/h
Temperatura:4.0
HR max:164 ( 86%)
HR avg:130 ( 68%)
Przewyższenie:271 m
Kalorie: 1695 kcal
Rower:Spider 27.5
Płaskowyż Tarnowski- nowe ścieżki
Sobota, 9 lutego 2019 · dodano: 09.02.2019 | Komentarze 0
Chwilowo rozstałem się z Pogórzem i jeżdżę na nizinie. Na dziś po raz kolejny zaplanowałem pętlę po lasach zlokalizowanych między Dębicą a Tarnowem, po drogach do tej pory omijanych, bądź przeoczanych.Poza asfaltami trasa wiodła leśnymi duktami i ścieżkami oraz polnymi drogami przez Las Bielański nad Straszęcinem, obok rezerwatu "Torfy", do Żukowic Nowych oraz czerwonym szlakiem rowerowym z Jodłówki do Czarnej. Licząc się z błotem w terenie, przed aktywnością zamontowałem nowo zakupiony komplet błotników Zefal.
Zakres temperatur: od 6 °C do 3.8 °C. Wiatr 21 km/h z południa. Przewyższenie: Garmin 271 m., Sigma 284 m.
Leśna droga nad Straszęcinem stanowi dobrą alternatywę dla ruchliwej asfaltówki.
Gdzieś w lesie w pobliżu Żyrakowskich Gór.
Leśna kapliczka.
Komplet nowych błotników Zefal zmniejszył ilość błota lądującego na odzieży do minimum.
Jeden z licznych, bezimiennych potoków w okolicznych lasach.
Czerwonym szlakiem rowerowym w Jodłówce- Wałkach.
Śnieg na szlaku koło Czarnej.
Zachód słońca w Straszęcinie.
Kategoria /Polska/, #Kotlina Sandomierska, 27.5, Sam, Wiatr, KRAJOZNAWCZO, Zdjęcie
Dane wyjazdu:
62.79 km
8.30 km teren
02:55 h
21.53 km/h:
Maks. pr.:44.49 km/h
Temperatura:7.0
HR max:167 ( 87%)
HR avg:129 ( 67%)
Przewyższenie:261 m
Kalorie: 1574 kcal
Rower:Spider 27.5
Las Jawornik po obu stronach autostrady
Czwartek, 7 lutego 2019 · dodano: 07.02.2019 | Komentarze 0
Ostatnio pogoda niejako lituje się nad Podkarpaciem. Silne podmuchy z południa za dnia oczyszczają powietrze nad regionem, niestety w nocy swąd spalenizny znowu unosi się nad miastem.Tu na południu, w okresie zimowym, warto się zaprzyjaźnić z mocnym wiatrem, który zwalcza smog i umożliwia jakiekolwiek treningi na zewnątrz. Maseczki antysmogowe dla sportowców to rzecz dyskusyjna- nic nie zastąpi oczyszczacza powietrza, który niestety jest urządzeniem stacjonarnym- pozostaje więc jazda z wiatrem.
Początkiem lutego nie spodziewałem się żadnych owadów w lesie, tymczasem jeden osobnik rusałki admirała nabrał się na chwilowe ocieplenie. Niestety nie zdążyłem mu zrobić ani jednego zdjęcia, dość szybko odleciał.
3.3 km terenu w Lesie Jawornik nad autostradą, 5 km- przed autostradą.
Zakres temperatur: od 5.7 °C w lesie do 9.5 °C w Dębicy. Wiatr 19 km/h z południa. Przewyższenie: Garmin 261 m., Sigma 321 m.
Grzeje.
Zima w odwrocie.
Przez bór.
Szyszka wejmutki.
Sosna wejmutka w lesie Jawornik. Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek trafił na ten gatunek w okolicznych lasach.
Eternit- jeszcze tego trochę w regionie występuje.
Leśny biznes.
Patyki.
Również na niżu w lesie miejscami występuje jeszcze śnieg i lód.
Skraj Karpat koło Dębicy wiosennie.
Budowa nowego mostu drogowego na Wisłoce w Straszęcinie. Przeprawa będzie posiadać wydzielony pas dla rowerzystów.
Kategoria /Polska/, #Kotlina Sandomierska, 27.5, Sam, KRAJOZNAWCZO, Wiatr, Zdjęcie