Info

avatar Jestem MateM z miasta Dębica/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 106200.71 w tym 14996.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.04 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Lista setek

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022








button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 140 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 120 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 143 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 206.7 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 124.6 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 173 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 154 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 135 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 141 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 99 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 164 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 201 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 166 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 148 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 104 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MateM.bikestats.pl

Archiwum bloga

skype downloadLicznik wizyt na stronę
Flag Counter
Wpisy archiwalne w kategorii

Głobikowa

Dystans całkowity:10441.01 km (w terenie 1496.94 km; 14.34%)
Czas w ruchu:480:26
Średnia prędkość:20.22 km/h
Maksymalna prędkość:63.56 km/h
Suma podjazdów:133745 m
Maks. tętno maksymalne:184 (96 %)
Maks. tętno średnie:154 (81 %)
Suma kalorii:274323 kcal
Liczba aktywności:230
Średnio na aktywność:45.40 km i 2h 12m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
53.78 km 11.80 km teren
02:33 h 21.09 km/h:
Maks. pr.:42.70 km/h
Temperatura:12.0
HR max:168 ( 88%)
HR avg:133 ( 70%)
Przewyższenie:514 m
Kalorie: 1486 kcal

Głobikowa z kamienistej- Gębiczyna- las Jaworze- Staw Lipiński

Poniedziałek, 18 lutego 2019 · dodano: 18.02.2019 | Komentarze 0

Dwa paszkoty w Stasiówce.

Zakres temperatur: od 11.2 °C w lesie na Berdechu po 13 °C w Dębicy. Przewyższenie: Garmin 514 m., Sigma 565 m.

Dane wyjazdu:
32.23 km 4.20 km teren
01:44 h 18.59 km/h:
Maks. pr.:42.70 km/h
Temperatura:-0.5
HR max:173 ( 91%)
HR avg:136 ( 71%)
Przewyższenie:464 m
Kalorie: 1003 kcal

Głobikowa z kamienistej

Wtorek, 12 lutego 2019 · dodano: 12.02.2019 | Komentarze 0

To nie był najprzyjemniejszy dzień treningowy. Zimno, szaro i mokro, z drobnym opadem śniegu, a w terenie miejscami oblodzenie. Powyżej 300 metrów n.p.m. biało. Wiatr przez część trasy niesie, ale też i utrudnia jazdę. 

Od początku lutego rozpocząłem pozimową redukcję, której efektem na chwilę obecną jest zgubienie około 1,5 kg tkanki tłuszczowej. Dalsze ograniczenie węgli ma sprawić, że na początku marca wsiądę na rower lżejszy o jakieś 4 kg.

Zakres temperatur: od 2 °C w Dębicy do -0.5 °C w Głobikowej. Wiatr 21 km/h. Garmin 464 m., Sigma 472 m.


Dane wyjazdu:
56.08 km 0.60 km teren
02:21 h 23.86 km/h:
Maks. pr.:50.05 km/h
Temperatura:3.5
HR max:179 ( 94%)
HR avg:148 ( 77%)
Przewyższenie:544 m
Kalorie: 1690 kcal

Podjazd pod Jaworze- próba siły

Środa, 6 lutego 2019 · dodano: 07.02.2019 | Komentarze 0

Celem dzisiejszego treningu był najtrudniejszy podjazd na całym Pogórzu Strzyżowskim, czyli krótki, ale bardzo stromy odcinek o zniszczonym asfalcie prowadzący na Górę Św. Grzegorza.  
Ostatecznie przewyższenie zdobyłem na raty, nie pomagała niewyregulowana optymalnie przerzutka tylna, z powodu której nie mogłem korzystać z największej zębatki (de facto cały poprzedni sezon przejeździłem bez korzystania na podjazdach z tej zębatki).  Ponadto to dopiero początek lutego- jeszcze za wcześnie, aby takie podjazdy łykać za jednym razem. 

Jedyny teren dzisiaj to kilkaset metrów drogi gruntowej na Okop. 

Przed aktywnością ze zgrozą stwierdziłem brak dwóch z czterech śrub mocujących średni i duży blat korby. Nie mam pojęcia jak długo jeździłem w taki sposób, bo dość dawno ściągałem cały napęd. Po dokręceniu tego, co zostało ruszyłem w trasę. Być może uda się znaleźć jakieś śruby w mojej narzędziowni, a najbliższy trening podobnie jak ten, bez śrubek.

Zakres temperatur: od 5.5 °C w Dębicy do 1.7 °C na Pogórzu. Wiatr zachodni 10 km/h. Przewyższenie: Garmin 544 m., Sigma 613 m. 

Trasa: Dębica- Chotowa z Redzin- Pilźnionek- Jaworze Górne- Gębiczyna- Południk- Głobikowa- Okop- Braciejowa- Latoszyn- Dębica. 

Dane wyjazdu:
32.68 km 4.20 km teren
01:43 h 19.04 km/h:
Maks. pr.:41.91 km/h
Temperatura:0.7
HR max:177 ( 93%)
HR avg:136 ( 71%)
Przewyższenie:492 m
Kalorie: 1032 kcal

Dinozaury w Głobikowej po śniegu

Piątek, 1 lutego 2019 · dodano: 01.02.2019 | Komentarze 0

Ostatnie tygodnie to istna karuzela pogodowa, przeplatające się co kilka dni zimowe i wiosenne warunki gwarantowały atrakcje. Rankiem silny wiatr południowy przyniósł krótkotrwałe ocieplenie, poprzedzone mgłą adwekcyjną, co w regionie zaowocowało kolejnymi rekordowymi wskazaniami smogu. 

Pierwsze terenowe kilometry w tym roku to jazda po śniegu, a dokładniej po ścieżkach wydeptanych przez pieszych i wyjeżdżonych przez inne pojazdy.

Dziś to wiatr dyktował warunki, mocno mnie przewiało, zwłaszcza na wieży widokowej. Na wzgórzach asfalty regularnie zasypywane śniegiem nawiewanym z okolicznych pól.

Kompleks w Głobikowej wzbogacił się o stację naprawczą rowerów, zlokalizowaną tuż przy wieży widokowej. Na całym gminnym szlaku rowerowym spotkamy łącznie 3 takie stacje. 

Trzech biegaczy na trasie pod Górę Bratnią to jedyne osoby poza mną, które dbały dzisiaj o kondycję na Pogórzu.

Zakres temperatur: od 0.7 °C w Głobikowej do 4.7 °C w Dębicy. Wiatr 19 km/h. Przewyższenie: Garmin 492 m., Sigma 500 m.


Po śniegu.


Kawęczyńską w las.


Na Górze Bratniej (408 m. n.p.m.)


Wskutek zamieci droga przez Głobikową zasypywana jest śniegiem. 


Dinozaurom mróz i wiatr niestraszne.


Panorama Głobikowej i Pogórza z wieży widokowej.


W kierunku Tatr.




Na drewnianych podestach wieży mróz wymalował niesamowite rysunki.


Zjazd z Południka.


Panorama wzgórza Okop (388 m. n.p.m.).




Dane wyjazdu:
33.37 km 0.00 km teren
01:40 h 20.02 km/h:
Maks. pr.:35.15 km/h
Temperatura:-2.0
HR max:171 ( 90%)
HR avg:136 ( 71%)
Przewyższenie:435 m
Kalorie: 1017 kcal

Głobikowa z Wielopolskiej mroźnie

Sobota, 19 stycznia 2019 · dodano: 21.01.2019 | Komentarze 0

Idąc za ciosem zrealizowałem kolejny trening w zimowej aurze. Tym razem późnym popołudniem na Pogórzu- w niższych partiach czarnym i mokrym asfaltem, a w paśmie tylko po śladach samochodów- objechałem pętlę przez Głobikową. Słonecznie, ale mroźnie, prędkość dostosowana do niepewnych warunków drogowych. Na samej górze drogi lokalne, jak zjazd do Słotwinówki, zasypane śniegiem i jeszcze nieprzejezdne. 
Powolny zjazd z Południka, dzięki czemu mogłem się skupić dzisiaj na tym, co zwykle umyka przy dużej prędkości. 
W Braciejowej zmarzły mi palce, nie robiłem jednak żadnych postojów wiedząc, że w dolinie każdy kilometr bliżej miasta oznacza ocieplenie. W Dębicy na liczniku już tylko -0.4 C.

Dziś jedynie w Latoszynie za rondem mijam się z kolarzem mtb. 

Nadciągają ciężkie, smogowe dni- bez wiatru i z mrozem. Aktywność fizyczna na zewnątrz znowu będzie ograniczona do minimum.

Temp. min. -2.8 °C (zjazd z Południka). 

Dane wyjazdu:
54.11 km 0.00 km teren
02:13 h 24.41 km/h:
Maks. pr.:45.09 km/h
Temperatura:5.0
HR max:179 ( 94%)
HR avg:148 ( 77%)
Przewyższenie:499 m
Kalorie: 1562 kcal

7071 km- Podsumowanie sezonu 2018 po Pogórzu i Kotlinie

Niedziela, 30 grudnia 2018 · dodano: 31.12.2018 | Komentarze 0

Podobnie jak przed rokiem, pętla po Pogórzu Strzyżowskim i Płaskowyżu Tarnowskim zamyka kolejny sezon wycieczek i treningów kolarskich. Tym razem do Głobikowej podjeżdżałem ze Stobiernej, a część trasy na niżu biegła przez Pilźnionek i Chotową. 
Pogoda nie rozpieszczała, na trasie minąłem jedynie 3 szosowców: jeden cisnął pod Południk, dwóch w Straszęcinie. 
Przewyższenie: Garmin: 499m., Sigma 522 m. Zakres temperatur: od 3 °C (Głobikowa) do 5.7 °C (na niżu). 


Ten 2018 rok rozpocząłem bez jakichś konkretniejszych planów, gdzieś tam po głowie na pewno krążyło słowo "progres".
Sezon rozpoczął się pechowo na początku stycznia od kapcia i zerwanej przerzutki. Potem było już tylko lepiej :)
Jak w latach poprzednich wiosnę spędziłem w Brandenburgii, wykręcając dwukrotnie więcej niż zwykle, przeszło 2100 km.
Parokrotnie odwiedziłem Berlin, kilka razy zawitałem też do Poczdamu. Ponadto wiele krótszych wycieczek po regionie Fläming, które łącznie dały 39 aktywności rowerowych u naszych zachodnich sąsiadów.

Większość lata minęła mi z kolei na Dolnym Śląsku, gdzie 19 razy jeździłem na rowerze, w tym dwukrotnie zawitałem w Sudety. 
Z kolei jesienny wyjazd do Holandii nie wiązał się z żadnymi rowerowymi aktywnościami.
Na pewno 2018 rok zapisze się wieloma ciekawymi wycieczkami krajoznawczymi w Polsce i za granicą oraz licznymi treningami. Wiele wpisów niestety czeka jeszcze na opracowanie. W nadchodzącym 2019 roku chciałbym być równie aktywny, jak dotychczas. 

7071- łączna liczba kilometrów przejechanych w 2018 roku. (+ 749 km względem roku poprzedniego)
4898 km w Polsce (- 404 km)
1376 km na Dolnym Śląsku
2173 km przejechanych w Niemczech (+ 1153)
? km wykręconych w terenie
? km przewyższenia
?godzin spędzonych na rowerze
?średnia prędkość
123 aktywności rowerowych (- 3)
4 wycieczki powyżej 150 km (+ 2)
20 wycieczek powyżej 100 km (+ 13)
1015 m. n.p.m. Największa wysokość na rowerze
11 sezonów na bikestats (drugi pod względem ilości przejechanych km)
~5 liczba kapci 
1 raz wziąłem udział w zawodach


Dane wyjazdu:
66.61 km 0.00 km teren
02:43 h 24.52 km/h:
Maks. pr.:44.89 km/h
Temperatura:3.4
HR max:182 ( 95%)
HR avg:154 ( 81%)
Przewyższenie:587 m
Kalorie: 2053 kcal

Głobikowa z Wielopolskiej-Grudna-Kamienica Dolna- Czarna

Niedziela, 23 grudnia 2018 · dodano: 23.12.2018 | Komentarze 0

Trening pod znakiem "szóstek": dziś pętla po Pogórzu i przez Czarną dała 66.6 km, zaś po treningu wstępne wyliczenia wykazały, że jeszcze około 66 km dzieli mnie od progu 7 tysięcy km wykręconych w 2018 r. Niewiele, ale zadanie łatwe nie będzie, bo do końca roku przewidywane są regularne opady deszczu i śniegu.
Od Smarżowej do Kamienicy Dolnej mżawka. Na trasie minąłem kilku kolarzy górskich i szosowych oraz biegaczy. 

Przewyższenie Sigma 626 m., Garmin  587 m. Zakres temperatur od 2.3 °C (Głobikowa) do 4 °C (Pilzno).

Dane wyjazdu:
59.10 km 5.00 km teren
04:06 h 14.41 km/h:
Maks. pr.:49.26 km/h
Temperatura:2.0
HR max:173 ( 91%)
HR avg:137 ( 72%)
Przewyższenie:1262 m
Kalorie: 2467 kcal

Szajs shimanowski, czyli zniszczona przerzutka i powrót z buta

Wtorek, 9 stycznia 2018 · dodano: 10.01.2018 | Komentarze 0


To mogła być naprawdę fajna wycieczka.. Rok zaczął się ciekawie- najpierw dętka, teraz przerzutka- na szczęście nie jestem przesądny. Podczas jazdy drogą polną w nowym terenie (w nic nie uderzyłem) wpakowałem się w lepkie "błoto bieszczadzkie", które w kilka chwil zajęło opony przerzucając się następnie na napęd. Nie wiem, czy to było przyczyną awarii, ale jadąc przez to błoto po chwili usłyszałem tylko zgrzyt i rower stanął. Myślałem, że to zerwany hak przerzutki, w końcu coś takiego już mi się zdarzyło na zawodach w Tarnowie w 2012, ale przez 10 sezonów czegoś takiego jeszcze nie widziałem- hak był cały, za to wózek przerzutki wygięty utkwił między szprychami. Tyle, że jeszcze nigdy nie jeździłem z przerzutką shadow. Przygoda życia na minus, jak do tej pory. 

Awaria miała miejsce na 30.7 km trasy. Miałem więc jeszcze do pokonania 28.4 km, a pozostało 2 i pół godziny do zachodu słońca i niewesoła perspektywa zimnego wieczoru. Na odsiecz nie miałem co liczyć :D, o godzinie 13 miałem tylko dwie możliwości: albo dotrzeć do przystanku komunikacji i zabrać się ze sprzętem autobusem, albo pieszo wrócić do domu. Do Brzostka miałem raptem 3 km, nie znałem jednak godzin odjazdów i nie chciałem ryzykować nieprzyjęcia z rowerem do autobusu.

Gdyby defekt miał miejsce na terenie płaskim, musiałbym całość przewędrować w niewygodnych spd. Tyle dobrego, że stało się to na Pogórzu, gdzie średnio połowa trasy to zjazdy. Jak wyliczyłem z bikemap, z tych 28 km, 12.3 km pokonałem z buta spd, a 16.1 km rowerem zjazdami. Na wygiętym wózku początkowo udało mi się podjechać kilka kilometrów, zanim przerzutka całkiem odpadła. 

Zabawne, że przed awarią, po kilkunastu km rozważałem zmianę trasy na bardziej płaską do Pilzna, już w Nawsiu z kolei widząc kamienistą drogę podejrzanie prowadzącą do posesji, nie zaufałem śladowi i wybrałem inną, feralną jak się okazało drogę terenową. 

Już jutro przeszło 200 złociszy wydam na starą i sprawdzoną Deore XT RD-M771, którą jeszcze można nabyć w sieci. Ten model udanie służył mi przez 3 lata, po czym został przekazany z całym rowerem do dalszej rekreacyjnej już jazdy bratu. Nowa i zaledwie dwukrotnie tańsza przerzutka Alivio w nowym systemie Shadow wytrzymała pół roku i niecałe 3300 km- kpina. 
 
Na pamiątkę coraz lepszej "solidności" Shimano zrobiłem sobie zdjęcia.


Wózek nie przetrwał kontaktu ze szprychami. Na czymś takim ujechałem jeszcze parę kilometrów, zanim przerzutka pękła i trzeba ją było wyjąć z łańcucha.





Dane wyjazdu:
81.00 km 16.10 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie:480 m
Kalorie: kcal
Rower:Centurion

Pętla Róża-Machowa-rezerwat Słotwina-Głobikowa

Niedziela, 14 lipca 2013 · dodano: 15.07.2013 | Komentarze 0

Przewyższenie: 480 m


Dane wyjazdu:
32.70 km 0.10 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie:280 m
Kalorie: kcal

Głobikowa zimowo

Niedziela, 26 lutego 2012 · dodano: 04.03.2012 | Komentarze 0