Info

Więcej o mnie.

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022




















Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień1 - 2
- 2025, Marzec12 - 33
- 2025, Luty7 - 17
- 2025, Styczeń10 - 22
- 2024, Grudzień10 - 11
- 2024, Listopad4 - 5
- 2024, Październik10 - 7
- 2024, Wrzesień6 - 6
- 2024, Sierpień9 - 2
- 2024, Lipiec18 - 16
- 2024, Czerwiec7 - 10
- 2024, Maj7 - 6
- 2024, Kwiecień5 - 10
- 2024, Marzec8 - 11
- 2024, Luty12 - 27
- 2024, Styczeń9 - 17
- 2023, Grudzień6 - 2
- 2023, Listopad7 - 12
- 2023, Październik17 - 19
- 2023, Wrzesień5 - 9
- 2023, Sierpień11 - 18
- 2023, Lipiec19 - 0
- 2023, Czerwiec5 - 2
- 2023, Maj6 - 6
- 2023, Kwiecień6 - 4
- 2023, Marzec10 - 17
- 2023, Luty11 - 20
- 2023, Styczeń5 - 0
- 2022, Grudzień6 - 2
- 2022, Listopad11 - 4
- 2022, Październik14 - 14
- 2022, Wrzesień11 - 10
- 2022, Sierpień18 - 10
- 2022, Lipiec13 - 2
- 2022, Czerwiec10 - 6
- 2022, Maj8 - 0
- 2022, Kwiecień6 - 0
- 2022, Marzec7 - 0
- 2022, Luty13 - 4
- 2022, Styczeń10 - 2
- 2021, Grudzień9 - 2
- 2021, Listopad15 - 0
- 2021, Październik16 - 2
- 2021, Wrzesień14 - 0
- 2021, Sierpień11 - 2
- 2021, Lipiec12 - 0
- 2021, Czerwiec2 - 0
- 2021, Maj8 - 4
- 2021, Kwiecień6 - 4
- 2021, Marzec10 - 20
- 2021, Luty11 - 2
- 2021, Styczeń14 - 22
- 2020, Grudzień12 - 0
- 2020, Listopad14 - 8
- 2020, Październik13 - 2
- 2020, Wrzesień15 - 0
- 2020, Sierpień18 - 4
- 2020, Lipiec18 - 0
- 2020, Czerwiec18 - 0
- 2020, Maj15 - 2
- 2020, Kwiecień15 - 2
- 2020, Marzec10 - 7
- 2020, Luty10 - 4
- 2020, Styczeń16 - 0
- 2019, Grudzień12 - 0
- 2019, Listopad8 - 2
- 2019, Październik5 - 0
- 2019, Wrzesień14 - 0
- 2019, Sierpień15 - 0
- 2019, Lipiec16 - 0
- 2019, Czerwiec29 - 0
- 2019, Maj30 - 0
- 2019, Kwiecień28 - 0
- 2019, Marzec17 - 2
- 2019, Luty19 - 0
- 2019, Styczeń9 - 0
- 2018, Grudzień9 - 0
- 2018, Listopad10 - 0
- 2018, Październik5 - 2
- 2018, Wrzesień11 - 0
- 2018, Sierpień5 - 0
- 2018, Lipiec8 - 2
- 2018, Czerwiec17 - 0
- 2018, Maj19 - 2
- 2018, Kwiecień11 - 2
- 2018, Marzec11 - 0
- 2018, Luty3 - 0
- 2018, Styczeń5 - 0
- 2017, Grudzień9 - 2
- 2017, Listopad11 - 4
- 2017, Październik14 - 3
- 2017, Wrzesień15 - 2
- 2017, Sierpień14 - 0
- 2017, Lipiec22 - 0
- 2017, Czerwiec10 - 0
- 2017, Maj6 - 0
- 2017, Kwiecień9 - 0
- 2017, Marzec13 - 0
- 2017, Luty3 - 0
- 2016, Grudzień6 - 0
- 2016, Listopad10 - 0
- 2016, Październik12 - 0
- 2016, Sierpień4 - 0
- 2016, Lipiec11 - 0
- 2016, Czerwiec9 - 0
- 2016, Maj9 - 0
- 2016, Kwiecień12 - 0
- 2016, Marzec12 - 0
- 2016, Luty10 - 0
- 2016, Styczeń6 - 0
- 2015, Grudzień6 - 0
- 2015, Listopad10 - 0
- 2015, Październik15 - 0
- 2015, Wrzesień15 - 0
- 2015, Sierpień18 - 0
- 2015, Lipiec17 - 0
- 2015, Czerwiec18 - 0
- 2015, Maj14 - 0
- 2015, Kwiecień14 - 0
- 2015, Marzec14 - 0
- 2015, Luty9 - 0
- 2015, Styczeń8 - 0
- 2014, Grudzień6 - 0
- 2014, Listopad13 - 0
- 2014, Październik11 - 0
- 2014, Wrzesień19 - 2
- 2014, Sierpień18 - 0
- 2014, Lipiec13 - 0
- 2014, Czerwiec13 - 0
- 2014, Maj9 - 0
- 2014, Kwiecień8 - 0
- 2014, Marzec16 - 0
- 2014, Luty9 - 0
- 2014, Styczeń6 - 0
- 2013, Grudzień10 - 1
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik9 - 0
- 2013, Wrzesień5 - 0
- 2013, Sierpień16 - 0
- 2013, Lipiec20 - 0
- 2013, Czerwiec18 - 0
- 2013, Maj17 - 2
- 2013, Kwiecień17 - 3
- 2013, Marzec7 - 2
- 2013, Luty4 - 0
- 2013, Styczeń1 - 0
- 2012, Grudzień6 - 0
- 2012, Listopad8 - 0
- 2012, Październik13 - 0
- 2012, Wrzesień18 - 0
- 2012, Sierpień24 - 0
- 2012, Lipiec25 - 2
- 2012, Czerwiec18 - 0
- 2012, Maj21 - 8
- 2012, Kwiecień14 - 1
- 2012, Marzec10 - 2
- 2012, Luty2 - 0
- 2012, Styczeń1 - 0
- 2011, Grudzień9 - 3
- 2011, Listopad9 - 4
- 2011, Październik5 - 0
- 2011, Wrzesień13 - 0
- 2011, Sierpień19 - 5
- 2011, Lipiec18 - 8
- 2011, Czerwiec23 - 12
- 2011, Maj17 - 1
- 2011, Kwiecień15 - 3
- 2011, Marzec4 - 2
- 2011, Styczeń2 - 2
- 2010, Grudzień1 - 2
- 2010, Listopad11 - 0
- 2010, Październik16 - 5
- 2010, Wrzesień15 - 0
- 2010, Sierpień21 - 9
- 2010, Lipiec19 - 11
- 2010, Czerwiec21 - 8
- 2010, Maj15 - 6
- 2010, Kwiecień11 - 7
- 2010, Marzec4 - 4
- 2009, Grudzień1 - 0
- 2009, Listopad2 - 0
- 2009, Październik2 - 0
- 2009, Wrzesień18 - 7
- 2009, Sierpień21 - 1
- 2009, Lipiec20 - 0
- 2009, Czerwiec14 - 0
- 2009, Maj14 - 0
- 2009, Kwiecień16 - 4
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 0
- 2009, Styczeń7 - 0
- 2008, Wrzesień6 - 0
- 2008, Sierpień9 - 0
- 2008, Lipiec6 - 0
- 2008, Czerwiec3 - 0
- 2008, Maj8 - 0
- 2008, Kwiecień3 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
tk
Dystans całkowity: | 3832.95 km (w terenie 499.80 km; 13.04%) |
Czas w ruchu: | 192:53 |
Średnia prędkość: | 19.87 km/h |
Maksymalna prędkość: | 61.52 km/h |
Suma podjazdów: | 33168 m |
Maks. tętno maksymalne: | 180 (97 %) |
Maks. tętno średnie: | 146 (78 %) |
Suma kalorii: | 106999 kcal |
Liczba aktywności: | 77 |
Średnio na aktywność: | 49.78 km i 2h 30m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
37.64 km
10.00 km teren
01:58 h
19.14 km/h:
Maks. pr.:36.97 km/h
Temperatura:
HR max:139 ( 75%)
HR avg:107 ( 57%)
Przewyższenie:119 m
Kalorie: 726 kcal
Rower:Pro Crackle
Rezerwat Mönchbruch
Poniedziałek, 10 kwietnia 2023 · dodano: 08.05.2023 | Komentarze 2
Wreszcie zrobiło się wyraźnie cieplej, a chmury ustąpiły miejsca słońcu, choć jest to niestety chwilowe, gdyż cały tydzień włącznie z niedzielą prognozuje się ponownie jako deszczowy i zimny.
Późnym popołudniem odwiedziłem kolejny z długiej listy kilkudziesięciu rezerwatów w regionie: Mönchbruch von Mörfelden. Bywałem tu już wielokrotnie, ale tym razem po raz pierwszy przejechałem po Tannackerschneise, przy której odkryłem interesujący las łęgowy. Także tu kwitną zawilce, ale w odróżnieniu od rodzinnych stron, w towarzystwie roztaczającego wokół charakterystyczną woń czosnku niedźwiedziego, którego czas kwitnienia dopiero nadejdzie.
W drodze powrotnej musiałem przeciąć drogę krajową i linię kolejową. Na strzeżonym przejeździe swoją obecnością nawet nie fatygowałem stróża, zamiast nacisnąć dzwonek po prostu przeprowadziłem rower pod szlabanem, wcześniej upewniając się jeszcze, że tory mogę pokonać bezpiecznie. Normalnie powinienem był użyć dzwonka i oczekiwać na podniesienie szlabanu, co w skrajnie niekorzystnym wypadku oznaczałoby wiele minut oczekiwania, gdyby stróż korzystał akurat z toalety. Takie wielominutowe oczekiwanie już mi się tu przytrafiło i konformizm w takiej sytuacji nie jest najlepszym rozwiązaniem.

Ścieżką za Schneppenhausen.

Wkrótce zakwitnie czosnek niedźwiedzi.

Las łęgowy w rezerwacie.

Lufthansa nad rezerwatem.

Ścieżką w Mörfelden.

Darmbach.
Dane wyjazdu:
27.10 km
0.00 km teren
01:23 h
19.59 km/h:
Maks. pr.:41.91 km/h
Temperatura:13.0
HR max:179 ( 96%)
HR avg:136 ( 73%)
Przewyższenie:334 m
Kalorie: 890 kcal
Rower:Spider 27.5
Las Wolica i Okop
Sobota, 25 marca 2023 · dodano: 25.03.2023 | Komentarze 2
To już ostatnia przed kilkumiesięcznym wyjazdem do Hesji wycieczka w Polsce. Pogórze pozostawiło w pamięci obrazki biało-zielonych połaci zawilców porastających wzniesienia. Na koniec się jeszcze rozlało, przez co zostałem przemoczony do suchej nitki, abym sobie dobrze tę aktywność zapamiętał.



Las Wolica.

Niebieskim szlakiem z Okopu.

Postój na przystanku w trakcie krótkotrwałej ulewy. Przemoczenia uniknąć się nie dało.

Po burzy.
Dane wyjazdu:
38.71 km
8.40 km teren
01:46 h
21.91 km/h:
Maks. pr.:45.10 km/h
Temperatura:19.0
HR max:170 ( 91%)
HR avg:141 ( 76%)
Przewyższenie:486 m
Kalorie: 1204 kcal
Rower:Spider 27.5
Głobikowa i po mieście
Czwartek, 23 marca 2023 · dodano: 23.03.2023 | Komentarze 2

To już na pewno jest wiosna...

Las Wolica.

Są i zawilce gajowe.
Spotkanie z crossowcem na Górze Bratniej w obszarze Natura 2000.

Tym razem go mam, niestety nie chciał pokazać buźki do obiektywu.

Ledwie widoczne Tatry z Głobikowej.

Braciejowa.
Dane wyjazdu:
40.70 km
13.20 km teren
02:23 h
17.08 km/h:
Maks. pr.:55.66 km/h
Temperatura:13.0
HR max:161 ( 87%)
HR avg:123 ( 66%)
Przewyższenie:667 m
Kalorie: 1236 kcal
Rower:Spider 27.5
Głobikowa, Kopaliny i Latoszyn-Zdrój
Wtorek, 14 marca 2023 · dodano: 14.03.2023 | Komentarze 2
Wiosna z zimą nie mogą się ostatnio zdecydować, która z nich ma ustąpić, wynikiem czego w ciągu całego tygodnia letnie dni ze słońcem kontrastowo przeplatały się ze śnieżycami i mrozem.
Dziś na ziemi i na niebie bezdyskusyjnie dominowała wiosna. Na poszukiwanie ostatniego śniegu trzeba było wybrać się na Pogórze, bez gwarancji jego znalezienia, co udało się tylko w jednym miejscu, w Głobikowej.
Wiatr: 11 km/h (porywy do 30 km/h) S. Postoje: 33 min.

Podbiał pospolity, pierwszy zwiastun wiosny w Karpatach.

Aleja dębowa na Berdechu.

Południk.

Jeden z dwóch psów biegających luzem w środku lasu koło byłego ośrodka "Jaworze", których atak chwilowo podniósł mi ciśnienie. Bez gazu mogłem liczyć jedynie na swoje buty i rower, szczęśliwie psy bardziej były zainteresowane odpędzeniem intruza, aniżeli zrobieniem mu krzywdy- nieświadomie naruszyłem rewir, którego pilnowały. Zdjęcie zrobiłem już po ewakuowaniu się ze strefy zagrożenia.

Zapora przeciwko wandalom na quadach, jakich wiele powstało w okolicznych lasach, skutecznie uniemożliwia bezproblemowy objazd szlabanu.
Dane wyjazdu:
71.77 km
22.50 km teren
03:34 h
20.12 km/h:
Maks. pr.:41.27 km/h
Temperatura:16.0
HR max:161 ( 87%)
HR avg:127 ( 68%)
Przewyższenie:371 m
Kalorie: 2063 kcal
Rower:Spider 27.5
Lasy wokół Czarnej
Piątek, 10 marca 2023 · dodano: 10.03.2023 | Komentarze 2
Raptem na jeden dzień niemal letnie temperatury zawitały w regionie, a nie zasłaniane przez chmury słońce przyniosło poza poprawą nastroju także sporą dawkę witaminy D. Z powodu słońca odwróciłem bieg zaplanowanej trasy tak, aby naświetlanie trwało dłużej, przez co las Jawornik- główny cel wycieczki- zamiast na początku, odwiedziłem późnym popołudniem.
W okolicznych lasach pojawiły się już pierwsze cytrynki, wybudzone z zimowego snu ociepleniem, jednak na tyle nieufne, że nie pozwalały sobie zrobić zdjęcia z bliska.
W lesie Jawornik odkryłem dwa ciekawe zjazdy z drogi nad brzeg Czarnianki.
Wiatr 16 km/h (porywy do 29 km/h) S. Temp 16 °C. 47 minut postojów.

Czarnianka w nowo odkrytym miejscu. Brzeg nosi jeszcze ślady niedawnego, wysokiego poziomu wody.


Drugi z odkrytych zjazdów doprowadził nad brzeg rzeki zawalonej pniami drzew.

Las Jawornik z bobrowymi rozlewiskami.
Dane wyjazdu:
55.97 km
5.80 km teren
03:04 h
18.25 km/h:
Maks. pr.:43.15 km/h
Temperatura:6.0
HR max:162 ( 87%)
HR avg:129 ( 69%)
Przewyższenie:690 m
Kalorie: 1777 kcal
Rower:Spider 27.5
Śladami rzezi galicyjskiej
Czwartek, 23 lutego 2023 · dodano: 26.02.2023 | Komentarze 5
Znowu przez kilka dni ma padać, a temperatura w międzyczasie spadnie do tych wartości, jakie są typowe dla okresu zimowego i jakakolwiek aktywność rowerem w najbliższym czasie staje pod znakiem zapytania. Póki jednak pogoda jeszcze dopisuje, warto to wykorzystać, a temat na wycieczkę pojawił się sam w rocznicę rabacji galicyjskiej, której zarzewie powstało właśnie na tutejszych terenach.
To jeden z nielicznych przykładów ludobójstwa wśród ludności polskojęzycznej, w trakcie którego polscy chłopi wymordowali do 3000 polskich panów. Co ciekawe, polska wikipedia nazywa to zdarzenie z przełomu lutego i marca 1846 roku "ruchami chłopskimi", z kolei angielskie i niemieckie wersje popularnej w Internecie encyklopedii mówią o "powstaniu chłopskim" i "masakrze". " Ze zrozumiałych względów temat jest niepopularny wśród polskich patriotów, jednak rżnięcie piłą, przebijanie widłami, rąbanie siekierami, czy palenie żywcem między ludźmi mówiącymi po polsku jest przykrym faktem.
Inna sprawa, że polscy panowie w większości przypadków zasłużyli sobie na "zadośćuczynienie" krzywd wyrządzanych chłopom, podobnie brutalnych i nieludzkich. Śladem tych wydarzeń udałem się dzisiaj z Głobikowej przez Smarżową do Siedlisk-Bogusz.

Las Wolica.

Lodowe kształty.

W Głobikowej.

"Słotwinówka". Po zniszczonym zespole dworskim pozostało jedynie kilka okazalszych drzew, pamiętających czasy rabacji.

Kaplica grobowa Boguszów.

Kozioł sarny.

Ruiny dworu Boguszów w Siedliskach-Bogusz. To właśnie tutaj mieszkał szambelan króla Poniatowskiego i jeden z twórców konstytucji 3 maja.

Ni ma...
Dane wyjazdu:
60.87 km
15.70 km teren
03:05 h
19.74 km/h:
Maks. pr.:36.78 km/h
Temperatura:6.0
HR max:180 ( 97%)
HR avg:126 ( 68%)
Przewyższenie:248 m
Kalorie: 1760 kcal
Rower:Spider 27.5
Lasy Jawornik i Wałki
Środa, 22 lutego 2023 · dodano: 23.02.2023 | Komentarze 2
Co się nie udało ostatnim razem, zrealizowałem dzisiaj. Odwiedziłem więc las Jawornik, będący ostoją rzadszych w regionie gatunków: jelenia szlachetnego, bociana czarnego, żurawia i kruka. Tym razem zauważyłem jedynie przedstawicieli tego ostatniego gatunku, i to wysoko na niebie.
Eksploracja średnio udana: jeden z duktów stworzonych przez leśne maszyny będzie nadawać się do jazdy, niestety wiele ścieżek jest jeszcze kompletnie zabłoconych i grząskich, i trzeba będzie poczekać, aż to wszystko wyschnie lub zamarznie.
Jak się dzisiaj okazało, jazda na niżu pod wiatr i w błotnistym terenie potrafi zmęczyć podobnie jak asfaltowy trening po Pogórzu. Tylko 14 minut postoju na trasie.

Leśny sprzęt udostępnia nowe połacie lasu.

Rwetes, jaki wywołał psi atak w środku lasu podniósł mi na chwilę ciśnienie, nie ja jednak byłem jego celem, a jeden z kundli.

Jeden z dwóch wysoko kołujących na niebie kruków.

Efekt Tyndalla w Jodłówce-Wałki.
Dane wyjazdu:
52.45 km
1.00 km teren
02:56 h
17.88 km/h:
Maks. pr.:48.97 km/h
Temperatura:6.0
HR max:161 ( 87%)
HR avg:125 ( 67%)
Przewyższenie:784 m
Kalorie: 1533 kcal
Rower:Spider 27.5
Pasmem Jaworza i Głobikowa
Środa, 15 lutego 2023 · dodano: 17.02.2023 | Komentarze 0
Jeszcze raz na Pogórze, jeszcze raz pokręcić pośród śniegu, zanim kompletnie się stopi. Aktywnością w zielonej scenerii można się cieszyć przez większą część roku, tymczasem biel w otoczeniu staje się na przestrzeni lat, w miarę postępowania globalnego ocieplenia, coraz rzadszym widokiem.
Wiatr 5 km/h (porywy do 11 km/h), 31 minut postoju.


Podjaworze.

Topi się.

Do Jaworza.

Liwocz.

Kościół Św. Grzegorza w Gorzejowej.

Kamionka.
Dane wyjazdu:
45.99 km
0.00 km teren
02:31 h
18.27 km/h:
Maks. pr.:50.30 km/h
Temperatura:5.0
HR max:164 ( 88%)
HR avg:133 ( 71%)
Przewyższenie:739 m
Kalorie: 1527 kcal
Rower:Spider 27.5
Głobikowa i Grudna Górna
Wtorek, 14 lutego 2023 · dodano: 14.02.2023 | Komentarze 5
Wiatr 12 km/h (porywy do 25 km/h NW. 25 minut postojów.

Głobikówka.

Głobikowa.

Roztopy.

Klonowa Góra.
Dane wyjazdu:
30.58 km
7.30 km teren
01:57 h
15.68 km/h:
Maks. pr.:31.31 km/h
Temperatura:1.0
HR max:165 ( 89%)
HR avg:123 ( 66%)
Przewyższenie:372 m
Kalorie: 987 kcal
Rower:Spider 27.5
Pogórze w Lubzinie
Piątek, 10 lutego 2023 · dodano: 14.02.2023 | Komentarze 0
Zima z mrozem to podobnie jak i susza w lecie najlepszy czas na eksplorację. Trudniejszy teren związany niską temperaturą nie jest grząski i pozwala wjechać w miejsca przez część roku nieosiągalne. Takie warunki będą jeszcze przez parę dni panować na Pogórzu, co skłoniło mnie do wycieczki jego skrajem pod Lubziną. Tym razem bez aparatu, który wylądował w rzeszowskim serwisie foto.
Te wszystkie teoretyczne założenia nie do końca potwierdziły się w lesie na trasie. Ziemia wprawdzie zmrożona była, ale z racji tego, iż wzgórza pod Lubziną nie są tak uczęszczane jak te dębickie, na ścieżkach zalegała warstwa zmrożonego, mokrego śniegu, który tworzył skorupę generującą duże opory toczenia. Zjazd po czymś takim był możliwy, ale z podjeżdżania zrezygnowałem. Trudne warunki obniżyły moją motywację i ostatecznie tylko jedna nowa nitka wpadająca do drogi krajowej wzbogaciła moją kolekcję przejechanych tras. Na pewno jeszcze tu wrócę...
Temp. odczuwalna -3 C. Wiatr 8 km/h (porywy do 18 km/h) W. 11 min. postojów.
/// Minął już miesiąc od kuriozalnej kolizji na jednym z dębickich rond, kiedy to jadąc prawidłowo rowerem zostałem potrącony przez samochód. Wymuszenia pierwszeństwa dokonał nie jakiś kark o twarzy nieskażonej inteligencją, a seniorka, która jak się potem tłumaczyła, miała gorączkę i jechała do szpitala. Coś takiego zdarzyło mi się po raz pierwszy w życiu, co gorsza byliśmy wtedy jedynymi uczestnikami ruchu i ta kobieta zwyczajnie mnie zignorowała (lub nie zauważyła, nie wiem co gorsze). Wszystko to odbyło się przy niedużej prędkości, częściowo zdążyłem zejść z kursu kolizyjnego, a gdy już do kolizji doszło, główne uderzenie bokiem poszło na kierownicę, a potem na moją prawą nogę. Stłuczenie nie wyglądało na groźne, wyraziłem więc tylko swoją dezaprobatę i się rozstaliśmy. Pani w końcu śpieszyła się do szpitala...///