Info

avatar Jestem MateM z miasta Kraków/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 107814.48 w tym 15055.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.00 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Lista setek

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022








button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 140 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 120 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 143 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 206.7 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 124.6 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 173 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 154 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 135 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 141 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 99 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 164 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 201 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 166 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 148 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 104 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MateM.bikestats.pl

Archiwum bloga

skype downloadLicznik wizyt na stronę
Flag Counter
Dane wyjazdu:
39.50 km 0.10 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie: m
Kalorie: kcal

Wola Wielka-Brzeźnica-obwodnica Dębicy

Wtorek, 26 lipca 2011 · dodano: 26.07.2011 | Komentarze 0

Wyjazd po 18.40, do zachodu słońca i względnie znośnej temperatury podczas jazdy miałem 2 h. Stan pogodny stał pod znakiem zapytania, niebo całkowicie zachmurzone chmurami, które w każdej chwili mogły przynieść deszcz. Trening w stroju BPT. Tuż przed wyjazdem zaaplikowałem sobie tabliczkę czekolady, także pomimo wyraźnego chłodu na który już się uodporniłem miałem szybko przyswajalną energię na konkretne ciśnięcie.
Na trasie nie dopadła mnie jednak żadna ulewa, przez moment delikatnie rosiło w Woli Wielkiej.
Z tytuły burzowej pogody postanowiłem więc pokręcić wokół Dębicy.
Staszica-3maja-Straszęcin-Wola Wielka, gdzie dojeżdżam do budowanego wiaduktu autostrady i nie poznając polnej drogi w kierunku Róży zawracam.
Kurs na Żyraków, następnie Bobrowa i niemiły akcent przy skręcie na Brzeźnicę. Stała grupka młodych buraków, jeden z nich widząc mijającego ich kolarza zaczął wydawać jakieś nieartykułowane dzwięki ku uciesze reszty gawiedzi. Nie przypominam sobie abym kiedykolwiek ze strony ludzi w mieście zaznał podobnego typu zachowanie, na wsiach natomiast jest to dość częste. Takie chamstwo można zwalczać tylko jeszcze większym chamstwem, tyle że było ich zbyt wielu aby przemówić jednostkom do rozsądku. Sami pracują takim zachowaniem na wrogość względem "agromenów".
Dalej po przejechaniu mostu na Wisłoce i dojechaniu do mieleckiej skręcam na Dębicę, następnie BBC i obwodnicą Dębicy w kierunku Latoszyna. Po lewej wzgórza osłonięte parującą mgłą orograficzną, powstającą na zboczach pogórza.
Na rondzie w Latoszynie skręt w Krakowską i dalej prosto do centrum, Kolejową na osiedle.



Dane wyjazdu:
32.00 km 5.20 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie: m
Kalorie: kcal

Pętla z Kawęczyńskiej

Poniedziałek, 25 lipca 2011 · dodano: 25.07.2011 | Komentarze 0

Przedpołudniowa jazda treningowa po Pogórzu. Zaplanowałem sobie 60 km pętelkę. Podjazd terenem Kawęczyńską na Stasiówkę. Dalej trasą pętli w kierunku Głobikowej. Dwa razy zatrzymuję się aby dopasować ciśnienie w oponach do jazdy. Po dwóch złapanych gumach pod rząd zdjąłem chiński badziew CST i wróciłem do starej dobrej gripenki Kellysa. Dzisiaj pierwsza jazda z ta oponką. Poprzednia wytrzymała kilkanaście tysięcy km zanim ją wymieniłem, bierznika tam już niemal nie było :D
W lesie za Stasiówką koło zielonego szlabanu po lewej stronie lasu spłoszyłem swoją obecnością sarnę.
Wizyta na Berdechu, dzisiaj błotnistym terenem.
Przejazd do Głobikowej bezproblemowy. Tutaj zauważam zjawisko, które określam jako "schodzenie" chmur na wzgórza. Takie rzeczy zawsze wróżą długotrwały opad. Nie zjeżdżam więc w dolinę do Grudnej tylko dobrym tempem jadę dalej trasa pętli. Trasa na Południku z coraz lepszym asfaltem. Dawniej przy dziurach to górale były tu na zjazdach górą, teraz samochody mogą zjeżdżam z wyższą prędkością.
Krakowską-Krótką docieram na osiedle, po jakiejś godzinie zaczyna się kilkugodzinny opad.
Kategoria TRENING


Dane wyjazdu:
80.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie: m
Kalorie: kcal

Masa Krytyczna Mielec VII 2011

Sobota, 23 lipca 2011 · dodano: 24.07.2011 | Komentarze 0

Uczestnicy: ja, Adam, Ghost, Kawix, Franek Dziupla i Pepsi.
Wyjazd po 16.15 z dębickiego rynku pięcioosobową grupą. Masa mielecka zaczyna się o 17.30. Konkretne ciśnięcie w peletonie męczy moje nierozgrzane jeszcze mięśnie. W połowie trasy muszę dopompować tylne kółko.
Na miejscu spotykamy Adama, który zabrał ze sobą kompakta także udało się zrobić kilka pamiątkowych zdjęć. Podpisaliśmy się także pod petycją o charakterze rowerowym.
Sama masa to wolny przez duże W przejazd ulicami Mielca, zakończony imprezą w parku, na której chwilę zabawiliśmy.
Powrót równie dobrym tempem, jedzie się już sprawniej, cisnąc na niektórych odcinkach.
Adam odbija na Kędzierz, Pepsi i Franek w Brzeźnicy a reszta na rynek Rzeszowską skąd rozjazd na osiedla.


Dane wyjazdu:
9.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie: m
Kalorie: kcal

Kapeć w Żyrakowie

Czwartek, 21 lipca 2011 · dodano: 27.07.2011 | Komentarze 2

Jazda w stroju BPT, dość ciepło.
Trasa Konarskiego-Staszica-3maja-Straszęcin-Żyraków. Tutaj ze zgrozą stwierdzam że powoli trace powietrze w tylnej oponie, udaje mi się przejechać jeszcze kilkaset metrów i dalej wzdłuż Wisłoki drogą lokalną, Kościuszki, Głowackiego w spd docieram na osiedle. Od tej pory zawsze będe z soba wozić dętkę :D
Kategoria TRENING


Dane wyjazdu:
46.20 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie: m
Kalorie: kcal

Czarna-Machowa-Pilzno

Środa, 20 lipca 2011 · dodano: 20.07.2011 | Komentarze 0

Wyjazd w czarnym stroju po 12. Wg meteorogramów do 16 miało nie padać także chciałem pojeździć w tej "luce" między ciągłymi opadami.
Trasa Konarskiego-Staszica-3maja-Straszęcin przed kościołem-Grabiny-Czarna-Machowa-Pilzno-obwodnicą Dębicy do ronda Wielopolska, gdzie skręcam do centrum.
Miało być pod Mc'Donalds i Rzeszowską na osiedle, ale burza na spotkanie której jechałem od Czarnej i przed którą uciekałem e-40 od Pilzna dogoniła mnie w Dębicy także skróciłem trasę przejazdo. Jak się okazało i tak nie wystarczyło to do "suchego" powrotu. Zaczęło padać na Wielopolskiej przed obwodnicą, lunęło na Robotniczej tak że schowałem się na przystanku ;D Gdy deszcz zmalał pocisnąłem chwile Rzeszowską ale dojechałem tylko do przystanku naprzeciwko Preisnera, bo znowu zaczęła się ulewa. Gdy deszcz niemal już nie kropił rekreacyjnym tempem wracam na osiedle.
Kategoria TRENING


Dane wyjazdu:
15.80 km 4.60 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie: m
Kalorie: kcal

Po górkach Dębicy

Wtorek, 19 lipca 2011 · dodano: 19.07.2011 | Komentarze 2

Dzisiaj miałem zamiar pokręcić trochę po dębickich górkach z opcją Głobikowa i powrót po płaskim. Nadchodząca burza zniweczyła plany, skończyło się na samych górkach w granicach miasta.
Podjazd Gajową-Latoszyn. Przy Kawęczyńskiej na górze zauważam niedawno postawioną drewnianą wiatę, coś na styl tej przy leśniczówce na Berdechu.
Grzmi coraz wyraźniej, zjeżdżam leśną drogą w kierunku Zdrojowej, przecierając w sumie swój szlak, nie zjeżdżałem tędy jeszcze ani razu. Dróżka zarośnięta, otoczona kępami krzaków, chwilami ciężko się było zorientować gdzie biegnie.
Przy ścianie lasu zaglądam jeszcze na wieżyczkę obserwacyjną leśniczych. Odganiam natrętnego owada biorąc go za muchę, po czym po chwili zauważam na wewnątrz na ścianie budki gniazdo os. Schodzę na dół i dalej staram się wrócić do Dębicy.
Teren opada, nie za bardzo wiem gdzie teraz jechać, więc orientuje się topografią i kierunkami. Dojeżdżam do strumyku u podnóża wzgórza z którego zjechałem i jadę chwilę wzdłuż jego biegu. Trasa trochę odbija w prawo i nagle ginie..w kolejnym strumyku :D Brzeg lekko stromy, ostrożnie znosze rower i wsiadam starając się nie kontaktować obuwiem z wodą.
Wyjeżdżam na rozległą polanę z drewnianym domem otoczoną lasem. Przez chwilę nie wiedziałem gdzie jestem. Być tak blisko miasta, jeździć tyle po regionie a znaleźć się tu po raz pierwszy-fajne uczucie :)
Domyślam się że jest to Zdrojowa, początkowo szutrem, potem asfaltem dojeżdżam do Wielopolskiej.
Już w lesie zaczęło kropić, teraz gdy wracałem Wielopolską lało, centrum jednak blisko. Koło Poddęby spotykam Kirę :D
W piwnicy suszę jeszcze rower, rozpadało się na dobre.

PS. zaznaczenie tej leśnej ścieżyny do Zdrojowej takim samym odcinkiem drogi na mapie co Wielopolska uważam za spore nadużycie ;) Posiłkując się samym tylko gpsem może się człowiek nieraz w niezłe tereny wprowadzić ;)



Dane wyjazdu:
52.90 km 9.10 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie: m
Kalorie: kcal

Okop-Południk-Grudna Dolna-Zawada

Poniedziałek, 18 lipca 2011 · dodano: 18.07.2011 | Komentarze 0

Popołudniowa jazda z nowym napędem. Kaseta i łańcuch ten sam, tyle że nowe natomiast korba się zmieniła: zamiast truvativa mam shimanowską m590. Może to banalne, ale jeździ się wyraźnie lepiej :D
Trasa z Konarskiego na Szopena-Kawęczyńska-Stasiówka-Okop-Południk-zjazd w Głobikowej na Słotwine i do Grudnej a nastepnie leśny podjazd do drogi na Głobikową. Zjazdy i podjazdy na Stasiówkę, Berdech, Stasiówka przed przystankiem w prawo, Stobierna, Zawada i e-40 Rzeszowska, Kolejowa do Dębicy.
Podjazd na Południk z czasem 09:55 min. Wiem, że można go będzie jeszcze troszkę pobić.
Chciałem zjechać do Głobikówki, ale na drodze trwały prace i wybrałem kolejny zjazd.

Kategoria TRENING


Dane wyjazdu:
57.80 km 0.20 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie: m
Kalorie: kcal

Głobikowa-Gorzejowa-Chotowa

Niedziela, 17 lipca 2011 · dodano: 18.07.2011 | Komentarze 0

Wyjazd na trening trasą Nosala-Wielopolska-Stasiówka-Głobikowa i zjazd do Grudnej-Smarżowa-Gorzejowa-Kamienica Dolna-Pilzno-Chotowa-Grabiny i główną do Straszęcina- 3 maja-Fabryczna i na osiedle.
Przed Kamienicą 0.8 km podjazd i zjazd lokalną drogą. Jak się okazało podjeżdżałem obok ubojni i po chwili zaczęły krażyć wokół mnie i atakować jakieś dziwne bąki. Jako że w ogóle się nie bały i bezkarnie obsiadały nieosłonięte części ciała szybko zawróciłem. Kiedyś jeszcze się tu pojawię, ale najlepiej w takich warunkach kiedy tych bąków nie zastane ;)

Kategoria TRENING


Dane wyjazdu:
27.80 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie: m
Kalorie: kcal

Przed burzą, wokół Dębicy

Piątek, 15 lipca 2011 · dodano: 15.07.2011 | Komentarze 0

Planowałem wyjazd do Przecławia i trasę w granicach 50 km. Wyjazd popołudniowy trasą Staszica-3maja-Straszęcin-Bobrowa. Tutaj telefonicznie dowiaduje się o nieciekawym stanie pogody w Dębicy więc nie jadę dalej do Przecławia tylko przez most do Brzeźnicy a dalej główną do Dębicy. Skręcam jeszcze pod bbc i chwilę jadę obwodnicą. Odbijam na Wielopolską i Strażacką-Kolejową docieram na osiedle. Trochę mnie pokropiło.

Kategoria TRENING


Dane wyjazdu:
48.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Przewyższenie: m
Kalorie: kcal

Po Płaskowyżu Tarnowskim z Okim

Czwartek, 14 lipca 2011 · dodano: 15.07.2011 | Komentarze 0

Wyjazd po 18 spod zegara na dębickim rynku. Jazda Krakowską-3maja-Straszecin-Grabiny-Czarna-Borowa-Róża-Zawierzbie-Straszecin-3maja-Krakowska-Rzeszowska pod bbc i spowrotem na osiedle.
To pierwsza jazda z Okim, on szosa ja mtb. Na płaskowyżu cały cas trwają prace nad budowa autostrady. Trochę się pogadało na różne tematy podczas jazdy, niekoniecznie rowerowe.
Wracając 3 maja mijają nas 3 szosowcy z bbc, szpanerzy czy jak to nazwać sądząc po ich zachowaniu.