Info

avatar Jestem MateM z miasta Kraków/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 107814.48 w tym 15055.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.00 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Lista setek

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022








button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 140 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 120 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 143 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 206.7 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 124.6 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 173 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 154 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 135 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 141 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 99 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 164 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 201 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 166 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 148 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 104 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MateM.bikestats.pl

Archiwum bloga

skype downloadLicznik wizyt na stronę
Flag Counter
Dane wyjazdu:
37.76 km 0.80 km teren
01:31 h 24.90 km/h:
Maks. pr.:54.62 km/h
Temperatura:21.0
HR max:185 ( 97%)
HR avg:167 ( 87%)
Przewyższenie:495 m
Kalorie: 1216 kcal

Rekordowo ciepła Głobikowa z Wielopolskiej, Tatry i nad Wisłokę

Poniedziałek, 5 listopada 2018 · dodano: 05.11.2018 | Komentarze 0

Trzeci już w tym roku (po Niemczech i Dolnym Śląsku) zawodowy wyjazd dobiegł końca, powrót z Holandii przypadł na iście letnie temperatury. 22.5 °C- tyle maksymalnie wskazał dziś licznik podczas zjazdu ze Stasiówki. Pod wieżą w Głobikowej tylko nieco mniej, 21.3 °C w cieniu. W całej południowo- wschodniej Polsce od paru dni panują rekordowo wysokie temperatury, jak informują ogólnopolskie media, w Bieszczadach we wsi Polana odnotowano ponad 26 C. 


Okolice Głobikowej.


Tatry z Głobikowej.


Pogórze Strzyżowskie jesiennie.


Pasmo Klonowej Góry.


Stasiówka i Berdech.


Temperatura pod wieżą w Głobikowej.


Pogórze Ciężkowickie z Południka.


Braciejowa.

Dane wyjazdu:
30.91 km 14.00 km teren
01:33 h 19.94 km/h:
Maks. pr.:51.44 km/h
Temperatura:19.8
HR max:168 ( 88%)
HR avg:135 ( 71%)
Przewyższenie:545 m
Kalorie: 914 kcal

Górki dębickie

Piątek, 12 października 2018 · dodano: 12.10.2018 | Komentarze 0

Podjazd lasek latoszyński 1 km, zjazd wąwóz 2 km, podjazd kamienista i zjazd niebieskim szlakiem 3.5 km, podjazd Polna 0.8 km i na Górę Bratnią do Stasiówki 4.8 km, zjazd ścieżkami 1.9 km.

Podczas zjazdu szutrówką z Góry Bratniej osiągnąłem prędkość maksymalną 51.44 km/g.

Temp. początkowo 23 C, w lesie wieczorem spadła do 18 C, by w drodze powrotnej do Dębicy wzrosnąć do 20 C.

Dane wyjazdu:
54.45 km 15.10 km teren
02:39 h 20.55 km/h:
Maks. pr.:47.87 km/h
Temperatura:17.0
HR max:176 ( 92%)
HR avg:136 ( 71%)
Przewyższenie:1028 m
Kalorie: 1531 kcal

Wokół Małej, Głobikowa i las koło Kałużówki

Czwartek, 11 października 2018 · dodano: 11.10.2018 | Komentarze 0

Korzystając ze wspaniałej pogody objeżdżam nowe trasy na Pogórzu wokół Małej.


Madejówka- przysiółek wsi Mała. 


Szczytowymi partiami wzgórza obok Lasu Studzianki.


Pomnik Chrystusa Króla w Małej. Ostatni raz w tym miejscu byłem w 2011 roku z Kirą. 

Temp. 23 C- 18 C na Południku- 21 C. 

Terenowe odcinki:
2.6 km las Wolica
2.4 km Stasiówka
4.2 km nad Małą
2.2 km Zalas
3.7 km Kałużówka

Aby przekroczyć 1 km w pionie musiałem jeszcze pokręcić pod cmentarz w Latoszynie. 



Dane wyjazdu:
52.01 km 8.55 km teren
02:04 h 25.17 km/h:
Maks. pr.:42.50 km/h
Temperatura:16.0
HR max:167 ( 87%)
HR avg:132 ( 69%)
Przewyższenie:162 m
Kalorie: 1165 kcal

Las Przecławski

Wtorek, 9 października 2018 · dodano: 09.10.2018 | Komentarze 0

Wizyta w lesie przecławskim, jazda nowymi trasami obok Wólki Podolskiej i Bagna Przecławskiego. Na drodze polnej pod Przecławiem ktoś wpadł na pomysł, aby koleiny przykryć eternitem.

W Straszęcinie przejazd po budowanym łączniku autostradowym.



Dane wyjazdu:
172.82 km 11.90 km teren
06:58 h 24.81 km/h:
Maks. pr.:47.07 km/h
Temperatura:22.0
HR max:172 ( 90%)
HR avg:138 ( 72%)
Przewyższenie:614 m
Kalorie: 4226 kcal

Po przełamanie nad Wiślaną Trasę Rowerową

Niedziela, 7 października 2018 · dodano: 07.10.2018 | Komentarze 2

Wyjazd po 7:30, powrót po 15:40. Miało być szybko i jak na moje warunki szybko było: 7 godzin jazdy ze średnią prędkością 25 km na godzinę i umiarkowanym południowym wiatrem. Podmuchy pomagały do Szczucina, potem wiało czołowo lub z boku. Jest to najdalszy dystans w tym roku i drugi po magurskiej "dwusetce" z 2011 roku.

Odcinek od Szczucina po Borusową którym przejechałem, to w pełni asfaltowa droga poprowadzona na wale przeciwpowodziowym.

Początkowo zakładany dystans wynosił około 120 km. Na dworcu w Tarnowie okazało się, że na pociąg Regio przyjdzie mi poczekać co najmniej 50 minut, a w Dębicy byłbym o 14.50. Za godzinę spokojnie dojadę do Czarnej, a stąd do miasta już blisko.
Dyspozycja dopisywała, ruszyłem więc w dalszą drogę, przejeżdżając m.in. terenowym szlakiem rowerowym w lesie Wałki.


To już dziewiętnasta wycieczka w tym sezonie, podczas której przekręciłem ponad 100 km, i czwarta powyżej 150 km. Udało się też zbliżyć do życiowej granicy 200 km, którą w przyszłym roku chciałbym wreszcie mtb przekroczyć. 



Na szlaku.


Miejsce Obsługi Rowerzystów w Szczucinie. Jest tu chyba wszystko, co może służyć kolarzowi: wiata z ławkami i mapą trasy, grill, stojaki na rowery, toi-toi, punkt sortowanych śmieci, przybornik narzędziowy oraz maszt z lampą zasilaną prądem z wiatraka i kolektora słonecznego . Brakuje tylko hotspotu wi-fi..


Wiślana Trasa Rowerowa.


Przeciwległy, świętokrzyski brzeg Wisły. 


Początki jesieni.


Nie tylko rowerzyści korzystają z trasy.


Meandry Wisły. 


Stadion w Niecieczy.


Trybuny.


Kolory jesieni, las Wałki.



Dane wyjazdu:
32.04 km 0.00 km teren
01:09 h 27.86 km/h:
Maks. pr.:40.52 km/h
Temperatura:12.0
HR max:166 ( 87%)
HR avg:149 ( 78%)
Przewyższenie:125 m
Kalorie: 789 kcal

Pętla do Czarnej z Rędzin

Czwartek, 4 października 2018 · dodano: 04.10.2018 | Komentarze 0

Szybka jazda w towarzystwie silnego wiatru, pełne zachmurzenie. Przed treningiem profilaktycznie schowałem do kieszeni czapkę, przetrwałem jednak bez osłony głowy.

Zakres temperatur: 12-14 C.

Dane wyjazdu:
39.88 km 0.00 km teren
01:47 h 22.36 km/h:
Maks. pr.:56.21 km/h
Temperatura:13.0
HR max:187 ( 98%)
HR avg:148 ( 77%)
Przewyższenie:457 m
Kalorie: 1198 kcal

VI Dębicka Czasówka do Głobikowej i drugie miejsce

Niedziela, 30 września 2018 · dodano: 01.10.2018 | Komentarze 0

Pierwszy raz dębicka czasówka zawitała na Pogórze, dokładnie do Latoszyna i Głobikowej, specjalnie więc na start namawiać nie trzeba było. Problemem dla mnie mogła być pogoda- od kilku już dni silnie wiało i było chłodno, a w górkach tej nocy odnotowano ujemne temperatury- ostatecznie jednak udało się wystartować.

W wyścigu udział wzięło 81 kolarzy, w tym 15 mtb. Krótka,11- kilometrowa trasa z przewyższeniem 260 m wymusiła maksymalnie szybkie tempo jazdy. 

21 minut i 18 sekund potrzebował zwycięzca tegorocznych mistrzostw- Szymon Kulas na pokonanie całej trasy rowerem szosowym. Mi na góralu z oponami 2.1 cala zajęło to 26 minut 41 sekund. Tętno maksymalne pulsometr ustalił na poziomie 187. To mój trzeci start w tej imprezie i po raz trzeci zająłem drugie miejsce w kat. mtb. 

Oczywiście chciałem przejechać trasę bez kasku, niestety regulamin zawodów nie przewiduje takiej możliwości. 


 WynikiOPEN 35/81, w kat. MTB 2/15. 


Zdj. Olaf Kania. 


Zdj. Olaf Kania. 

Dane wyjazdu:
70.96 km 12.00 km teren
03:07 h 22.77 km/h:
Maks. pr.:47.87 km/h
Temperatura:24.0
HR max:181 ( 95%)
HR avg:144 ( 75%)
Przewyższenie:810 m
Kalorie: 1991 kcal

Pogórzem od Dębicy do Ropczyc

Piątek, 28 września 2018 · dodano: 28.09.2018 | Komentarze 0

Wycieczka nowymi trasami na Pogórzu pod Ropczycami i na niżu koło Kozodrzy. Teren reprezentowany dzisiaj przez drogi polne i szutrowe. Z ciekawszych obiektów warta odnotowania wizyta pod Krzyżem III Tysiąclecia. 

Na wzgórzach bardzo słonecznie, po południu kiedy już zjechałem do Ostrowa, znacznie się zachmurzyło. Zakres temperatur od 19 do 25 C.

Dane wyjazdu:
32.00 km 0.00 km teren
01:07 h 28.66 km/h:
Maks. pr.:41.51 km/h
Temperatura:11.8
HR max:179 ( 94%)
HR avg:156 ( 82%)
Przewyższenie:137 m
Kalorie: 823 kcal

Pętla do Czarnej z Rędzin

Wtorek, 25 września 2018 · dodano: 25.09.2018 | Komentarze 0

Do Chotowej ciągnę dobrym tempem za szosowcem. Trening w mocno niesprzyjających warunkach. Zimny i całkiem silny wiatr wiał z prędkością ponad 20 km/g, wiejąc czołowo od strony północnego- zachodu. Temperatura na trasie 14-11.8 C. Strój jesienny docieplony, głowy w takich temperaturach niczym nie osłaniam, więc mnie przewiało. Nie pierwszy, nie ostatni raz.. myślę, że przez te wszystkie lata już się zdążyłem uodpornić, więc raczej nic mi nie będzie.
Wracając w Grabinach przecinam trasę chmury Nimbostratus- poświęciło mnie, ale uciekłem do miasta.



Dane wyjazdu:
110.20 km 1.20 km teren
04:56 h 22.34 km/h:
Maks. pr.:58.59 km/h
Temperatura:27.0
HR max:170 ( 89%)
HR avg:124 ( 65%)
Przewyższenie:681 m
Kalorie: 2237 kcal

Pożegnanie lata w Beskidzie Niskim 3/3: Doliną Sanu do Rzeszowa

Piątek, 21 września 2018 · dodano: 24.09.2018 | Komentarze 0

Po dwóch górskich dniach z licznymi podjazdami i sporym przewyższeniem, ostatniego trzeciego dnia beskidzkiej eskapady mogę wreszcie nieco odpocząć. Profil trasy jest płaski i tylko za Dynowem czeka na mnie jeden dłuższy podjazd.

Pierwsze poranne 10 kilometrów to szybki zjazd z Pogórza Bukowskiego bez przewyższenia. Tutaj ma miejsce pierwsze z dwóch dzisiejszego dnia tankowanie bidonów.  Za Sanokiem przejazd trasą rowerową Doliną Sanu (w tym szlakiem Green Velo), odwiedzam tu trzy cerkwie: w Hłomczy, Dobrej Szlacheckiej i Uluczu.
Pierwszy raz przyszło mi poruszać się tym szlakiem, i być może trafiłem na najgorszy jego odcinek, niestety ciężko powstrzymać się od krytyki (jak najbardziej uzasadnionej).
Faktem jest, że na odcinku z Siedlisk aż pod Dynów (niby raptem 5-6 km) uroki jazdy psują licznie kursujące wywrotki ze żwirem,a nad rzeką w najlepsze funkcjonują żwirownie. Od Ulucza do Dynowa można naliczyć aż 4 wyrobiska, a lokalizacja szlaku rowerowego na tym odcinku (jakieś 18 km) to w moim odczuciu niesmaczny żart złośliwego urzędnika. Przerzucenie ruchu rowerowego na szerokie asfaltowe drogi dla rowerów niewiele zmienia: i tak przemieszczam się w towarzystwie ciężkiego sprzętu. MOR w Siedliskach ciężko komentować.. komuś kompletnie zabrakło wyobraźni, skoro zlokalizował punkt tuż przy drodze asfaltowej. Wystarczy rzut oka na mapę, aby w najbliższej okolicy znaleźć kilka dużo atrakcyjniejszych i oddalonych od jezdni lokalizacji w cieniu drzew, kwestia dogadania się z właścicielami tych działek. Rozwiązanie po kosztach, ale na niekorzyść dla samych zainteresowanych- nie o to przecież chodzi. 

Od Dynowa przemieszczałem się po wyżynnym Pogórzu Dynowskim. Końcowe kilkanaście kilometrów trasy to szybka jazda do Rzeszowa, gdzie docieram po godzinie 14. Chwilę trzeba było odstać w kolejce do kasy, ale bez problemu załapałem się na odjeżdżający już za chwilę pociąg.




San o poranku.


Kolorowy San.


Punkt widokowy nad Sanem.


Cerkiew w Dobrej Szlacheckiej.


XVII-wieczna wieża-dzwonnica bramna jest obiektem unikatowym w skali kraju.


Okna cerkwi. 


Dobra Szlachecka- miejsce, gdzie czas się zatrzymał.


Cerkiew w Uluczu, położona na szczycie wzgórza Dębnik 344 m. n.p.m. 


Stawy nad Sanem.


Ruiny zamku w Dąbrówce Starzeńskiej.