Info

avatar Jestem MateM z miasta Dębica/ Darmstadt (Hesja). Od 2008 roku na rowerze przejechałem: 103627.17 w tym 14628.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.05 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Mapa przejechanych dróg- aktualizacja 2022








button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 120 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 143 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 206.7 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 124.6 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 173 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 154 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 135 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 141 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 99 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 138 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 164 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 201 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 166 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 148 km button stats bikestats.pl Najdłuższa wycieczka: 104 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy MateM.bikestats.pl

Archiwum bloga

skype downloadLicznik wizyt na stronę
Flag Counter
Wpisy archiwalne w kategorii

>100

Dystans całkowity:13107.75 km (w terenie 1291.25 km; 9.85%)
Czas w ruchu:610:51
Średnia prędkość:19.86 km/h
Maksymalna prędkość:70.00 km/h
Suma podjazdów:86700 m
Maks. tętno maksymalne:187 (101 %)
Maks. tętno średnie:148 (77 %)
Suma kalorii:288297 kcal
Liczba aktywności:109
Średnio na aktywność:120.25 km i 6h 02m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
105.28 km 0.00 km teren
06:22 h 16.54 km/h:
Maks. pr.:57.49 km/h
Temperatura:
HR max:173 ( 93%)
HR avg:129 ( 69%)
Przewyższenie:1433 m
Kalorie: 3540 kcal

Pałac Lichtenberg i zamek Rodenstein (Odenwald)

Sobota, 29 maja 2021 · dodano: 18.01.2023 | Komentarze 0


Zaległy wpis z 29.05.2021

Panorama Odenwaldu spod pałacu Lichtenberg.

Po nizinnych trasach nad Renem i Menem przyszedł wreszcie czas na górskie eskapady, które cieszą tym bardziej, im większe przewyższenie się z nimi wiąże. Krajobrazowa trasa w Odenwaldzie prowadziła do tytułowych założeń obronnych i choć przewodnik wyraźnie wskazywał na ten drugi, to mi osobiście bardziej spodobał się mniej popularny Lichtenberg: górujące nad okolicą stołp i pałac, oferujące dalekie widoki. 


Dworzec w Darmstadt.


Luisenplatz o poranku pustawy.


Vorderer Odenwald, czyli przedgórze z niższymi wzniesieniami koło Darmstadt.


Stołp.




Ścieżką wokół pałacu.








Niedernhausen z sąsiedniego wzniesienia.






Panoramy Odenwaldu.


Ruiny warowni Rodenstein.



Dane wyjazdu:
101.49 km 6.80 km teren
05:10 h 19.64 km/h:
Maks. pr.:44.75 km/h
Temperatura:
HR max:174 ( 93%)
HR avg:125 ( 67%)
Przewyższenie:434 m
Kalorie: 2619 kcal

Seligenstadt

Poniedziałek, 24 maja 2021 · dodano: 13.12.2021 | Komentarze 2


Klasztor w Seligenstadt.



Cała pętla planowo przekroczyła nieco granicę 100 km, plasując się tym samym na dole listy najdłuższych w historii wycieczek, jednak ze względu na opad i niższą temperaturę pod koniec aktywności, nie miałem większej ochoty poprawiać wyniku.
 Pogoda zaczęła się psuć na obwodnicy Messel kilkanaście kilometrów od domu, gdzie pierwsze krople spadające z nieba skłoniły mnie do jazdy na najwyższych obrotach. Miałem jeszcze w pamięci incydent sprzed tygodnia, kiedy to oberwałem ulewą w Braunshardt, więc tym razem w plecaku czekał pokrowiec, jednak jazda w nim do najwygodniejszych nie należy i najlepiej było temu opadowi po prostu uciec. Zatrzymałem się dopiero na skraju lasu przed Wixhausen, gdzie przy rekreacyjnym placu pod drzewami zebrało się już całkiem sporo przeczekujących deszcz osób. Aż do tej pory trasę pokonywałem w stroju letnim na krótko, jednak trwający długie chwile postój w coraz chłodniejszych warunkach (z 27 °C w słońcu nad Menem zrobiło się zaledwie 15 °C) konsekwentnie odbierał ciepło i konieczne stało się docieplenie warstwą odzieży. Zniecierpliwiony przedłużającym się oczekiwaniem ruszyłem do odległego o niecały kilometr kolejnego punktu postojowego, gdzie na ławce nad strumieniem Silz, pod rozłożystym drzewem zrozumiałem, że dalsze oczekiwanie nie ma sensu. Zbytnio zmokłem na tak krótkim odcinku, nie chcąc więc ryzykować choroby założyłem płaszcz i dotoczyłem się do domu.

Ta wycieczka wchodzi w skład cyklu "Ren-Men 2021":


Wokół frankfurckiego lotniska 61 km


Nadrenia-Palatynat: w Wormacji 114 km


Waldspirale i jeziora Langen 71 km


W Bawarii: Aschaffenburg 112 km


Eltville nad Renem 119 km


Pałac Lichtenberg i zamek Rodenstein 105 km


Nadrenia Palatynat: z Oppenheim do Mainz 105 km


Grosser Feldberg: najwyższy szczyt gór Taunus 122 km


Melibokus i Kuhkopf 115 km


Heidelberg: z wizytą w Badenii-Wirtembergii 144 km 

Zaległy wpis z 24.05.2021.


Wieża obronna w Langen. Jak można wyczytać po niemiecku lub angielsku na umieszczonej po wewnętrznej stronie murów tablicy, fortyfikacje w tym mieście powstały na początku XIV wieku, a co ciekawe, wieża pierwotnie znajdowała się w innym miejscu i posiadała dach, który po wojnie trzydziestoletniej posłużył do.. remontu innego dachu, na dawnym ratuszu.


Średniowieczna górna brama miejska w Dreieichenhain, przez którą wjechać można na Stare Miasto.


Ruiny zamku Hayn, którego początki sięgają XI wieku.




Czapla siwa spotkana na trasie nie stroniła od obecności ludzi.


Kania ruda.


Drogą dla rowerów przed Seligenstadt.


Stare Opactwo (Alte Abtei).


Tłumy wylewające się ze śródmieścia nad brzeg Menu. 


Prom rzeczny w Seligenstadt, łączący Hesję z Bawarią. 


Terenowy postój przed Babenhausen.





Dane wyjazdu:
119.34 km 0.00 km teren
06:16 h 19.04 km/h:
Maks. pr.:39.32 km/h
Temperatura:
HR max:179 ( 95%)
HR avg:124 ( 65%)
Przewyższenie:456 m
Kalorie: 3235 kcal

Eltville am Rhein

Czwartek, 13 maja 2021 · dodano: 21.02.2022 | Komentarze 2

Zaległy wpis z 13.05.2021

Aleja platanowa w "mieście wina i róż".

Kierunki dłuższych, weekendowych wycieczek nabrały tej wiosny pewnej tendencyjności, od kiedy to zacząłem naprzemiennie podróżować nad brzegami dwóch głównych rzek regionu, zwiedzając położone nad nimi miasta. I tak po Wormacji i Aschaffenburgu tym razem padło na położoną nad Renem nieodległą Moguncję: miasto narodzin Gutenberga i stolicę landu Nadrenia-Palatynat, słynące z licznych zabytków. Mimo obranego już celu od wczoraj liczyłem się z możliwością wystąpienia opadów i w konsekwencji ze zmianą, bądź całkowitym pogrzebaniem moich planów, gdyby rozlało się, zanim jeszcze wyruszę. Rankiem przed wyjazdem w radiu powtórzono ostrzeżenia, na potwierdzenie których znad gór Taunus nadciągał front cumulonimbusów. Było jednak bardzo ciepło i słonecznie, nie mogłem więc nie zaryzykować.

Ta wycieczka wchodzi w skład cyklu "Ren-Men 2021":


Wokół frankfurckiego lotniska 61 km


Nadrenia-Palatynat: w Wormacji 114 km


Waldspirale i jeziora Langen 71 km


W Bawarii: Aschaffenburg 112 km


Rezerwaty Groß-Gerau 46 km


Seligenstadt 101 km


Pałac Lichtenberg i zamek Rodenstein 105 km


Nadrenia Palatynat: z Oppenheim do Mainz 105 km


Grosser Feldberg: najwyższy szczyt gór Taunus 122 km


Melibokus i Kuhkopf 115 km


Heidelberg: z wizytą w Badenii-Wirtembergii 144 km





Pod presją burzy w Schneppenhausen.


Doliną Renu przed Moguncją. 


Nad Renem w Mainz.



Schierstein położone u podnóża gór Taunus.


W porcie.




Ulica zamkowa w Eltville.


W rynku.


Sebastiansturm.


Hochheimer Mainwiesen.


A 671.


Ostpark w Rüsselsheim.





Burza w Schneppenhausen przeszła bokiem.




Dane wyjazdu:
111.62 km 0.00 km teren
06:04 h 18.40 km/h:
Maks. pr.:38.57 km/h
Temperatura:
HR max:178 ( 94%)
HR avg:124 ( 65%)
Przewyższenie:496 m
Kalorie: 3149 kcal

W Bawarii: Aschaffenburg

Sobota, 8 maja 2021 · dodano: 18.10.2021 | Komentarze 0


Główny cel wycieczki, czyli położony nad Menem XVII-wieczny zamek Johannisburg.



Ta wycieczka wchodzi w skład cyklu "Ren-Men 2021":


Wokół frankfurckiego lotniska 61 km


Nadrenia-Palatynat: w Wormacji 114 km


Waldspirale i jeziora Langen 71 km


Eltville nad Renem 119 km


Seligenstadt 101 km


Pałac Lichtenberg i zamek Rodenstein 105 km


Nadrenia Palatynat: z Oppenheim do Mainz 105 km


Grosser Feldberg: najwyższy szczyt gór Taunus 122 km


Melibokus i Kuhkopf 115 km


Heidelberg: z wizytą w Badenii-Wirtembergii 144 km 


Zaległy wpis z 08.05.21.


Uliczna biblioteka obok przystanku w Schneppenhausen. W środku za szybą głównie literatura rozrywkowa najgorszego sortu, czyli harlekiny i inne szmiry. 


Mury miejskie.


Zabudowania rynku w Babenhausen. Mieszkałbym..


Kościół Św. Mikołaja w Babenhausen. 


Harreshausen. 


Już blisko..


Pompejanum z przyległymi winnicami. 


Bergfried, czyli stołp jest najstarszą częścią zamku, która podobnie jak reszta budowli jest powojenną rekonstrukcją. 


Ciekawe rozwiązania komunikacyjne w Aschaffenburgu. 


Pałacyk Schönbusch.


"Świątynia Przyjaźni" w parku Schönbusch. 





Dane wyjazdu:
113.95 km 33.70 km teren
06:19 h 18.04 km/h:
Maks. pr.:42.13 km/h
Temperatura:19.0
HR max:181 ( 96%)
HR avg:117 ( 62%)
Przewyższenie:345 m
Kalorie: 2839 kcal

Nadrenia-Palatynat: w Wormacji

Niedziela, 25 kwietnia 2021 · dodano: 20.07.2021 | Komentarze 0


XII- wieczna romańska katedra w Worms.
Dosyć korzystne warunki pogodowe zbiegły się w czasie z wolną niedzielą, nie pozostawiając mi innego wyjścia, jak tylko ruszyć po pierwszą tegoroczną setkę. Wprawdzie poranny ziąb nie pozwalał na komfortowy wyjazd w nieocieplonym stroju letnim, jednak około godziny 10 docieplony rękawiczkami i czapką zimową z membraną wreszcie wyruszyłem nizinną trasą, wiodącą na południe Doliną Renu do Wormacji. Spośród licznych miejsc wartych odwiedzenia w rejonie Ren-Men, "miasto Nibelungów" ze swoją wspaniałą katedrą wysuwa się na plan pierwszy, niestety decyzję o jego zwiedzaniu w 2019 przełożyłem na przyszły rok, a z powodu wybuchu pandemii i nieopuszczania Polski w roku ubiegłym, wycieczkę udało się zrealizować dopiero teraz.

Gernsheim to pierwsza ciekawsza miejscowość na trasie. To tutaj urodził się Petrus Schoeffer: drukarz i współpracownik Gutenberga, który wniósł znaczący wkład w rozwój drukarstwa i literatury na świecie. Dzisiaj stoi tu jego pomnik, a ponadto jego nazwiskiem nazwano pobliskie plac, ulicę i muzeum. Charakterystyczne budownictwo szachulcowe z zabytkowym budynkiem straży pożarnej i kościołem farnym zatrzymały mnie na dłuższą chwilę w centrum miasta. 

Do Wormacji, uważanej za najstarsze niemieckie miasto, od wschodu dotrzeć można rowerem jednym z dwóch mostów na Renie, na których obok jezdni poprowadzono ścieżki rowerowe i chodniki. Już z oddali wita nas wybudowana w 1900 roku w stylu neoromańskim i wysoka na 53 metry okazała brama "Nibelunengturm", z przeprawy są też widoczne wszystkie najważniejsze zabytki miasta, w tym XII- wieczna katedra (Dom). Pierwotnie był tu tylko jeden most posiadający dwie bramy, przy czym tylko zachodnia przetrwała do dnia dzisiejszego, a wschodnią wyburzono w latach 50. ze względu na zły stan. Dopiero kilkanaście lat temu wybudowano drugą przeprawę, co podyktowane było koniecznością zwiększenia przepustowości drogi krajowej 47 w tym miejscu i niedostateczną szerokością zabytkowej bramy. 

Pierwszą dłuższą przerwę połączoną z posiłkiem urządziłem sobie na ławce pod murami miejskimi, w cieniu parkowych drzew. Pech chciał, że nie zwróciłem wcześniej uwagi na brak maseczki w ekwipunku, wskutek czego nie wszedłem do katedry, a jedynie z progu obejrzałem część jej wnętrz.
 Uderzył mnie (pozytywnie) zapach palonych kadzideł i starego drewna, choć i tak nie wpłynęłyby one na mistyczne przeżycia w "domu Boga", bo jako agnostyk kontempluję takie obiekty jedynie w wymiarze historycznym.

Droga powrotna wiodła nadbrzeżem Renu, gdzie przejechałem przez cztery obszary chronione: "Maulbeeraue", "Steiner Wald von Nordheim", "Hammer Aue von Gernsheim und Groß Rohrheim" i "Kühkopf-Knoblochsaue". To moje pierwsze, ale nie ostatnie,  kilometry (a dokładnie było ich dzisiaj 6) w Nadrenii-Palatynacie.




Jest to zaległy wpis z 25.04.2021.

Ta wycieczka wchodzi w skład cyklu "Ren-Men 2021":


Wokół frankfurckiego lotniska
61 km

Waldspirale i jeziora Langen 71 km

W Bawarii: Aschaffenburg 112 km

Eltville nad Renem 119 km

Seligenstadt 101 km

Pałac Lichtenberg i zamek Rodenstein 105 km

Nadrenia Palatynat: z Oppenheim do Mainz 105 km

Grosser Feldberg: najwyższy szczyt gór Taunus 122 km

Melibokus i Kuhkopf 115 km

Heidelberg: z wizytą w Badenii-Wirtembergii 144 km 



Doliną Renu w Pfungstadt.








Budynki konstrukcji szachulcowej w centrum Gernsheim wyglądają niezwykle efektownie. 


Mury miejskie w Worms.


Fasada katedry.




Wieża Nibelungów.




Natura 2000 "Maulbeeraue". 


Nad Renem, w cieniu wiekowych topoli.


Dwie pary nad Renem- po lewej ludzka, po prawej ptasia.


Maulbeerauer Altrhein (starorzecze Renu).


Ścieżki rowerowe przebiegające przez rezerwat "Steiner Wald von Nordheim". 


Kazarki egipskie na Renie.


Żegluga śródlądowa Renem.


Obok chłodni kominowej elektrowni atomowej Biblis. 


Port rzeczny w Gernsheim.


Śródleśny zbiornik wodny Aquarium w rezerwacie "Kühkopf-Knoblochsaue". W jednym kadrze zmieściły się: łabędź niemy, czapla i bociany białe oraz gęgawy.


Stary Ratusz w Berkach (dzielnica Groß-Gerau) z 1597 roku. 




Dane wyjazdu:
110.72 km 14.50 km teren
05:43 h 19.37 km/h:
Maks. pr.:58.17 km/h
Temperatura:8.4
HR max:161 ( 85%)
HR avg:128 ( 68%)
Przewyższenie:1316 m
Kalorie: 3054 kcal

Jubileuszowa setka z halnym i 10 000 km mtb

Wtorek, 29 grudnia 2020 · dodano: 29.12.2020 | Komentarze 0


Pogórze Strzyżowskie to jeden z regionów najczęściej przemierzanych przez mnie w tym roku rowerem. 

Wiatr 28 km/h (porywy 62 km/h) SW. Przewyższenie: Garmin 1316 m., Sigma 1350 m. Sigma podjazdy: 30 710 m. i zjazdy: 34 250 m.



Głobikowa- położoną na wysokości 452 m. n.p.m. miejscowość odwiedziłem do tej pory już ponad pół tysiąca razy. 


Kościół w Siedliskach-Bogusz z wyróżniającą się w okolicy neogotycką bryłą.


Szczytowe partie wzgórz w Siedliskach-Bogusz.


Podjazd pod Górę Św. Grzegorza to jedna z wielu "ścianek" na Pogórzu, na których szlifuję formę.

 
Rozlewiska w rezerwacie Słotwina.


13 września 2018 roku założyłem widoczną na zdjęciu przednią oponę Vittoria Mezcal. Na chwilę obecną jej przebieg wynosi ponad 17 502 km!


W rezerwacie Torfy.


Porywisty wiatr z południa podniósł dziś stopień trudności jazdy.




Dane wyjazdu:
125.43 km 2.30 km teren
05:46 h 21.75 km/h:
Maks. pr.:60.18 km/h
Temperatura:15.4
HR max:170 ( 90%)
HR avg:131 ( 69%)
Przewyższenie:1394 m
Kalorie: 3256 kcal

Wokół Pasma Brzanki

Środa, 28 października 2020 · dodano: 28.10.2020 | Komentarze 0


Sanktuarium MB Tuchowskiej.

Niezrealizowana wiosną trasa doczekała się swojej szansy właśnie dzisiaj, drugiego dnia ocieplenia w końcówce października, choć początkowo miałem wątpliwości, bo to już niestety nie lato, przez co ilość godzin za dnia mocno ograniczona, a wycieczka do najkrótszych nie należy. Z tego też powodu na płaskich odcinkach podkręcałem tempo jazdy, a wycieczka omijała dłuższy teren, dzięki czemu finalnie o zachodzie słońca zameldowałem się z powrotem w centrum Dębicy (obyło się bez lampek, które miałem w plecaku). Poza krótkimi postojami na zdjęcia i uzupełnienie kalorii, nie robiłem też dłuższych przerw. To pierwsza setka, którą przekręciłem w masce antysmogowej (wczorajsza, przy dużym udziale lasu, to zaledwie kilkadziesiąt kilometrów z osłoną). To też 99. setka w ogóle, co oznacza, że kolejna będzie już jubileuszowa. 

Wyjazd rankiem w okolicach godziny 9 w stroju letnim i lekkich oparach mgły pomieszanej ze smogiem, przed którym chroniłem się maseczką. Pasmo Brzanki okrążyłem przez Ryglice, Tuchów i Ołpiny, po czym podjechałem na nowy sposób przez Swoszową. Pogórze o tej porze roku wygląda bajecznie, jak w żadnej innej porze roku Buczyna Karpacka mieni się feerią barw. 



Temperatura minimalna 11.7 °C. Przewyższenie: Garmin 1394 m., Sigma 1459 m. 
Sigma podjazdy: 32 000 m. i zjazdy: 35 470 m. 


Wisłoka w Pilźnie.


Leśna trasa pod górą Brzanką.


Pomnikowy dąb w Olszynach.


Swoszowa.


Pod Gilową Górę (506 m. n.p.m.)


Zamczysko koło Dęborzyna.




Dane wyjazdu:
110.55 km 26.90 km teren
05:36 h 19.74 km/h:
Maks. pr.:41.11 km/h
Temperatura:17.5
HR max:163 ( 86%)
HR avg:112 ( 59%)
Przewyższenie:363 m
Kalorie: 2171 kcal

Puszcza Sandomierska i po Mielcu

Wtorek, 27 października 2020 · dodano: 27.10.2020 | Komentarze 2


Choć żmije zygzakowate widywałem już niejednokrotnie, jest to moje pierwsze jej zdjęcie. Gdy ją dzisiaj zauważyłem, wygrzewała się bezmyślnie na środku lokalnej drogi. Chwilę potem jeden z dwóch mijających mnie samochodów rozjechał węża, pozbawiając go życia, a mnie ujęć żywego gada. 



W Pustkowie.


Zrewitalizowana linia kolejowa do Dębicy oznacza powrót na tory pociągów osobowych i usprawnienie komunikacji z Mielcem, który dzięki temu połączy się szynobusami z  główną linią kolejową E 30. Na powrót "Hetmana" chyba jednak nie ma co liczyć..


Jeden z kilku napotkanych grzybów klasyfikowanych jako czubajki.




Puszcza Sandomierska koło Rzemienia we wszystkich barwach jesieni. 


Stawy Cyranowskie.


W strefie ekonomicznej.


TS-11 Iskra.


Ekstraklasowy stadion w Mielcu.


Drugi z torfowiskowych rezerwatów odwiedziłem wieczorem, pod koniec wycieczki.


W drodze do Góry Motycznej.




Dane wyjazdu:
140.27 km 10.20 km teren
07:21 h 19.08 km/h:
Maks. pr.:57.60 km/h
Temperatura:20.7
HR max:171 ( 90%)
HR avg:121 ( 64%)
Przewyższenie:1632 m
Kalorie: 3440 kcal

Pogórze Rożnowskie z halnym

Niedziela, 4 października 2020 · dodano: 04.10.2020 | Komentarze 0


Porywisty wiatr nie sprzyjał dzisiaj żeglującym na Jeziorze Rożnowskim.

Wbrew ostrzeżeniom meteorologicznym pojechałem na południe pod Nowy Sącz, w rejony dotknięte silnymi porywami spływającego z Tatr halnego. Zaplanowałem sobie już wcześniej, że celem kolejnej dłuższej wycieczki będzie Jezioro Rożnowskie, nie chciałem jednak dłużej czekać na poprawę warunków, musiało więc dojść do konfrontacji z wiatrem (z której wyszedłem zwycięsko z nowym rekordem przejechanych kilometrów w mocno niesprzyjających warunkach). Siłę halnego nagrałem (przy odtwarzaniu warto ściszyć głośnik, jeśli jest włączony) na Górze Majdan.

Temperatura minimalna 17.5 °C. Wiatr 29 km/h (porywy do 65 km/h!) S. Przewyższenie: Garmin 1632 m., Sigma 1608 m.


Przed świtem w Dębicy na peron drugi.


Cmentarz wojenny nr 198 w Błoniu.


Las przed Lubinką. Jazda w terenie to nie tylko piasek, trawa, kamienie czy korzenie, ale także czasami bukiew.


Pierwsze godziny to ciemne chmury, z których chwilami siąpiła mżawka. 


W rezerwacie Styr.


Przewrócony słup elektryczny w Bujnem. Piękne widoki z okolicznych domów okupione są tu dodatkowym stresem związanym z okresowo wiejącym, silnym wiatrem.


Na Pogórzu Rożnowskim.



Krótki postój nad brzegiem Jeziora Rożnowskiego.


Rożnowskie Skałki wspinaczkowe.



W ruinach XIII-wiecznego zamku Zawiszy Czarnego w Rożnowie.


Tym razem to nie koronawirus. Trzeba zawrócić do kładki.


Przez Dunajec po deskach.


Nad Dunajcem w Tropiu. W tle Tropsztyn: jeden z położonych w dolinie rzeki zamków.




Dane wyjazdu:
119.26 km 14.70 km teren
06:12 h 19.24 km/h:
Maks. pr.:61.37 km/h
Temperatura:22.9
HR max:153 ( 81%)
HR avg:107 ( 56%)
Przewyższenie:873 m
Kalorie: 1949 kcal

Puszcza Karpacka dzień 3: Doliną Wiaru i Pasmem Kopystańki

Piątek, 25 września 2020 · dodano: 06.10.2020 | Komentarze 0


Pogórze Przemyskie z Pasma Kopystańki.


To była dziwna setka. Z powodu zerwanej wczoraj linki przerzutki przedniej, po raz pierwszy przekręciłem taki dystans na najmniejszej zębatce korby. Ustawienie przerzutki przedniej umożliwiało mi jazdę w układzie 1:9, co oznaczało znaczny przekos łańcucha, ale napęd nie hałasował. Maksymalna prędkość, jaką udało się osiągnąć na płaskiej trasie wyniosła 24 km/h.

Temperatura minimalna 11.9 °C. Przewyższenie Garmin 873 m., Sigma 947 m.


Poranny widok z okna na mgły radiacyjne w Paśmie Braniowa. Przejmujący chłód towarzyszył mi na pierwszych kilometrach trasy.


Puszcza Karpacka na kołach...


... i w rowach.


Niebieski szlak w Paśmie Kopystańki.


Tablica ostrzegawcza w Paśmie Kopystańki, tym razem ostrzeżony zostałem już po opuszczeniu leśnego duktu. Szanse na poranne spotkanie z miśkiem, za sprawą pracujących przy drzewach drwali, żadne.


San pod Dubieckiem.


Turbiny wiatrowe w Gaci.